Chłopaki, czy obrzydza was...

trądzik na plecach u dziewczyny? Mam 27 lat i "dostałam to od mamy". Maści nie działają, hormonów i sterydów nie chcę brać. Mamie zniknęło to po trzydziestce, więc u mnie też tak pewnie będzie. Uważam że mam ładne ciało, ale strasznie krępują mnie plecy. Chłopak zawsze mówi, że przesadzam, w sumie nie jest tego tak dużo, ale wstydzę się np pozycji od tyłu, czy sexy strojów z odkrytymi plecami. A żeby wyjść na basen, czekam kilka tygodni aż nastanie akurat taka pora, że pryszczy jest mniej. Przeszkadza wam to? Obrzydza? Czy nie powinnam się martwić skoro mam ładną buzię i szczupłe zgrabne ciało? Jestem ciekawa waszego zdania, albo mnie pocieszycie, albo pójdę się powiesić huehue

Ja stosowalem rozne ''cudowne'' specyfiki na tradzik, nic nie pomagalo. Az w koncu zaczalem robic ''maseczki'' z miodu raz dziennie na 20 minut - po dwoch tygodniach po tradziku nie bylo sladu.

Mógłby to być dobry pomysł gdyby nie to, że na plecach to chyba nie wyjdzie ;p Po 5 minutach spłynęło by pewnie