Tylko ladacznice chodza do ginekologa faceta

Porzadna kobieta pojdzie do kobiety z kobiecymi problemami

:P

fajnie

RACJA! do faceta ginekologa powinni chodzić tylko faceci!

pogieło cię, z mojej wiedzy faceci ginegolodzy są delikatniejsi od kobiet ginegolok czy jak to tam się pisze ale to wasz wybór

Fajnie być ladacznica jak gin tak powiedzą w cipce aż szkoda iść do kobiety cwoku

Niewiem czemu plujecie na ciapatych, jesli dokladnie wyznajecie ich zasady

to pewnie tez autor od dziewic, widac ze mu się ataki zaostrzyły.

hm, zawsze chodziłam i chodze tylko do facetow. Dlaczego? sa delikatniejsi, kulturalni, szarmanccy... Kobiety ginekolożki to rzeźniczki,powinny pracowac w ubojni, ja na takie natrafiałam.

Dlaczego panowie tak chętnie wybieraja tą specjalizację ? 72% gino w Polsce to faceci :O

Do gość 23.14 naucz sie glabie pisać poprawnie bo nie można cie zrozumieć... Co do tematu to idąc do lekarza ( jakiegokolwiek) zwracam uwagę na opinie czy jest dobrym lekarzem a nie na jego płeć.

Autorko, masz pas cnoty? Przecież to za niedługo będzie nowy trend ;) a tak poważnie jak dalej będzie nam przybywać inteligentnych inaczej to nawet zabronia wykonywania tego zawodu. Będzie po bozemu.... Strach się bać, co bedzie dalej

:- ) dobre. Jestem ladacznica. Brzmi dumnie, prawie jak drugi sort ;)

a delikatniejsi, kulturalni, szarmanccy... wow tak jak kazdy facet ktory chce obmacac :) kobiela lekarz ginekolog podchodzi do tego zadaniowo , ma zbadac a nie piescic

znow ten zbok od tematow o ginie!

tez sie z tym zgadzam. ok, w szpitalu jak trafisz na oddzial gin-polozn to nie masz wyboru ale normalnie jesli nie skrecasz sie z bolu i nie potrzebujesz wolnego terminu na dzis,jutro to mozesz wybrac sobie kobiete gin - ja mialam do czynienia ze starszymi lekarkami - tak, to prawda ,te sa niezbyt delikatne, dlatego tez chodze teraz do samych mlodziutkich 30-40 delikatnych szczuplych lekarek i jest ok

Poszłam do ginekologa kobiety. Stwierdziła, że moja ciąża obumarła, kazała zgłosić się do szpitala na wywołanie poronienia. Za namową koleżanki poszłam do innego lekarza, tym razem faceta. Pokazał mi bijące serduszko mojego dziecka. Dziś córeczka ma 8 miesięcy. Hooj w doopę. Wolę być ladacznicą.

nie nie jestem tym zboczencem od ginekologa i meza przy badaniu , malo tego mam faceta ginekologa w rodzinie wiec co nie co wiem hmmm chodze do kobiety , starszej lekarki ktora , miesiaczkowala rodzila , przeszla menopauze i wie co z czym sie je , moze nie jest pieszczotliwa w badaniu ale konkretna , wszystko robi szybko i profesjonalnie a na dodatek jak cos to uprzedza bo sama wie jakie to uczucie

Nooo ,autorze impotencie, masz prawie rację. Idż się leczyc,Na takich jak ty ciurka się ciepłym moczem. Ale życzę rozwinięcia topiku.

gość wczoraj Dlaczego panowie tak chętnie wybieraja tą specjalizację ? 72% gino w Polsce to faceci x Bo ta specjalizacja jest najbardziej opłacalna. To nie ma nic wspólnego z obmacywaniem, 60parolatkę, też trzeba tam zbadać. Drugą najbardziej opłacalną specjalizacją jest stomatologia. xx gość dziś tez sie z tym zgadzam. ok, w szpitalu jak trafisz na oddzial gin-polozn to nie masz wyboru x Sorry, ale ja wolę, aby odbierał mi poród facet. A wiesz dlaczego? Bo czasem trzeba "pomóc" wypchnąć dziecko (możesz osłabnąć w fazie parcia, albo dziecko jednak będzie większe od przewidywanego itp), a kobieta nie ma tyle siły i musi się położyć na ciebie całym swoim ciężarem. Taa, nawet jak ci się trafi na izbie przyjęć lekarka, która cię zbada, to na oddziale i trakcie porodowym sobie już nie wybierzesz. Nikt nie jest w stanie przewidzieć dokładnej daty porodu i godziny.

Naprawdę myślicie, że faceci zostają ginekologami, żeby sobie pomacać? Że podniecają ich grzybice, upławy, nadżerki, kłykciny kończyste, albo rozklekotane pięćdziesięcioletnie c**y po kilku porodach? Przecież młode, jędrne i zadbane kobitki to zaledwie odsetek pacjentek statystycznego ginia.

nie , ja wiem ze ginekolodzy zostaja ginekologami dla kasy i maja w gleboko w d***e mnie moje problemy i moje kobiece bolaczki jak rowniez maja w d***e to czy sie przy porodzie mecze czy nie , dlatego wole kobiete bo zna ten bol bycia kobieta z wlasnego doswiadczenia i jest due prawdopodobienstwo ze zostala lekarzem z powolania

ja wierze, ze jakiś facet może tak myslec... moja znajoma ma takiego meza który nie pozwoli jej chodzic do lekarza gin faceta :O Naprawde sa tacy faceci i sa tez głupie kobiety które ich sluchaja.

Ja chodze do faceta bo tylko ten lekarz potrafil mi pomoc. Wedlug mnie nie ma roznicy jesli chodzi o jakosc wizyty a bylam juz u wielu lekarzy i kobiet i mezczyzn. Moze poza jednym lekarzem ktory chamsko do mnie zazartowal. To tylko lekarze i dla nich cialo to codziennosc. Jestem fizjoterapeuta i dla mnie to czy masuje odcinek ledzwiowy kobiety po 60 czy 20 faceta jest bez roznicy ale wiem ze ludzie sie wstydza.

Z tym powołaniem to bym była ostrożna. Np. położne to same kobiety, w większości po porodach. Wiedzą jak to jest, a tymczasem potrafią rodzącą kobietę potraktować jak śmiecia. Zresztą, nikt nie potrafi tak kobiecie dosrać, jak druga kobieta, co dobitnie widać na Kafeterii.

Ja uważam że każda z nas są decyduje czy chodzi do kobitki i faceta. I ta, co chodzi do faceta nie jest ladacznica tak samo, jak chodząca do kobiety nie jest cnotka niewydymka. Ja osobiście chodzę do kobiety, bo jestem mega wstydliwa i jak mam się przed kimkolwiek obcym rozbierać to tylko przed kobietą. Ale nie obrażam kobiet chodzących do faceta

Ja j***e. Ja chodzę do faceta ginekologa. Na moim zadupiu i w bliskiej okolicy w sumie na 10 ginekologów przyjmują 2 ginekolożki i to tylko prywatnie. Z czego jedna w swoim fachu jest dobra, ale ponoć ostra chamka z niej. A ja akurat trafiłam na dobrego gina, przyjmuje w miejscowej przychodni do której mam ledwie 100 m. Zawsze się stara, żeby badanie było delikatne, a jak może zaboleć to zawsze informuje o tym przed wykonaniem badania. Nie będę zmieniać lekarza tylko dlatego, że komuś na kafe to się nie podoba. No i co takiego podniecającego jest w kroczach starszych pań czy różnego rodzaju problemach intymnych takich jak kiła, rzeżączka, grzybica, upławy, kłykciny, wypadająca macica czy nawet sam poród, nacinanie i szycie krocza ? Kogoś poniosło najwyraźniej.

gość dziś Dokładnie. Ja rodziłam, to ty też możesz. Nie jesteś pierwsza, której odbieram poród. Miałam tutaj od cholery, dużo gorsze porody od twojego, to nie jęcz. Cierp ciało jakżeś chciało - to sztandarowe hasło położnych. Niektóre to mówią z takim lekkim półżartem i można powiedzieć ze śmiechem racja, racja. A inne ze złośliwością i takim chamstwem, że się odechciewa wszystkiego.

11.48 -tzn kobiety nie wiedzą o opłacalności tej specjalizacji głupie jakieś ,hajsu nie chcą i nie idą? Dziwne bo akurat w stomatologii jest 50 na 50 i przewagi panów jakos nie widzę .Wręcz na odwrót...

ale na serio wam sie podoba jak wam obcy facet w kroczu grzebie??