Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ze mną jest coś nie tak, że nie mam potrzeby, żeby mieć męża? 28 lat

Polecane posty

Gość prianka
ciekawa co dalej - ja pisałam o konkretnej sytuacji, nie o ogóle. Jest facet, którego kocham. Od wielu lat. On tego nie odwzajemnia i mam świadomość, że to się nigdy nie zmieni. Szanse na to, są w granicach błędu statystycznego. Muszę z tym żyć. Wierzę w miłość, widziałam swoich rodziców kochających się na zabój przez lata. Po prostu mnie się ta miłość nigdy nie przytrafi i tyle. Na początku, jakieś 10 lat temu, strasznie mnie męczyła moja samotność, ale po latach oswoiłam ją i teraz nie wyobrażam sobie bycia w związku, jestem szczęśliwa sama ze sobą. Nie każdemu jest pisane zakochać się ze wzajemnością i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
05:30 a czy ja sie zarzekam ? Tak mozna w ciagu 5 lat wiele przejsc. Jezeli wg Ciebie utrata dziecka przed porodem, wspolne ubieranie martwego dziecka,przezycie jego pogrzebu a takze ponowne starania o dziecko i zagrozona ciaza - to wlasnie obraz malzenskiej sielanki, to ok niech tak bedzie. Ja wiem , ze swoje przeszlismy, i wiem jakie wsparcie i sile otrzymalam i otrzymuje od mojego meza. A to, ze jestesmy w malzenstwie 5 lat to nie znaczy, ze tyle sie znamy, bo razem jestesmy 10 lat. I bede smialo mowic, ze mam szczesliwe i udane małżeństwo, bo tak jest. Doczekalismy sie synka, i tworzymy szczesliwa rodzina. Nie wiem, moze ty bys sie lubila katowac mysla, ze za X lat maz cie kopnie w tylek. Ja wole sie cieszyć tym co mam, swoja rodzina. A to, ze Ty mi napiszesz ze maz mnie kopnie w d**e, nie zaklina rzeczywistosci, choc pewnie byś chciala. Autorka zadala pytanie czy z nia cos nie tak, na ktore odpowiedzialam, dodajac ze ja sobie zycia samotnego nie wyobrazam... bo tak jest, jestem zreszta ogolnie osoba rodzinna, chcialabym tez miec wiecej dzieci jesli los pozwoli, lubie miec blisko rodzinę, rodzicow i rodzeństwo, taka jestem. Nie kazdy musi odczuwac tak samo, wiec tez napisalam ze nie jest to nienormalne, ale jednak wiekszosc ludzi pragnie kogos mieć. A Ty musialas juz wylac swoje zle zyczenia jak przeczytalas o szczęśliwym malzenstwie. Gwarancji mi nikt nie da, bo i jej nie potrzebuje. Wystarczy mi kochajaca sie rodzina i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to żeby było coś z Tobą nie tak, ale z takim podejściem masz duże szanse zostania "starą panna"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielu ludzi jest brzydkich i nie ma szans na związek a wy sami się tego pozbawiacie ze strachu przed rozstaniem. Jak jesteście same to z kim uprawianie seks bo nie wierzę w szczęście w celibatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszą, piszą a całkowicie coś innego myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×