Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego sporo kobiet ukrywa fakt,że krótko karmiło piersią?W dobie mm to wstyd?

Polecane posty

Gość gość

Nie jestem fanatyczką kp i te osoby to wiedzą. A mimo to kręcą. Znam już kilka takich osób, o dużej liczbie też słyszałam ... podam 3 przypadki. 1) moja własna mama - do niedawna utrzymywała wersję, że karmiła mnie piersią cały rok (czyli super według lekarzy i zaleceń książkowych) a teraz jak sama mam dziecko to przyznała mi się, że 4 miesiące karmiła mnie a 6 brata. Po co było kłamać? Przecież nie miałam do teraz dzieci więc nawet bym jej nie miała ocenić jak... 2) moja teściowa - zmienia wersje, mówiła że karmiła 2 tygodnie a teraz nagle że 2 miesiące, mówiła że było jej ciężko karmić i zrezygnowała, a teraz mówi że strciła pokarm 3) moja szwagierka to APOGEUM, panicznie boi się przyznać i wyszło to przypadkiem po czym się zaczerwieniła jakby co najmniej kogoś zamordowała - że kp jej nie leżało, odciągała pokarm by mąż pół nocy karmił bo ją to dołowało 4) moja koleżanka - podobnie jak teściowa - najpierw kręciła coś że karmiła pół roku a teraz przyznała się ze 2 miesiące bo "dziecko żyć jej nie dawało i po co się tak poświęcać" Ok, powiedzcie mi teraz, dlaczego tyle kobiet boi się przyznać że nie karmiło piersią skoro mm to dziś normalka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwnych masz ludzi wokół siebie, ja się nigdy nie wstydziłam...nikt z moich znajomych równiez nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dlatego, że pelno jest takich wrednych bab jak Ty, które wtracaja się w cudze cycki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale one się wstydzą...nie wiem, pewnie myślą że niekarmienie piersią to znaczy że są złymi matkami? Chore myślenie. Przecież wiedzą, że nie uważam tak. Innym ludziom też się boją przyznać. Ja ze swej strony - karmię swoje dziecko ale nie powiem że jestem tym jakoś szczególnie usatysfakcjonowana. Może dociągnę jakoś do pół roku, może nie. Staram się ale jest ciężko. W każdym bądź razie nigdy nie ukrywałam faktu, że u mnie w szafce stoi dyżurne mm na tzw. "czarną godzinę" i wcale się tego nie wstydzę. U szwagierki krył ją też jej mąż a mój szwagier - jakby mm to był płynny uran albo inna trutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wewnętrznie mają przekonanie, ze to był gorszy wybór. I wydaje mi się, że kłamią osoby, które z własnej woli odstawiły dziecko. Gdy ktoś jest przekonany, że postępuje dobrze nie ma powodu by kłamać. Bo jak ktoś jest przekonany, że postąpił dobrze to nie wstydzi się tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmilam 14 miesiecy i nie żałuje. Po pierwsze zero wstawiania nocami na robienie mleka. Po drugie ile zaoszczędzonej kasy . Po trzecie dziecko szczesliwsze i mama;-) . Większość kobiet zbyt szybko się poddaje, bo dziecko nie chce ssać itd itd. Moje tez na poczatku nie chciało. Ile się naplakałam.... Ale się zawzielam przystawialam do piersi i w końcu się udało. Nie ma że boli... Jesteśmy matkami i nie możemy zbyt szybko się poddawać, nikt nie mówił ze będzie łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:42 kiedy ja się nie wtrącałam!!! Pytałam tylko czy karmi piersią czy mm Z CIEKAWOŚCI bo planowałam dziecko i byłam ciekawa jak to jest i co bardziej polecają. Widzę że atakujesz jak każda matka karmiąca mm. Zacznę chyba myśleć że wy naprawdę macie jakiś kompleks tego mm, skoro tak kłamiecie i kręcicie. I jeszcze się burzysz, co jest oznaką że masz kompleks albo jeśli kp to po prostu się mnie czepiasz. Swojej matki o karmienie pytałam jako dziecko z ciekawości. I po co mi wtedy kłamała? Przecież nie miałam pojecia jak to jest kp i i tak bym jej nie oceniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i ja mówię wyłącznie o wewnętrznym przekonaniu - nie mówię o tym jakie coś jest obiektywne, tylko jak to dana osoba postrzega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po czym wnioskujesz, że dziecko kp jest szczesliwsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:44 DOKŁADNIE TAK JEST. Z jakichś powodów się wstydzą, prawda? Nic się nie dzieje bez przyczyny. Człowiek zadowolony ze swoich wyborów nie będzie przekłamywał faktów. Logiczne i proste, nie ma co się oszukiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam żadnego kompleksu, a pytanie o to jak kto karmi swoje dziecko jest bardzo niestosowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestosowne? o ja prdl... gdzie wy zyjecie... autorko one uwazaja ze zle zrobily, stad klamanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, niestosowne, ponieważ to indywidualna sprawa kobiety, to po pierwsze, a po drugie- o okres, czy częstotliwość stosunków seksualnych też pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:47 To jak wytłumaczysz fakt, że wszystkie matki karmiące piersią jakie znam, nie ukywały tego faktu i nawet z własnej woli liczbe miesiecy podawały mi choć nie pytałam? A matki mm czerwieniły się lub udzielały wymijających odpowiedzi, dodając sobie że dłużej karmiły niż było to naprawdę, a potem gdzieś tam przypadkiem sprawa się rypła " " że to była bujda na resorach? Z jakichś powodów te od mm się wstydziły powiedzieć, a te od kp zero "krępacji". Wnioski się same nasuwają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:51 tak, też pytam :P A tak poważnie, nie jestem pruderyjna i pytam o wiele rzeczy a z tego co wiem to wśród matek pytanie o sposób karmienia jest normalne i jest to jedno z najczesciej zadawanych pytan i dla NORMALNEJ osoby nie ma w tym nic niestosownego. Tak samo pytają się matki jedna drugiej ile jej dziecko śpi, ile je itd. porównywanie się jest wpisane w naturę człowieka, młode matki pytają bo chcą się upewnoć że ich dziecko ma wszystko normalnie i nie jest jakimś dziwadłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu jest to niestosowne? Przecież to wymiana informacji i doświadczeń. Skoro poleca się sobie nawzajem ginekologów, pampersy, ba nawet podkłady poporodowe to w dzieleniu się informacjami na temat danego typu karmienia nie ma nic dziwnego. Pzreceż jest tyle informacji na ten temat, ze młoda matka czy planująca dziecko może mieć problem by się rozeznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Terror lakracyjny to raz.Dwa wariatki ktore uwazaja ze kp determinuje bycie zla lub dobra matka i kp do (ohydztwo) co najmniej 1,5 roku czy 2r.z. Kazda skrajnosc jest zla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie w naszym popieprzonym zasciankowym kraju ludzie promuja zacofanie bo to co kiedy bylo jedynym wyjsciem jest najlepsze dzis. I pietnuje sie matki ktore rodzily cc, karmily butelka albo mm, ktore wziely zz. A nawet pojawiaja sie glosy ze baba powinna rodzic w domu, nie chodzic na usg bo szkodzi, nie brac witamin w ciazy, nie prowadzic ciazy prywatnie tylko na nfz i nie robic badan prenatalnych. Nienawidze tego zacofania. XXI wiek, ludzie w cywilizowanych krajach korzystaja z dobrodziejstw nowoczesnej medycyny i techniki i mozliwosci jakie sie otwieraja a u nas nadal kobiety wierza ze jak nie ma zgagi w ciazy to dziecko urodzi sie lyse, a jak nie mozna zajsc w ciaze to trzeba sie modlic do boga. Ludowe gadanie jest fajne od czasu do czasu dla zartu i rozrywki ale nie po to swiat idzie do przodu zeby ludzie tkwili w miejscu. Pamietam jeszcze nie tak dawno jak wchodzily telefony komorkowe jaka byla bburza ze one powoduja raka mozgu a dzis kazdy nosi non stop przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra , ja już odpowiedziałam na początku, zresztą w innych odpowiedziach widać jak matki kp oceniają te mm i może dlatego sporo z nich nie przyznaje się, ponieważ nie ma ochoty być linczowana przez te super cycem karmiące po 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykładem osoby z laktacyjnym rozdwojeniem jest moja teściowa, która pierwszego syna karmiła 2 tygodnie "bo ja to denerwowało" a drugiego do trzylatka, aż ludzie na ulicy się brzydzili że taki stary koń cyca ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dwa wariatki ktore uwazaja ze kp determinuje bycie zla lub dobra matka i kp do (ohydztwo) co najmniej 1,5 roku czy 2r.z. Kazda skrajnosc jest zla. " I to jest powód by kłamać? Ja jestem agnostyczką, ostatnio miałam dyskusje z zagorzałym katolikiem. Jak rozumiem powinnam wyprzeć się swoich poglądów i kłamać byle uniknąć dyskusji :D Nie, dobrze się czuję z tym co robię i nie mam powodu by się tego wstydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:54 Terror laktacyjny w sensie nagonka by kp? W ogóle dziwi mnie to. za komuny promowali mm, a teraz, kiedy wszystko jest z chemii i sztuczne, to promują kp. KUPY SIę TO NIE TRZYMA. 12:55 nie wiem gdzie żyjesz, ale w moim środowisku nikt nikogo pod tym względem nie ocenia. Niech każdy karmi jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie jestem pruderyja, ale pytanie o sposob karmienia czy rodzaj porodu to chyba najbardziej w******jace pytania, jakie mogą być i owszem, mogę się tym podzielić, ale jeżeli to wyjdzie w trakcie rozmowy, a nie jak ktoś prosto z mostu wali o karmienie piersią, czy ile szwów po porodzie miałam, no ale jak widać trochę traktu i kultury niektórym brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:55 i prawidłowo. a one sie wstydza i nawet do tego wstydu sie nie umieja na anonimowym forum przyznac. boicie sie opinii anonimowych osob a co dopiero byc pewnym swego w realu. to racja ze nie powinnyscie sie wstydzic. jakby otoczenie wam mowilo ze np. macie kiepskiego meza to co, udawalybyscie ze go nie znacie czy jednak bronilybyscie swej milosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kłamanie jest po prostu głupie i świadczy o tym, że osoba kłamiąca się wstydzi, ma jakiś problem wewnętrzny. Nie żyjemy w Arabii gdzie wtrącą kogoś do więzienia, za pampersa z biedronki czy mleko mm. I ja nie mam dzieci więc tym bardziej w ogóle nie jestem po żadnej stronie barykady. Po prostu ma się większy szacunek do osoby, która jest zgodna w swoich czynach, słowach. Jest autentyczna - i obojętnie w jakiej sprawie. Lepiej usłyszeć od kogoś, że karmienie piersią to był jeden, wielki koszmar niż kłamanie "o tak, tak, karmiłam 12mcy, tak tak, było super".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:59 niektórym czyli niby komu??? Mnie??? a co, byłaś tam, słyszałaś?? Tak się składa że oprócz mojej mamy, każdą z tych kobiet pytałam między wierszami a nie prosto z mostu, i to w momencie kiedy zdawały się być mega wkręcone w tematy z tym związane. Uznałam że jak jesteśmy przy tym temacie to spytam. Ine osoby mnie tez pytają i mnie to nie boli bo uważam że pod jakim jak pod jakim, ale pod tym względem jestem zdrowa i normalna - mam sie wstydzić??? czego? kp czy mm? A pytanie o szwy to inna bajka i stawianie znaku równości miedzy pytaniem o karmienie a pytaniem "czy pękłaś" jest chyba typowe dla niedorozwojów. Nie bądź jak niedorozwój, nie udawaj że to jest to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czego tu się wstydzić? Ja nie pamiętam ile karmiłam swoją córkę, ale wytrzymałam kilka miesięcy. Bolały mnie piersi, nie umiałam ściągać pokarmu, robiły się twarde gule w piersiach, bolało mnie jak ssała pierś, ściskała. Bolały mnie popękane brodawki, a w cholerę z tym. Dostała butlę jak miała parę miesięcy i się wychowała. Jest zdrowa. Drugiego syna karmiłam jeszcze krócej bo po urodzeniu 2 tygodnie leżał w szpitalu i wolał butlę od razu. Jadł od małego podwójne porcje, inaczej darł ryja jak wściekły. Trzeciego dziecka nie karmiłam, bo nie miałam pokarmu i nad czym tu się rozwodzić. Nigdy tego nie ukrywałam i nie zamierzam. Jak mamusia uwielbia karmić, to niech karmi nawet na dworze jak lubi. Dla mnie to było zbyt wiele bólu i niedogodności. Dzieci są zdrowe, nie chorują, to najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:00 oczywiscie, dlatego mowie wlasnie ze w dobie mm nie powinny sie wstydzic. to paradoks, ale 25 lat temu kobiety wrecz chwaliły sie milupą czy bebikiem z peweksu a teraz sie wstydza . nikt mi nie powie ze to jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No i właśnie o tym warto mówić. Bo wtedy nawet jak ktoś jest fanem kp to się psychicznie przygotuje na coś takiego i nie będzie miała wrażenia "co ze mną nie tak, skoro mam dość".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×