kupujcie dobre foteliki samochodowe!

Przeczytajcie relacja świadków z niedawnego wypadku, gdzie zginęła trójka dzieci.... wszystkie jechały bez fotelików! kolejna 3 dzieci w drugim samochodzie w fotelikach przeżyła http://motoryzacja.interia.pl/raporty/raport-polskie-drogi/wiadomosci/news-wstrzasajaca-relacja-swiadka-wypadku-w-ktorym-zginely-dzieci,nId,2284901

trzeba usunąć spację przed przecinkiem w linku

i tak wszyscy umrzemy

Nigdy prze nigdy nie wsadzę dziecka w śmieszną podkładkę przy uderzeniu nawet małym główka dziecka jest narażona , fotelik w jakimś tam stopniu chroni dziecko dziwię , się bo te dzieciaczki powinny jechać w fotelikach , niektórzy się dziwią , że kupiliśmy dzieciaczkom , aż tak "drogie" foteliki koszt ok 750 zł(to i tak jest granica normy , że tak powiem ) ale przy zakupie sugerowaliśmy się wszystkim , wiem , że nawet najlepszy fotelik , nie daje gwarancji , ale zawsze ochroni , dziwię się rodzicom , którzy przewożą dzieci na podkładkach zawsze się zastanawiam , czy po prostu nie zdają sobie sprawy z zagrożenia podczas wypadku, czy po prostu po zakupie wypasionej fury zabrakło pieniążków

Zapinam pasy dzieciom w fotelikach nawet jak jadę osiedle dalej. Rodzicu który nie zapiąłeś swoich dzieci...ty je zamordowałeś. Prokurator i policja powinni prowadzić śledztwo w tym kierunku. Trójka dzieci z tyłu, jedno luzem, jedno nieprawidłowo zapięte i żadne w foteliku...ok, to 11-letnie mogło być tylko w pasach bo mogło ważyć ponad 36 kg lub być wyższe niż 150 cm...brak odpowiedzialności zakończony nieopisaną tragedią. No....chyba, że tatuś lub mamusia chcieli pozbyć się dzieci...obym się mylił

Na podkładce przewozi się dzieci na tyle wysokie, że są w stanie bezpiecznie zapiąć się w pas :o

mieszkam w Irlandii i bylem w PL ostatnio. Polowa kierowcow nadaje sie na leczenie psychiatryczne. Nie rozumiem po co ludzie wyprzedzaja jadac w kolumnie 15 samochodow. To nie predkosc zabija a glupota. Gdyby wprowadzic zakaz wyprzedzania na jeden dzien to gwarantuje, ze liczba wypadkow spadlaby o 90% tego dnia. W tej chwili jadac 90km/h czyli zgodnie z przepisami na 100% jakis idiota Cie wyprzedzi. Ogolnie rzecz biorac osoba jadac przed toba to "frajer", ktorego trzeba koniecznie wyprzedzic. Mam wyksztalcenie medyczne i uczestniczylem w sekcjach zwlok, wiekszosc delikwentow pochodzi wlasnie z wypadkow. Takie widoki daja do myslenia. W Irlandii prawie nikt nie wyprzedza jak nie musi (jak jedzie traktor to inna sprawa). Wiecie po czym poznac, ze jedzie Polak- skacze jak pchla na drodze. Drogi W Irlandii sa GORSZE niz w Polsce. Statystyki wypadkow drogowych Irlandia 4.1 zabitych na 100 000 osob Pl 10.3, dane z 2013 roku

Na podkładce przewozi się dzieci na tyle wysokie, że są w stanie bezpiecznie zapiąć się w pas x fotelik jest o wiele bezpieczniejszy chroni głowę, asekuruje boczne uderzenie.

Szkoda, że nie piszesz o kretynie, który naraził 10 osób, z czego 3 zginęły, bo zapie/r/da/lał jak poj/e/bany przed zakrętem, wyprzedzając 3 samochody, bo tak mu się ku/r/wa spieszyło tylko uwagę zwracasz na jakieś pieprzone foteliki.

13:13 Już widzę, jak przewozisz 7-8 i 10latka w foteliku

to jest racja, dobry fotelki drogi kupić, zamiast wypasionego wózka za 2 tysiace!! swoja droga też jade zazwyczaj 90-95 h i zawsze, ale to zawsze jestem wyprzedzana:o przez kilka samochodow

kretyni zawsze byli i bedą! na to nic nie możemy poradzić! fotelik to nasz decyzja! tutaj mozesz coś zdziałać! gdyby te dzieci miały foteliki może by żyły! nie rozumiesz tego????? przeczytaj artykuł a nie klep na oślep ozorem.

Już widzę, jak przewozisz 7-8 i 10latka w fotelikux x mam 7 letniego syna i prawie 9 letnią córkę, oboje jedzą w fotelikach do 36 kg. Poraza mnie twoja niewiedza!

Moja córka by mnie chyba wyśmiała, gdybym w wieku 9 lat ją do samochodu w fotelik wpakowała. Nie histeryzujcie :o :O Co innego małe dzieciaki w fotelikach, a co innego szkolniak, którego spokojnie trzymają już pasy :o :o Cała kafeteria, ze skrajności w skrajność p.s Mam nadzieję, że wymyślisz też coś za tok, jak Twoja córka przekroczy 36kg. Przecież jej głowa i kark będą narażone dokładnie tak samo jak dziś

**za rok

Znam dziewczynkę - 8 lat, nawet nie ma 110cm, waży 15kg.. myślisz, że mogła by jeździć na podkładce, bo ma AŻ 8 lat?? Oczywiście, że jeździ w foteliku! Nie każdy, jak to nazwałaś "szkolniak" prawidłowo może być zapięty pasami. Ja mam 156cm i gdy siedzę z tyłu, między dziećmi, to pas mi przechodzi po szyi.. :-/

Napisałam "szkolniak" w znaczeniu ogólnym, bo +35kg i więcej niż 150cm mają właśnie dzieci 7+ :o Czytaj na miłość boską między wierszami, przecież regulują to przepisy :o :o :o

Moja córka by mnie chyba wyśmiała, gdybym w wieku 9 lat ją do samochodu w fotelik wpakowała. Nie histeryzujcie pechowiec.gifpechowiec.gif Co innego małe dzieciaki w fotelikach, a co innego szkolniak, którego spokojnie trzymają już pasy pechowiec.gifpechowiec.gif Cała kafeteria, ze skrajności w skrajność lapka.gif p.s Mam nadzieję, że wymyślisz też coś za tok, jak Twoja córka przekroczy 36kg. Przecież jej głowa i kark będą narażone dokładnie tak samo jak dziś x jak przekroczy 36 kg bedzie jeździła na podkładce. Ale tylko dlatego że tak stanowią przepisy i pewnie nie zmieści się w foteliku, nie dlatego że mnie wyśmieje. Jak ty chowasz to dziecko? bo wyśmianie matki wychowaniem się nie nazywa. Tak gdzie w grę wchodzi bezpieczeństwo mojego dziecka tam są moje priorytety. Moje dzieci to rozumieją, wiedzą że tak jest bezpieczniej i nie mają z tym "problemu" :)

Ja mam 156cm i gdy siedzę z tyłu, między dziećmi, to pas mi przechodzi po szyi. x No to dlaczego nie jeździsz na podkładce? Przecież po to ona jest, żeby "podsadzić" bezpiecznie do pozycji, w której dobrze zapnie cię pas.. Bezpieczeństwo jest najważniejsze, czyż nie?

jak przekroczy 36 kg bedzie jeździła na podkładce. Ale tylko dlatego że tak stanowią przepisy i pewnie nie zmieści się w foteliku, nie dlatego że mnie wyśmieje. x Przepisy stanowią, że po przekroczeniu 36kg lub 150cm wzrostu może już jeździć bez niczego (o ile zapina ją dobrze pas).

Moja córka by mnie chyba wyśmiała, gdybym w wieku 9 lat ją do samochodu w fotelik wpakowała. x a nie ważniejsze jest, żeby bezpieczniejsza była?

Koniec z siedziskami! Siedziska, podstawki, czy potocznie poddupniki nie zapewniają bezpieczeństwa ich użytkownikom. Jeszcze do niedawna również i my nauczaliśmy, że foteliki 15-36 można rozmontować. Obecnie wiadomo, że samo siedzisko nie stanowi gwarancji bezpieczeństwa, a demontaż oparcia z zagłówkiem jest zdecydowanie odradzany.

Jest bezpieczna, bo zapina ją normalny pas - tak jak należy, na żadnej szyi. Ma 11 lat i 160cm wzrostu.

Syn miał 7 lat i 30 kilo. Córka ma prawie 8 lat i prawie 20 kilo - właśnie zmieniłam fotelik z 9-18 na 18-36.

Na szczęście podobno przygotowywany jest przepis o zakazie przewożenia dzieci na podstawkach! Proponuję zakupić fotelik który rośnie wraz z dzieckiem, polecam BeSafe IziUp, nawet spory 12-latek się zmieści bo fotelik nie ma po bokach ścianek jako takich. Ja mam Jane Montecarlo z regulacją szerokości pleców i zagłówka, mam nadzieję, że posłuży dłuuuuuuugo bo moje dzieci na podstawkach też nie będą jeździć. za dużo się crash-testów się naoglądałam.

Ale przecież siedzisko nie zapewnia żadnej funkcji ochronnej tylko podsadza do normalnego pasa, który już funkcję ochronną spełnia :o :o :O :o :o :O :O Wy macie 10 lat czy nie umiecie czytać przepisów ze zrozumieniem???? Kark i głowę uszkodzić może KAŻDY wypadek, każdemu, w każdym wieku :o Idąc waszym tokiem - wszyscy powinniśmy jeździć w kaftanach szyjnych. Nie wiem jaka jest różnica zabezpieczenia szyi i głowy 9latki, 6latki a 13latki. Taki sam uraz może im się przydarzyć, Wam także. I co w związku z tym??

Ooo, no trzeba było tak od razu :D :D I mamy reklamę, dziękuję, dobranoc, nie dziękuj za podbicie tematu

Moja 3 latka jeździ w foteliku i będzie jeździła do 11rż albo do 36kg wagi albo do 150cm wzrostu,jak bedzie miała mniej niz 36kg a lat 12 to też bedzie jeździła i mam w dupie czy zrobi histerie z tego powodu czy nie jak nie będzie chciała jechać w foteliku to może zapierdalać na nogach!!

wiadomo że w pewnym momencie trzeba zrezygnować z podkładki ale chodzi o to że wielu rodziców robi to pochopnie, za szybko, cześc w ogóle wozi dzieci na kolanach (nie jedna raz widziałam takie syt), często rodzice kupują używane foteliki, byle jakie.... a z artykułu jednoznacznie wynika jakie to ważne! mozecie sie kłócić i przepychać, to nie przypadek że troje dzieci zapiętych w fotelikach zyje a kolejna trójka, wszystkie bez fotelików nie żyje! tak wypadek, zły los, pirat drogowy, nieostrożność..... przyczyny jak zawsze.... ale fotelik uratował zycie.

Moja 3 latka jeździ w foteliku i będzie jeździła do 11rż albo do 36kg wagi albo do 150cm wzrostu,jak bedzie miała mniej niz 36kg a lat 12 to też bedzie jeździła i mam w d***e czy zrobi histerie z tego powodu czy nie jak nie będzie chciała jechać w foteliku to może zapie**alać na nogach!! x brawo ty!