Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paulina_26

plamienie w 5 tygodniu ciąży pomóżcie

Polecane posty

Gość paulina_26

Witam, jestem strasznie zdenerwowana. Byłam w piątek u ginekologa z wynikami beta- HCG okazało się, że jestem w 5 tyg ciąży. Wczoraj wieczorem dostałam dziwnego plamienia - kolor jasno-brązowy. Dziś za każdym razem jak idę do toalety na papierze zostaje również delikatny brązowy ślad. Jestem przerażona smutas.gif boję się, że coś jest nie tak... Czy któraś z Was miała podobny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tak mialam brazowe plamienie okolo 7 tygodnia okazalo sie ze mam krwiaka na macicy i odklejajaca sie kosmowke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina_26
czy to było coś poważnego?? Czy z ciążą nie stało się nic złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedz do szpitala, lekarza, napewno potrzebujesz leki na podtrzymanie. Różnie takie historie sie kończą, niekoniecznie zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do szpitala po duphaston

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do ginekologa w poniedzialek ja sie oszczedzalam duzo lezalam tak mi kazal tzn w miare mozliwosci bo mam dwojke uczennic wiec sie nie da tak lerzec poza jak by co jak masz krwiaczka to sie wchlonie pewnie dostaniesz luteine duphaston ja tak mialam dodatkowo witamine c itd...zachowaj spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina_26
jechać do szpitala czy wstrzymać się do jutra i umówić się do ginekologa? Boję się, że w szpitalu uznają mnie za wariatkę ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina_26
Dziś postaram się nie wstawać za dużo i leżeć a jutro umówię się do ginekologa. Dziękuje Wam za pomoc :( Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oszczedzaj sie na maxxxa do jutra.Ja plamilam tak na brazowo od czerwca do sierpnia wiec masakra!bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym jechala dzisiaj. zastanow sie czy bardziej boisz sie, ze "wyjdziesz na wariatke" czy tego, ze za pozno zareagujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ja dostałam brązowego plamienia w 7 tygodniu, ale to nie było nic złego, ponoć plamienie brązowe to nic groźnego i zdarza się często, gorzej jakby było czerwone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie cztery razy tak zaczynało się poronienie. W 5 tygodniu żadne leki nie pomogą. Jak zarodek jest wadliwy to nic nie pomoże. Nastąpi obumarcie zarodka i poronienie lub poronienie zatrzymane. Wtedy trzeba się udać do szpitala na zabieg oczyszczania macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie denerwuj się, takie plamienia brązowe są naturalne, gorzej gdyby to była żywa krew, jednak ja bym pojechała do szpitala to sprawdzić i nikt nie uzna Cię za wariatkę bo takie plamienia zawsze warto sprawdzić. Pamiętaj że życie dziecka jest ważniejsze niż to co ktoś o nas pomyśli. Gdyby nie daj Boże coś się stało nie wybaczysz sobie tego nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne plamienie nie jest naturalne idiotko wyżej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam takie plemienia w.9 tygodniu brałam leki podtrzymujace i musiałam z tydzień leżeć a potem się oszczedzac, JEDZ koniecznie jak najszybciej do.lekarza jeśli chcesz tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nosiłaś ostatnio coś cięższego? Kiedyś pamiętam za dużo rzeczy kupiłam i niosłam zakupy, jakies 3 kilo, dostałam takich brązowych plamien, gin powiedział że to od noszenia, ale wszystko skonczyło się ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Żadne plamienie nie jest naturalne idiotko wyżej !" znawczyni się odezwała, miałam takie plamienia nieraz i wszystko było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 12 tc najłatwiej o poronienie, jedz DZISIAJ do.szpitala czy gdzie tam chcesz ale duphaston luteina czy co tam się daje trzeba wziąć JAK NAJSZYBCIEJ NIE MA.NA CO CZEKAC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedź do szpitala to krwiak. Leki i leżenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi lekarz mowil ze jesli plamienie jest tylko brazowawe to nie trzeba leciec na cito do szpitala, ale zrobic sobie dzien lezenia i koniecznie pokazac sie lekarzowi ja bym jednak leciala do szpitala, lepiej dmuchac na zimne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy plamieniu najlepiej od razu na szpital. Nie ma co czekac. Bo takie brazowe plamienia moga oznaczac niski progesteron. Zazwyczaj takie ciaze udaje sie utrzymac. ALe trzeba sie naprawde oszczedzac, czasami nawet lezec do konca ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Pomóżcie bo już odchodzę od zmysłów. W dniu spodziewanej miesiączki dostałam plamienie 2 dni wcześniej 2 testy wyszły pozytywnie, a że plamienie było bardzo bardzo skąpe za bardzo się nie przyjęłam( 2 malutkie plamki suche przez cały dzień) następnego dnia powtórzyło się to samo ale wieczorem było tego troszkę więcej zapisałam się na nast dzień do.lekarza następnego dnia rano poleciała ciemna krew jak okres po zrobiony usg wyszło że jest pęcherzyk 2,5mm 4 tydz i 2 dni lekarz wypisal duphaston 2x1 i nospe 3x1 oszczędny tryb życia i wrócić za 10 dni po paru dniach dokładnie w weekend plamienie z ciemno czerwonego.zamienilo.sie na jasno czerwone dzwoniłam.do lekarza kazał zwiększyć dawkę na 3x1 lub 4x1 ( w tym na noc 1) rano jest najgorzej biorę leki ale nic nie przechodzi czy nastawić się już na najgorsze w piątek mam wizytę a czas się dłuzy do tego mam doła że zaniedbuje córkę 20 miesięcy chodź staram.sie na dywanie bawić znia.ale.zawsze całe dnie bylysmy na.podworku. Przepraszam za chaotyczne pisanie ale cała.jestem.w.nerwach smutas.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tak właśnie wyglądało poronienie, dokładnie na tym samym etapie ciąży co Twoja, więc różnie może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No oby bylo okej. Raczej nic wiecej zrobic sie nie da oprocz duphastonu i odpoczynku. Ja mialam plamienia i jedno tez takie spore i polozyli mnie do szpitala i przeszlo po luteinie. Juz wiecej to sie nie powtorzylo. Dodam ze dzien wczesniej jak wrocilam z pracy fatalnie sie czulam bylam przemeczona po pracy. Odpoczywaj to jest b wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję bardzo za odp już powoli tracę nadzieje i.nastawiam się na najgorsze chodź tak bym chciała usłyszeć dobra wiadomość ale sądzę że za długo to trwa i ta jasno czerwona krew jeszcze dziś mdli.mnie strasznie spalabym cały dzień :( ale może to.z nerwów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 18:38 pisałaś że u ciebie tak wyglądała poronienie mam pytanie czy krwawienie się zwiększyło? U mnie dzisiaj praktycznie już brak i.nie wiem czy to.dobrze czy źle? Wizytę mam.w piątek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×