Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszłamama123

Zaraz ślub a ja nie wiem co robić

Polecane posty

Gość Przyszłamama123

Hej piszę bo chce się wygadać, już nie mogę dłużej tego trzymać w sobie. Poznaliśmy się 3 lata temu między nami było róznie rozstania i powroty, okazało się że jestem w ciązy, oboję się bardzo ucieszylśmy zę będziemy rodzicami. Mój tż oświadczył mi się i zmieszkaliśmy u jego rodziców. Niestety nie stać nas jak narazie na wynajem mieszkania. I tu się zaczeły schody. Jego rodzice do wszyskiego się wtrącają a on za mamusią stoi mórem. Oddaliliśmy się od siebie, nie mam juz nawet ochoty się przytulać do niego już zapomniałam co to seks nie mam ochoty się z nim kochać, drażni mnie nawet jego dotyk. Zawsze byłam niezależna finansowo lecz teraz jestem na zwolnieniu i miesiącznie otrzymuje 700zł z czego robię dla nas zakupy opłacam telefon robię także zakupy dla naszego dzieciątka i nie zostaje mi nic dla siebie a często jestem na minusie mój tż ma swoją wypłatę dla siebie. Już nie pamiętam kiedy sobie coś kupiłam brzuszek rośnie i nie mieszczę się juz w stare ciuchy lecz mój luby martwi się tylko o siebie. Za niecały miesiąc mamy brać ślub a ja nie jestem pewna swoich uczuć już nie wiem co mam robić :( Proszę odpuścić sobie hejty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to hormony? Mówisz o ślubie cywilnym czy kościelnym, bo nad kościelnym bym sie poważnie zastanowiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej go i idź do rodziców z tym skunksem dobrego życia mieć nie będziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz przesrane lala
bardzo hoojowy start, nie widze tego związku, będą ciągłe kłótnie, może i rękoczyny. Nie polecam ślubu, bo tylko adwokaci przy rozwodzie na tym skorzystają. On oświadczył się bo musiał a nie chciał, a ty jak czujesz do niego wstręt to jak możesz z nim brać ślub? durna czy co? Baby to jednak tępe suki i tu tego idealny przykład. Trzeba było czekać do ślubu z seksem a nie puszczać szpary, TWOJA WINA, nikogo innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do rodziców niestety nie mogę iść bo mieszkają w kawalerce już sama nie wiem co robić bo wwiem ze na dłuższą mete to nie ma sensu lecz ślub za 25 dni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niewątpliwie wspólne mieszkanie z jego rodzicami nie ma żadnego sensu. Oni są u siebie, on jest ich synem, ty jesteś obca. Jedyne co możesz to dążyć by za wszelką cenę wyprowadzić się i zamieszkać na swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×