Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chce zeby syn był minstrantem

Polecane posty

Gość gość

W szkole syna pojawił sie nowy ksiadz, syn mówił, ze w koncu maja fajne lekcje religi. I młody tak sie zchwycił, ze oznajmił mi ze chce zostac ministrantem. ja jestem przeciwna, młody i tak ma zadania domowe, nauke, swoje wymarzone karate, a jeszcze chce do kościoła biegać. w dodatku czesto jezdzimy na wycieczki w weekenedy, a jak bedzie biegał słuzyc do mszy. maz tez nie jest zadowlony z tego powodu, w kosciele jesesmy rzadkogłownie na swieta i rodzinne uroczystosci babcie oczywiscie sa zachwycone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoj syn jest homoseksualny i dlatego go tak ciagnie.a ksiadz mu moze juz "laseczke zrobil" i twojemu synkowi sie to spodobalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedział wam o swojej orientacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo wychowujecie dziecko w duchu katolickim- przestrzegając przykazań, w tym kościelnych, albo olewacie temat. Powiedz mi, po co puszczać na lekcje religii dziecko które nie chodzi do kościoła, albo chodzi sporadycznie, i ta niedzielna msza nie jest niczym ważnym? Czy z was tacy katolicy od święta- ślub, chrzciny, komunia, Boże Narodzenie i Wielkanoc? Ja po prostu dziecka nie posyłam na religię i problem z głowy. Zapytał raz czy może dostać zgodę, powiedziałam że nie i wyjaśniłam dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolega z pracy, mieszka w dużym polskim mieście. Nie, nie sam - z mamą. Przyjaźni się tylko z mężczyznami i oczywiście nie ma (i nie miał) dziewczyny. Nienawidzi gejów. Rozmowa o homoseksualizmie (męskim, rzecz jasna), wzbudza w nim agresję, z człowieka o doskonałym poczuciu humoru czyniąc zagrożenie społeczne. Kiedy mu przekazaliśmy, że na tym właśnie polega kryptogejostwo, czyli projekcja na innych swojej nienawiści do siebie, za to, że czuje się, co sie czuje i jest się tym, kim się jest, w kraju, który nie jest American Beauty... niestety nasiliła objaw. Po stosunkowo długiej konsternacji. Pozdrawiam wszystkich krypto - homofobów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn ktory teraz ma juz 16 lat po komunii.steierdxil ze zostanie ministrantem.Nie bylismy z mezem zadowoleni podobnie jak i Wy ale nie chcialam zabraniac.Wytrzymal rok i zrezygnowal.Moj syn zrobil to chyba bardziej z ciekawosci i niz z wiary bo dzisiaj nie chodzi nawet na religie ha ha Ja bym nue oponowala za bardzo.Chce to niech idzie niech sprobuje.Jak bedzie musial smigac w ferie czy w wakacje na msze to mu sie odechce albo na roraty na 6 rano.No chyba ze faktycznie chlopak ma powolanie i go do kosciola ciagnie ale wtedy tym bardziej nie powinniscie mu zakazywac tylko go wspierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sończcie z tymi pederastami -wszystko z jednym się kojarzy... co niektórym . Bo akurat bycie ministrantem to nic złego i może syn dostrzerze wasze zakłamanie i obłudę ...Tego autorka chyba się boi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako rodzic uważałabym to jako życiową porażkę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co chodzicie do kościoła wyrachowana szmato? Tylko od święta aby pokazać się w futrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Futer nie nosze jestem ich przeciwniczką. :P Weekendy spedzamy zacała rodziną na wycieczkach, a nie w kościele. Wierze w Boga, a nie w ksiezy, którzy chcą sie tylko nachapać kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwaga! Mój syn ma 21 lat i jest ministrantem. Na początku myślałem, że też jest kryptogejem jakimś, bo my z żoną nie uczęszczamy do kościoła, ale co chwilę jest wśród jakichś dziewczyn, co prawda swojej nie ma, ale chyba by się przyznał. Dogadujemy się, nigdy żadnych buntów nie robił itp... Zawsze mi się ministranci takimi ciapami wydawali, ale mój potrafi na weekend na czworaka wrócić z imprezy. Nie będę go chyba sprawdzać co oni tam robią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.33 kolejny ...:( jak tak to cię dręczy to idż do gay clubu :P albo popytaj na forach dla panów "P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie to nie dręczy :) O co mam pytać w "gay clubie" czy forum? Ktoś ma mi z zewnątrz wywróżyć , czy jest tym gejem, czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym syna wy#ebał z domu na kopach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:27 a po sakramenty do księdza lecisz? Nienawidzę obłudy i hipokryzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nieźle nasrane w głowie macie, żeby własne dziecko z domu chcieć wyrzucić ze względu na orientację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że wspólnie uda nam się zmienić to polskie społeczeństwo. Brak zrozumienia i ludzkich uczuć jest nie do zaakceptowania. Życzę Wam dużo szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chore psychicznie homofoby!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w rodzinie tak jak w związku partnerskim akceptacja oraz szacunek to nadrzędne wartości stwarzające sprzyjającą atmosferę w domu. Człowiek nie ma wpływu na to kto jest jego członkiem rodziny. Żyje z bliskimi, z którymi łączy go więź. W takim razie czy orientacja seksualna ma wpływ na intensywność okazywania uczuć? Każdy człowiek ma wybór. Może związać się z osobą płci odmiennej lub tej samej. On sam decyduje z kim jest oraz z kim chce stworzyć coś poważnego. Czy nie powinniśmy wyrażać w rodzinie bezwarunkowej miłości oraz akceptacji? Czy uszanowanie kogoś za to jaki jest, bez względu na wiarę, orientację, status czy wykształcenie jest trudnym zadaniem? Czemu człowiek kieruje się ogólną opinią społeczną,a nie przynależnością do rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ministrant nie służy do mszy całymi dniami, co najwyżej raz w tygodniu w niedzielę na jednej mszy, która nie powinna trwać więcej niż godzinę. Jeśli pójdzie na mszę np. na 8 , 9 lub 10 potem spokojnie będziecie mieli cały dzień na wycieczki. Skoro jesteś w kościele przynajmniej raz w roku tzn., że jesteś wierząca więc nie wiem dlaczego chcesz zabronić dziecku praktyk religijnych. To jego wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 lat i ministrantem?? przecież ministrantem można być do 18 roku życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też bym nie chciała, żeby mój syn został ministrantem. Bałabym się czy potem nie wymyśliłby sobie zostać księdzem. Jakbym musiała, to bym się z tym jakoś pogodziła. Ale zdecydowanie nie chciałabym, aby tak właśnie potoczyło się jego życie. nie mam dobrego obrazu księży - w liceum religii uczył mnie ksiądz, który wypisywał zbereźne smsy do mojej przyjaciółki z klasy. Kilka lat później porzucił sutannę dla jakiejś kobiety. W mojej parafii też kilku księży ma za sobą podobne afery. Ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym chciała, żeby mój syn był ministrantem, albo córka ministrantką. Jeżeli będą chcieli i będą czuli taką potrzebę służyć do mszy, dlaczego mam im tego zabraniać. Byli ochrzczeni, chodzimy do kościoła. Nic złego w tym nie widzę. Mój brat był, mój mąż też. Zobaczymy, co z tego wyjdzie, bo póki co mają 3 i 5 lat (dzieci, nie mąż i brat) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×