Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochany tomasz

Chyba się zakochałem w żonie kolegi.

Polecane posty

Gość zakochany tomasz

Jak to uczucie w sobie zwalczyć? Czuję się nią oczarowany, śni mi się po nocach, przed każdym spotkaniem serce mam wrażenie że wyrywa się z piersi. Nie mogę sobie spojrzeć w lustro tak mnie to uczucie pochłonęło a najgorsze że chce się więcej. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestan sie z nimi spotykac, problem minie z czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany tomasz
Nie minie, to trwa już za długo...ech...nie mogę się przestać spotykać, to dobry kolega jeszcze z woja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby to była jego dziewczyna to mógłbyś próbować. Jak w związku małżeńskim radzę zostawić ją w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany tomasz
boję się tylko aby ona nie zaszla w ciążę, bo kolega mnie zabije :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany tomasz
Trudno mówić o ciąży kiedy pozwalam sobie jedynie na ukradkowe spojrzenia i niewinne muśnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
muskasz prąciem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawała jakieś oznaki zainteresowania, flirtowala z toba? I co cie oczarowalo? Dlaczego myslisz o niej w kontekscie seksualnym? Ludzie zazwyczaj nie dopuszczaja takich mysli do siebie, mysli i uczuc... Dlaczego na to pozwoliles?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany tomasz
Na każdym spotkaniu pięknie się do mnie uśmiecha, bierze mnie na stronę, pyta o różne rzeczy. I tak to już trwa od dłuższego czasu. Trudno przejść obojętnie obok takiej kobiety, wszystkie inne wydają mi się przy niej takie miałkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mylisz milosc z pozadaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość przed czterdziestka
Chyba wiem o czym mówisz. Żona mojego kolegi tez mi wpadła w oko. Nie tak bardzo jak Tobie ale wiem ze jeśli to potrwa to będę w tym samym miejscu co Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany tomasz
To nie tylko pożądanie, choć trudno zaprzeczyć, że pociąga mnie jak cholera. Ale przede wszystkim uwielbiam z nią rozmawiać, spotykać się, pisać, patrzeć na to jak się porusza, jak układają się jej usta kiedy mówi...jestem beznadziejnie zakochany. :( Żałuję, że w porę nie trzymałem się z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby okazalo sie ze ona takze ciebie kocha... Moglbys zrobic cos takiego przyjacielowi/koledze? Moglbys z nia byc? Tak po prostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze ona byla zwyczajnie mila a ty pomyliles to z zainteresowaniem i odebrales to jako zachete do czegos co mogloby byc? wyobraznia zrobila swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany tomasz
mam tez dziwne uczucie że na widok tego kolegi serce mi szybciej bije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dałeś się zwyczajnie oczarować kobiecym wdziękiem. Sam to przeżywałem wiele razy i teraz staram się unikać częstych kontaktów z kobietami które mi sie podobają, bo wiem jak cięzko z tego wybrnąc. ostatnio męczylem się ponad pół roku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proste pytanie: co chcesz z tym dalej zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany tomasz
Nie wiem, nie wiem, sam nie wiem co bym wtedy zrobił gdyby ona to odwzajemniła. Nawet nie myślę, dla mnie to byłby zaszczyt, nie wiem co z kolegą, nie wiem nic. Nie dałem się jej omotać, zbyt wiele to trwa, zbyt dobrze się znamy. Ona widzi chyba we mnie tylko dobrego przyjaciela, staram się pomagać jej jak jest taka potrzeba i mógłbym zrobić wszystko w zamian za jedno spotkanie czy rozmowę. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukaj sobie wolnej kobiety i nie marnuj sobie zycia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spotykaj sie z nia. Zerwij kontakt. Jest tyle pieknych wolnych i inteligentnych kobiet? Dlaczego akurat ta? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany tomasz
Nie wiem dlaczego może dlatego że znamy się tyle lat jak łyse konie i wiem że mogę jej ufać? Z drugiej strony czuję się beznadziejnie z tym uczuciem bo wiem że kolega ma mnie za najlepszego przyjaciela więc miotam się jak w pajęczej sieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz miec z nia tylko romans sam jestes sobie winien, po co z nia pisales?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w tej samej sytuacji... ona nie ma dziecka kolesia znam tylko na czesc.... ale widze ze ona tez chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w tej samej sytuacji... ona nie ma dziecka kolesia znam tylko na czesc.... ale widze ze ona tez chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
woz albo przewoz your choice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×