Nie potrafię odnaleźć sie w grupie.

Czesc wszystkim, w końcu postanowiłam opisać mój problem. Mam 19lat i przez znajomych jestem uważana za osobę otwarta i towarzyska. Potrafię podejść do nieznanej osoby i zacząć rozmowę, a na ogół jestem gadułą. Zapoznam sie z jakaś osoba, dobrze mi sie z nią rozmawia, po moim usposobieniu widać, ze jestem szalona i wszędzie mnie pełno... ale przychodzi ten dzień, w którym osoba ta chciałaby mnie poznać ze swoją grupa znajomych. Czar pryska. Na takich spotkaniach nie mowię nic, a jak mowię to jakieś pierdoły, po prostu nie moge sie odnaleźć. Wtedy nie moge porozumieć sie ani z tymi nowo poznanymi osobami, jak i jej znajomymi. Nie chodzi o to, ze stronię od alkoholu i na pijących patrzę spode łba. Myśle ze problem jest w tym, ze jestem na pograniczu - nie siedzę tylko w książkach i lubię sie pobawić, jednak nie jestem imprezowym zwierzęciem, który jest prowodyrem pomysłów na podstawie których są tworzone legendarne, imprezowe historie. Po prostu ze wszystkimi nowo poznanymi osobami stoję na stopie czysto koleżeńskiej - o, tak fajnie porozmawiać ze mną na przerwie, ale nie ma ze mną kontaktu bliższego. Tu chodzi o poznawanie nowych osób. Mam grupkę znajomych których znam od baaardzo dawna i przy nich jestem sobą. Jednak wiadomo, chciałabym poznac nowych ludzi, w szczególności, ze zaczął sie rok akademicki. Przegladajac to forum widze ze większość takich problemów dotyczy bycia nieśmiałym i strachem przed rozmawianiem z ludźmi. Ja nie mam takiego problemu, "jedyne" co to odnalezienie sie w grupie. Liczę na pomoc.

Boisz się nowych znajomości. Musisz się przełamać. To wszystko.

Właśnie nie o to chodzi, umiem nawiązać nowe znajomosci, jeżeli poznaje ludzi osobno bądź w mniejszych grupkach. Nie umiem odnaleźć sie w grupie

Nie każdy potrafi brylowac w grupie.

A ja potrafię w grupie,ale sam na sam nie umiem. To dopiero porazka. Zawsze musi być minimum 3 osoby żeby było fajnie.

Ja mam 18lat i 100% to samo! Wcześniej było Jeszcze gorzej dlatego staram sie z tym walczyć i nawet nawet ale ostatnio czuje sie obco w swoim ciele i jakos dziwnie mi i mam twkich sytuacji wiecej jakby wszystko było dla mnie zagrożeniem. Tez jestem dziewczyna. Mam nadzieje ze bedzie dobrze ! Bede zaglądać tu na ten wątek , ew. Mozemy sie zgadac na jakimś portalu aczkolwiek szybko zeby nikt nie podszywał sie w razie co

ty masz obawy przy wejściu do nowych znajomych z innego powodu . Musisz wiedzieć że część osób w każdej grupie to pierworodni i to że z ich powodu odczuwasz niepewność przed nimi , to całkiem słusznie . Większość ponad 3/4 z nich to ludzie niepewni w swych decyzjach pragnący władzy i nieobliczalni w życiu osobistym . Oczywiście pozostałe 1/4 pierworodnych to prawdziwi szlachetni rycerze z którymi warto trzymać choć nie wybijają się towarzysko ani jako przywódcy .