Pomocy! Moje dziecko nie chce jeść ;(

Robaki nie bo w szpiatu dostawala lek z podejrzeniem na to i bylo to samo...

A jakie badanie pokaże czy to refluks poza ph-metria?

Zachęć córeczkę do jedzenia fajnymi kształtami i kolorami na talerzyku. U mnie synka zachęcają małe marcheweczki, fasolka szparagowa (to, co można złapać w małą rączkę) a także makaron w kształcie autek lub dinozaurów - znajdziesz go w ofercie firmy Primo Gusto, w większości dużych sklepów.

Bardzo Ci współczuję, najgorszy koszmar matki to niejedzące dziecko. Wydaje mi się, że nie łączy głodu z jedzeniem. Szukaj pomocy, a teraz zrób z jedzenia święto. Puszczaj bajki, śpiewaj, tańcz jak dziecko się zagapi to łyżeczkę do buzi. Przykro mi to mówić, ale wykończycie się obie, jeśli nie zadziałasz. Może takie podstawowe Dania jednoskładnikowe, bez grudek. Zobaczysz co jej smakuje z czasem. Jak kilka razy się naje porządnie to może złapie związek jedzenia z pełnym brzuszkiem. Jak zje łyżeczkę to klaszcz, śmiej się, okazuj radość i miłość. Powodzenia.

Autorko pisałam tu wcześniej z takim samym problemem. Mały ma teraz 11miesiecy i je duzo lepiej, odstawilismy już pepti i wróciliśmy do mojego mleka i cyrku nie ma. Zwykły bebilon tez wypije. Alergii jednak nie mamy ale to mleko pomoglo. Przeszliśmy papki (doszliśmy do normalnych ilosci). Od kilku dni sukcesy na polu grudek. Dzwiga go ale zwraca rzadko z tym ze porcje troxhe sie zmniejszyły bo nie chce go zrazic. Zatem teraz ryż kasza czy makaron w zupce (mocno gestej) jakoś przejdzie. Jak dałam w rzadkim to zwrócił. Gdzieś czytałam ze oswajanie z grudkami musi byc w gęstym pokarmie i u nas sie sprawdza. Najważniejsze ze niestety jemy przy reklamach (nawet bajka nie dziala) ale zrobię wszystko żeby jadł i się nie bał. Może coś z tego Ci pomoże albo komuś z podobnym problemem.

Temat rzeka i znany od lat, gdyby ktoś potrzebował rad zachęcam do zapoznania się z tym artykułem: http://www.blogpartykiosk.pl/polecamy/jak-zachecic-maluszka-do-jedzenia/