Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy spotakliście sie w życiu z prawdziwą biedą?

Polecane posty

Gość gość
tak dla przypomnienia, pisiorstwo żeby mieć na te pińcet wkrótce podwyższy ceny wody, mówi sie że do tysiąca procent, energii, bo dają górnikom duże fory, OC na samochody już podrożało o 400-1000zł. oni na te rozdawanie naszych pieniędzy spowodują to, że wszyscy będziemy niedługo ledwo wiązać koniec z końcem. więc tam temat już niedługo będzie odpowiedni dla każdego Polaka, który nie jest misiewiczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćT
Dokładnie zwłaszcza, że Ci najbiedniejsi z jednym dzieckiem samotne matki i młode biedne małżeństwa nic nie dostały. A i tak dostaną po kieszeni w wyniku podwyżek. Chory kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:27 żeby zarządzać pieniędzmi, to trzeba mieć czym. dzielenie listka papieru toaletowego na 4 części czy jedzenie kartofli z musztardą, to nie jest zarządzanie pieniędzmi i nie prowadzi do wyjścia z biedy. To jest pływanie na powierzchni, gdy od utopienia się dzieli cię 10 sekund.. biedę się dziedziczy- dzieci z takich rodzin nie maja "narzędzi", zeby zarabiać pieniądze: wykształcenia, inicjatywy, umiejętności społecznych. Niezaradność życiową się dziedziczy, do tego w większości przypadków zaburzenia psychiczne i dziedziczenie nałogu. Tak- wiem że nie wszyscy biedacy, to patologia i alkoholizm, ale jednak duży procent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarzadzanie malymi pieniedzmi to sztuka.pamietam z dziecinstwa po wyplacie matka leciala do biedronki i pelne siaty coli,chipsow p*****l i tak tydzien zycia "na wypasie" a potem zeby w sciane i kisiel na obiad zeby zabic glod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie żeby zarządzać pieniędzmi trzeba chociaż trochę ich mieć ale przede wszystkim Rozum.!Też znam takich co jak przychodzi ta mała wypłacina to hulaj dusza, żeby się odchamić, poczuć te pieniądze a po tygodniu chleb ze smalcem i pożyczki po rodzinie bo nie ma na czynsz np...niektórzy naprawdę są bezmózgami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta osoba która pisała ze bogaci maja po kilkoro dzieci wie co pisze ja też znam 2-ch lekarzy jeden 7 -ka drugi 5-tka dzieci reszta znajomych którym sie powodzi po dwoje, troje dzieci ci co mają ciężko albo wcale nie mają dzieci albo jedynaków a patologia z gromadą dzieci to skrajne wypadki wykozystywane przez przeciwników 500+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak byłam dzieckiem byłam w górach na koloniach i pamietam ze jak kończylismy posiłek to przychodziły miejscowe dzieciaki rodzeństwo spora gromadka najmłodsze chyba ze 3 latka najstarsze juz takie 14-15 lat kucharki zbierały resztki z talerzy które my nie zjedlismy i dawały tym dzieciakom to było jeszcze za komuny a ja do dzisiaj pamietam jak oni brudni obdarci czekali kiedy my zjemy czasem mysle czy udało im sie wyjsc z tej strasznej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda niestety
Aż mi sie łezka zakręciła :( tak czy siak te dzieciaki były bardzo zaradne. Dojadały resztki ale nie chodziły głodne. No ale wtedy też były inne czasy. Teraz każdy woli wyrzucić niż sie podzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to co piszecie to nie jest bieda tylko skromne życie. Bieda jest wtedy, kiedy sie mieszka na działce bez ogrzewania, prądu,gazu i zjada to co się ukradnie albo znajdzie na śmietniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracowałam w sklepie , przychodzili staruszkowie 3 ziemniaki mleko i podstawa to korpusy z kurczaka a rece im sie trzesły jak wyskubywali grosiny z portfela aź mnie serce bolało jak na nich patrzyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to sobie tak myślę, jak to dobrze, ze nie "wpadłam" i nie zaszłam w ciążę... Jednak ludzie, którzy mają dzieci nieświadomie często sobie nie radzą...Kiedyś moze chcialabym miec dziecko, ale nie teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammamija

Tez mamy 6 dzieci a jesteśmy wykształconym zaradnymi i pracowitym uczciwym ludźmi. Kochamy nasze dzieci i staramy się zrobić wszystko aby zylo im się jak najlepiej co dzięki świadczeniu na dzieci łatwiej osiągnąć np zajęcia dodatkowe,języki obce, pasje, wyjazdy...w innych krajach również otrzymują świadczenia na dzieci np kindergeld a nie spotyka się to z takim hejtem społeczeństwa...to zawiść?  Jeżeli ktoś przepija 500plus to powinni mu je odebrać ale nie utożsamiajcie każdej rodziny wielodzietnej z patologia i zulem spod monopolowego...niektórzy chcą mieć dzieci i one dają im szczęście czy tak trudno to zrozumieć?  Przykre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammamija

ps. 3 tys zł na 6 dzieci to jeżeli ktoś umie liczyć to równa się tyle ile ma 1 czyli 500 zł. ..każde dziecko generuje tak samo wydatki...komuś kto zazdrości 3 tysięcy i uważa że to taaak straaaasznie duzo ooo. ..o proponuje kiedyś zobaczyć ile wydatków jest na tyle dzieci i jeżeli nadal uzna nas za bogaczy (j.w) to niechaj sam stworzy tak liczna rodzinę...tez dostanie...powodzenia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×