Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wezwanie na policję a zwolnienie lekarskie. Może ktoś się orientuje?

Polecane posty

Gość gość

Dostałam wezwanie na policję w charakterze świadka tym razem ( to już 3 wezwanie, a w sprawie tek jestem tak naprawdę poszkodowaną). Nie mam ochoty ani możliwości jechać 250km w jedną stronę tym bardziej, że wezwanie mam na 8 rano:O Musiałabym wyjechać dzień wcześniej i przenocować. Nie podoba mi się to, bo sprawa już dawno powinna być toczona w moim mieście. Nie chcę po prostu się nie stawić, ale chcę wziąć zwolnienie lekarskie. Czy ktoś wie jak je trzeba dostarczyć? Pocztą wysłać? I czy tylko ksero wystarczy, bo oryginału bym nie zaryzykowała jednak. Nie mogę zadzwonić i się spytać po prostu bo od razu pomyślą, że kombinuję ze zwolnieniem. Będę wdzięczna za wszelkie informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwoń po prostu jutro, wyjaśnij że jesteś chora i zapytaj czy i w jaki sposób masz dostarczyć zwolnienie. Przy czym nie bardzo wiem czego ty oczekujesz- przecież to nie ucieknie, nie w tym, to w innym terminie będziesz się musiała stawić. Za dojazd przysługuje ci zwrot kosztów. Próbowałaś w ogóle zmienić godzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedys dostalam wezwanie do odleglego miasta.z przyczyn osobistych nie chcialam tam jechac.zadzwonilam i wyjasnilam sytuacje.zwrocili sie z prosba do komendy w moim miescie, aby mnie przesluchali w ich imieniu.nie musialam nigdzie jezdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie i ja miałam o tym napisać. Jak najbardziej komenda może poprosić tobie najbliższą, żebyś tam została przesłuchana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka ja o zwrot kosztów pytałam się ostatnio to mi powiedzieli, ze tylko w przypadku sprawy w sądzie:O Mało tego ostatnio jechałam jak się okazało na darmo, bo oskarżony się nie stawił. A żeby śmieszniej było to sprawa miała miejsce w którym mieszkam. Normalnie ręcę mi opadają, dwa bilety w obie strony to 80zł, nocleg kolejne 80zł, ponieważ w owym mieście na komisariat niczym dojechać się nie da to musze brać taksówkę w jedną i drugą stronę. brak słów po prostu. Na dodatek pomijając koszty to musze w tym terminie wyjechać i nie mam możliwości się stawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dodam jeszcze, że prosiłam o przeniesienie sprawy i zostało mi to obiecane. Policja powiedziała, ze teraz zajmie się tym komisariat w moim mieście. Czekałam więc na wezwanie się u siebie. A tu niespodzianka, bo okazuje się, że znów musze tam jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×