Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zrobiłam swojskie wędliny i jestem bardzo zadowolona

Polecane posty

Gość gość

Kupiłam poltusze i zawiózł do rzeźnika. Zrobił nam pycha wędliny. Wędzone szynki, polędwica i boczki, pasztety, mielonkę, kiełbasę szynkowa, parowkowa, swojską, kaszanki, salceson biały w galaretce. Wszystko z czystego mięsa no i tłuszczu oczywiście. Mam tego tyle, ze musiałam zawieźć cześć mamie, bo nie zmieściło się do dużej zamrażarki. Z czystym sumieniem daje dziecku i nie martwię się, że w parowce ma 50% mięsa a resztę nie wiadomo czego. Jeżeli macie taka możliwość, to polecam wam! Smak nieporównywalny do kupnych wędlin i bez chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszczę. fajnie, zaradna z ciebie kobietka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki! Czy zaradna, to nie wiem. Tata szwagierki prowadzi hodowle, na swoje potrzeby i tak jak dla nas nie karmi trzody żadna chemia, jak to się odbywa masowo niestety. Mam okazję, to z niej korzystam. Zawsze kupowałam na mięso, tym razem zrobiłam wędliny i na pewno nie będzie to ostatni raz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to rzeznik zrobil a nie ty :) zadna fikozofia przewiesc mieso. Samemu trzeba bylo zrobic solanke,namoczyc, bys wiedziala w czym, samemu zrobic kielbasy itp.to by bylo sie czym chwalic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne, jeszcze pewnie samemu zabić świnie ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka z pracy ostatnio przyniosła swojską kiełbasę. Co prawda robioną ze zwykłego mięsa ze sklepu, ale i tak miała nieporównywalny smak o kupnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, ze mieso zostalo zbadane przez weterynarza pod katem chorob pasozytniczych i innych.spozywanie nieprzebadanego miesa, szczegolnie wieprzowego, moze byc bardzo niebezpieczne, nawet jesli te zwierzeta byly karmione bez uzycia chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli rozumiem, że nie wiesz co rzeźnik dosypał do tego mięsa? Jeżeli wędliny mają kolor różowy, to znaczy, że dodał peklosól lub saletrę, czyli konserwanty :P Domowa wędlina na pewno jest smaczniejsza, ale w dalszym ciągu ma konserwanty :P Jedynie co to w domu możesz zmniejszyć dawkę a taki rzeźnik nie zmniejszy tej dawki by nie ryzykować i nie sprzedać komuś czegoś "nieświeżego" ;) Nie będzie ryzykował zatrucia klienta i związanych z tym problemów z sanepidem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że było badane. Nigdy nie jem nie badanego mięsa. Wędliny są szare. Chyba nie chcesz porównywać sklepowych wędlin do swojskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że ten rzeźnik jest "zaprzyjaźniony", podobnie jak inni rzeźnicy i rolnicy, przewijający się przez kafe:-D najważniejsze, że wędlinki dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeźnik nie jest zaprzyjazniony :-), pierwszy raz korzystałam z jego usług. Ale jest z polecenia kilku znajomych :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam bardzo, ale osoba zajmująca się wędliniarstwem nie jest rzeźnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzialyscie film na TVN o bestialskim traktowaniu zwierząt w ubojni? Smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko moi rodzice też nam robią wędliny. Super sprawa. Saletra? No czasami rodzice dosypią.Ale w tych sklepowych masz nie tylko konserwanty, ale mase innych świństw. Pamietacie aferę z solą drogową? Wędlina domowa będzie zawsze lepsza od tej masówki w sklepie ale peezdy z kafe potrafią przybeać o wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My robimy sami, jeszcze większa satysfakcja i pewność, co w tym jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×