Kiedy zaczyna się alkoholizm?

I przy jakiej ilości?

nie chodzi nawet o ilość, tylko raczej okoliczności jeśli musisz wypić, bo bez tego - nie odprężysz się, nie odpoczniesz, nie zabawisz, nie uspokoisz itd - to jest uzależnienie

Wypiłam piwo w poniedziałek i wczoraj herbatę z rumem. Mam dzisiaj ochotę na kolejną herbatę z rumem i trochę się martwię, że to początek czegoś złego.

Nie przesadzaj! A alkoholizm nie zależy od ilości wypitego alkoholu. Alkoholizm jest wtedy kiedy Twoim życiem zaczyna rządzić alkohol a nie Ty. Np. na liście spraw do załatwienia kupno alkoholu na pierwszym miejscu. To samo z myślami. I zaczynasz to tuszować najpierw przed sobą a potem przed innymi.

Właściwie to może zaczynać się już w momencie picia herbatki z rumem albo coweekendowych spotkań ze znajomymi. Może ale nie musi :P

Alkoholizm jest już wtedy kiedy myślisz by wypić, czujesz że musisz/chcesz wypić albo pijesz codziennie lub przy każdej możliwej okazji. Brak kontroli i przymus to już uzależnienie. Ja miałam bardzo podobną sytuację. U mnie właśnie w ten sposób się zaczęło. Nie chce do tego wracać. Udało mi się pożegnać alkohol na zawsze dzięki psychoterapeutce z Wiosennej - to ośrodek leczenia uzależnień w Ściejowicach. Naprawdę bardzo kompetentna terapeutka, która dała mi dużo motywacji i wiary że nałóg pokonam.

Łatwo jest wpaść w nałóg, ale nie jest łatwo z niego wyjść. Na Rankingu (osrodkiterapii.pl) znajdziecie mnóstwo ofert z całej Polski wraz z opiniami pacjentów na temat ośrodków. To pomoże Wam w podjęciu decyzji.