Jeśli ktoś was skrzywdził kiedyś to zapraszam.

Nie obwiniajcie się. Nie mieliście nigdy na to wpływu. Potraktujcie to jako doświadczenie. Bądźcie uczciwi tak by was nigdy sumienie nie gryzło, że coś złego zrobiliście a sprawiedliwość dla osób kiedyś się znajdzie, ale nie życzcie nikomu źle i nie oczekujcie by los ukarał tą osobę bo satysfakcji z tego nie osiągniecie i tak. A to, że spotykamy na swojej drodze ludzi nieuczciwych i złych to nie nasza wina bo wydaje mi się, że to do czegoś zmierza, do zrozumienia innych wartości, nabierania pokory i dystansu do całego świata.

mnie skrzywdziły wszystkie kobiety bo zostalem prawiczkiem (jeszcze mnie gnebily)

gość dziś Wydaje mi się, że możesz jeszcze zrobić korektę w swoim życiu. Nigdy nie jest za późno na to.

mnie skrzywdził stomatolog i to seryjnie, spitolił zęba, bolało jak cholera, a potem tak wyrwał, że 3 dni później dostałem krwotoku, pogotowie i cała akcja, szycie ... ból jak cholera. Na koniec mnie zjebał, ze się do zaleceń nie stosuje..itd i chciał mi po mordzie dać.