Kumpel powiedział mi, że moja żona się do niego przystawia.

Zagadalem do niej, gdy wychodziła nago z prysznica. Przyznała się do tego, powiedziała, że to nie tak, jak myślę, ze szukała przyjaciela. Wygoniłem ją nagą i mokrą na balkon i zamknąłem tam. Po trzech godzinach zaczęła się dobijać, że chce się jej pić oraz, że źle się czuję. Napoiłem ją, w ten sposób https://zapodaj.net/images/06bb6a4447990.jpg

a mój kumpel mi powiedział że twoja żona wcale się nie przystawia do twojego kumpla

Kumpel mojego kumpla powiedziedzial że chce tobie tak zrobic...

Fake. To nie Twój k***s. Mój kumpel twierdzi, że masz tak małego, że go nawet w tyłku nie czuć.

I co mają zdziałać te wyzwiska? Leczycie w ten sposób swoje ego, lub próbujecie przed samym sobą poczuć się silnym, bo w prawdziwym zyciu jesteście pantoflami i dajecie wejść se na głowę? Kobieta krzywdzi faceta - nikt nie reaguje. Facet podniesie rękę na kobietę - wszyscy świrują. Reagujecie też, jakbym zrobił jej nie wiadomo jaką krzywdę. Trochę zwymiotowała od sików, oraz najwyżej będzie miała zapalenie płuc od chłodu. Aktualnie tylko siedzi w kącie i ryczy już od okolo godziny. ZASLUŻYŁA SOBIE NA TO.

zapodaj.net/images/06bb6a4447990.jpg Ładna. Ru|cha|łbym jej tę buźkę jak dziki reks.

upupup