za jakiś czas mam się spotkać z starszym facetem

oboje jesteśmy w sobie zakochani tyle ze do tej pory było to na odległość, ale wiemy o sobie bardzo dużo i mamy wspólnych znajomych. Bardzo mi się on podoba i na spotkaniu raczej to się nie zmieni bo wiem ze wygląda identycznie jak na zdjęciach i skypie, na odległość byliśmy ze sobą dość blisko dlatego zastanawiam się jak powinno wyglądac to pierwsze spotkanie, jak powinnam się z nim przywitac, czy na pierwszym spotkaniu wypada mówić o rzeczach w których nie dogadywalismy sie pisząc ze sobą? bo jest kilka spraw, kłótni..o które mam do niego żal ale nie wiem czy poczekać na kolejne spotkania i dopiero wtedy z tym wyjeżdżac a pierwsze spotkanie potraktowac jako poznawcze, czy powinnam go pocałować? nie raz pisaliśmy sobie ze gdybyśmy byli koło siebie to coś tam coś tam..w sensie takiego flirtu, ze mamy na siebie ochotę i nie wiem czy nie będzie niestosowne jak bym dała się ponieść emocjom, pożądaniu..czego nie wykluczam bo tak jak wspomniałam czekaliśmy na siebie dłuższy czas ponad rok bo z pewnych względow nie mogliśmy się zobaczyć

no i pytanie podstawowe: jeżeli już dojdzie do zbliżenia to czy powinnam mu od razu udostępnić tę ciaśniejszą dziurkę czy pozwolić aby ją trochę "pozdobywał"?

nie czekaj zadlugo bo mu fiut opadnie i zadnej dziurki ci nie obrobi :-D :-P

nie chodzi konkretnie odrazu o seks tylko hmm..petting powiedzmy :)

dobra sprawa macanko lubisz starszych umow sie zemną dam ci sie pobawić ptaszkiem ;-)

nie, nie lubię ,,starszych" co to w ogóle za pytanie..to ze go pokochalam czy ze mi się podoba nie jest efektem tego ze jest starszy ode mnie tylko tego poprostu jaki ogólnie jest, to ze on mi się podoba nie znaczy ze inny w jego wieku też mi się podobal będzie..pokochałam go więc inni mi się nie podobają

Nie spotkalas się z nim nigdy i piszesz bajki o miłości, kompletna bzdura

nie o miłości tylko o zakochanie, zakochac się można nawet na odległość w kims przecież poprostu jesteśmy w sobie zauroczeni

Ja się spotkałam po półtora roku pisania i rozmawiania przez telefon. Też z pewnych względów nie mogliśmy się spotkać wcześniej chociaż ja uważam, że dla chcącego nic trudnego i myślę że po prostu nie miał odwagi wcześniej, bał się po prostu, dlatego wymyślał co raz to nowe wymówki, czasami wręcz głupie. Teraz się zastanawiam czy to nie ten sam. :) ile on ma lat i skąd jest?

No on też na pewno się bał nie raz ale wiem ze chciał bardzo mnie zobaczyć bo raz go nabrałam ze jestem w pobliżu gdzie on przebywał i ze czekam na niego to był taki ucieszony ze masakra, całą drogę jak jechal w to miejsce co myślał ze tam jestem pisał mi jaki jest szczęśliwy i w ogóle a potem mu napisałam ze żartowałam, ze nie wiedzialam ze odrazu wsiadzie w auto i tam pojedzie to był zły na mnie ze tak sobie zażartowałam, przykro mu było;) ma 40 lata obecnie już ja jestem trochę mlodsza:)

a jest z małopolskiego ale pracuje gdzie indziej i z tej racji rzadko bywa u siebie

No to chwała bogu :P Bo ja z tym panem jestem do dzisiaj w związku, więc razem z czasem przed spotkaniem będzie to już prawie 5 lat widocznie niektórzy faceci tak mają i boja się jak zareaguje kobieta, jest miło teraz i może boi się, że to się zepsuje. Co do spotkania to my po tym półtora roku wylądowaliśmy w łóżku, bo ile można się bawić w podchody, zwłaszcza, że wszystko zostało szczegółowo obgadane przez telefon ;) Co do żali, to zostaw to jeszcze będzie czas i okazja poruszać niewygodne tematy.

no dokładnie hah;) on jest wlasnie taki wrażliwy trochę ale lubię to w nim ze ma uczucia, i pewnie jakby był inny to bym z nim nie chciała się spotykać a czekałam na to tak długo i chciałabym doprowadzić to do skutku ze tak powiem :) na dniach mamy się widzieć boję sie trochę tego jak to będzie i wgl ale brakuje mi go, chciałabym go zobaczyć, przytulić, my też wszystko przez tel obgadalismy w kwestii tych tematów oboje jesteśmy otwarci także dużo sobie pisaliśmy, wiem ze chce tego równie mocno jak ja i ze mu tego brak bo nie sypial z nikim od 10 lat ja od 5..bo też po ostatnim związku nie chciałam jakoś angażować się w nic do tej pory bo się bałam trochę :) myślę jak się z nim przywitac, czy dac mu się wykazać, mówił ze na pierwszym spotkaniu może być trochę nieśmiały bo tak ma ale ogólnie wygląda na pozytywnego, otwartego człowieka wiecznie uśmiechniętego :) a między wami też jest różnica wieku?

up