Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego coś mi mówi, że on odwzajemnia moje uczucie?

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego czuję, że on przechodzi też te same katusze gdy się widzimy. Dlaczego wydaje mi się, że w środku też go skręca i boli, że nie możemy być razem, że nie wypada nam lub się boimy przyznać, że coś czujemy do siebie. Dlaczego to nie daje mi spokoju i gdy on się pojawia w pobliżu czuc to napięcie między nami? Czy to moje urojenia względem niego?Miał ktoś z was tak, że czuliście, że ktoś odwzajemnia wasze uczucie a mimo to okazywało się inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tak prawdopodobnie jest. Przechodzę przez to samo.. Jestem kobietą zajęta On ma żonę. Nie będzie happy endu. Jest nie " wiadomo co'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te napiecie was wyniszczy cos musisz z tym zrobić lub on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moga byc twoje schizy. po prostu pragniesz odwzajemnienia; nie od dziś wiadomo ,ze ludzie wyczuwaja emocje; jest spięty przy tobie, nie ma to nic wspólnego z ... napięciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt pragnę odwzajemnienia, ale gdy na poczatku mi się podobał nie przychodziło mi na myśl, że on cos moze do mnie czuć przez co i ja nic nie czułam. Zmienilo sie to od momentu kiedy żartem powiedzial, że powinniśmy umówić się na kawe. Potem podteksty różne i raz był otwarty na moją osobe innym razem bardzo oziębły, zamkniety w sobie. Oboje jesteśmy zajęci stąd brak reakcji jakiejkolwiek no ale jednak wyczuwam to napięcie między nami gdy oboje jesteśmy w pobliżu, ale racja chyba to jednostronne, a te podteksty to tak dla żartu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś w szkole tez mi się tak wydawało ze taki jeden coś do mnie czuje a potem się okazało ze to moje urojenia i wszyscy się śmiali bo rozgadał kolegom ze chciałam się spotkać po lekcjach. Teraz jestem dorosła kobieta i wiem ze jak facet chce to chocby skały sraly a mury pekały to zrobi wszystko żeby być z kobietą do której coś czuje. Są tacy co lubią się bawić tylko i to ich dowartosciowuje i można się pomylić. Jak długo się znacie a on nic to masz urojenia jak ja przed laty.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego, że on chce seksu bez wydania grosza ponieważ tacy często nie mają kasy a chcą używać w dowolnym czasie . A związek to wyzwanie i ujawnienie wszystkich aspektów za i przeciw. Boi się mówić o swoich problemach bo gdybyś je znała to na niego byś nie spojrzała.Tajemnice prywatne są takim przypadku zachowane, zaś w zostaje,, macho,, bez urazu psychicznego w przypadku gdy gdybyś nie chciała go po ujawnieniu z kim masz do czynienia naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.47 gdyby chciał tobyscie juz dawno byli po kawie. Musisz być bardzo samotna i inaczej odbierasz wszystko niż jest. Wyobrażasz sobie coś czego nie ma. Gdyby chciał się spotkać toby powiedział gdzie i o której. Żonę jakoś poderwał jak chciał, pomysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspiera Cie czy tylko ruuuchhhha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już ma zonę to po co mu druga sprzataczka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie wszyscy rację. Kurcze ale on tak na mnie działa, że gdy tylko go zobaczę wszystko co mi przeszło...wraca. Serce wali mi przy nim na maksa, nie mogę się skupić, a gdy o nim pomyślę mam motyle w brzuchu. On chyba czuje, że mi się podoba i nie patrzy mi w oczy. Nie chciałabym tego czuć, bo aż mi przy nim głupio, ale to jest silniejsze ode mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mam tak samo względem niej. I tez sie zastanawiam czy to możliwe?Nasze malzenstwa to pomylka.Ja juz nie jestem z zona.I tez boje sie osmoeszyc względem niej .Sluchaj,a jaki macie kontakt???Może zpytaj go kim jesteś dla niego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciezon by nie czul ze u nie jej zaskoczylo grzyby nic nie czul;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja... mam znajomego, ktorego znam wiele lat, zawsze bardzo go lubilam, zawsze dobrze czulismy sie w swoim towarzystwie, podobne poglady i poczucie humoru, nie zauwazalam w nim 'meskosci', byl zawsze kolega... ale... od pewnego czasu cos sie zmienilo? zauwazylam to, ze zaglada mi w oczy, jakos tak dziwnie, inaczej niz zwykle? poczatkowo myslalam, ze to moja wyobraznia, ale teraz nie wiem... nie wiem, co mam o tym myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myśl tylko działaj :) posłuchaj intuicji :) idz za gloesem serca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ten sam problem... dotyczy to mojego szefa właściwie już nim nie jest ponieważ zwolniłam się. Nie zmienia to faktu ze przez cały czas naszej współpracy unosiło się w powietrzu "coś" co nazwałabym czymś więcej niż tylko sympatia.. dlaczego jestem wręcz pewna ze jemu również zależy na mnie ? Chryste mam w zasadzie jeszcze jedną jedyną szansę żeby dać mu wyraźny sygnał... ech pewnie się nie odważe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, powiedz proszę jakie są powody dla których nie wypada być razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak to co. Standard oboje mamy rodziny. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×