Nienawidze mojego syna jak go wyrzucic z domu

Wyrzucic wydzedziczyc i zamknac temat jak to zrobic ma prawie 20 lat

współczuje chłpakowi, że ma takie ludzkie g***o za matke i lepiej niech sam ucieka od ciebie jak najdalej...

Jeżeli jest zameldowany w lokalu, to nie możesz go wyrzucić.

A co takiego Ci zrobił? W końcu sama go wychowalas..

To nie kwestia syna tylko jego otoczenia i tego jak on je pojmuje. Nie ty jedna masz takie odczucia. Mamy młodzież po transformacji ustrojowej, której sami przecież chcieliśmy. Nawet więcej, jeszcze nie po transformacji tylko w jej trakcie. Czyli może być gorzej.

Matka wychowala debila a potem narzeka na to jak go wychowala

Skoro go nienawidzisz musi być bardzo złym człowiekiem. W takim razie, w imieniu społeczeństwa bardzo Ci dziękujemy za wychowanie kolejnego potwora.

Matki nie intetesuja się swoimi dziećmi od najmłodszych lat, ani ich nie wychowują, nie szkolą, bo pewnie "czasu" nie miała. Później z takiego wychodzi wszystko

Jestem jego ojce i mieszkam z nim od 5 miesiecy ale moj syn nie jest do zycia czlowiekiem musi przejsc terapie zyciowa 5 lat pod mostem dobrze mu zrobi

Moja siostra ma takiego syna,jezeli jest pelnoletni moze pani wystapic do sadu o weksmitowanie syna ,poprzec to dowodami,poniewaz synojej siostry zadawl sie z lumpiarskim towarzystwem,nie pracowal,pasozytowal,wynosil z domu dla tych bandziorow,ijany do domu przychodzil,z gory uprzedzam,ze moja siostra dobrze go wychowywala i interesowala sie nim,ale dzieci kto wychowal ,ten wie,ze,dzieci wykorzystuja swoich dobrch rodzicow,a te ktore musza pomagac,to sa w porzadku ucza sie i pracuja,nawet do macdonaldsow chodza do pracy i niech nikt tu mi nie wali gnojem na rodziow wspolczuje autorce i zaznaczam ma prawo wyksmitowac syna za wyrokiem sadu,bo pasozyta trzymac do samej smierci,napisze iecj,syn mojej siostry opamietal sie jest obecie zonaty ma dzieci i dziekuje matce i zadoscuczynia za swe bledy,naprostowal sie jak kopa w tylek dostal

Musze to zrobic ten czlowiek nie nadaje sie do zycia opryskliwy wulgarny chamski czuje domnie jakis zal ale ja sie w nic nie bawie jak nie pasuje do niech spada boze nikogo nie nawidze bardzej niz wlasnego syna