Nie dziwię się że połowa Polaków ma depresje, bo z czego mają się cieszyć ?

z kredytów na mieszkanie które spłacą przed śmiercią ? z braku pieniedzy, okropnej pogody, fatalnych szpitali , dziurawych dróg ? a to dobre to tylko płatne...

Ja sie ciesze z tego, ze mam bezproblemowa egzystencje i spie do rana do ktorej chce nigdzie nie musze wstawac zero stresow a do tego po wyjezdzie do anglii ruszyla mi kariera perkusisty moja, pne sie w gore wszystkie marzenia mi sie spelnia xD.

Autorko masz rację.

prawda jest taka, ze sami jestescie sobie winni.

Mam ponad 50 lat i chcę cię oświecić, że kiedyś [ nie 100 lat przed murzynami] nie mozna było dostać kredytu w ogóle, ani założyć własnej działalności, nie było NIC w sklepach, nie było komórek, komputerów, nie miało się paszportu, nie znało się języków, nie można było wyjeżdźać za GRANICĘ [ bo takie coś odgradzało państwo od państwa] nie było samochodów do kupienia, mieszkań do wynajęcia, nianiek, przedszkoli i wiele wiele więcej dziur w drogach o raz brak rzeczy, które dzisiaj masowo lądują w śmietnikach. Bananów nawet w bajkach nie można było oglądać, szynka tylko na święta, i ..... szlag mnie trafia gdy byle smarkacz umie tylko narzekać. Pokolenie słabeuszy, powierzchowne, roszczeniowe -tyle ciśnie mi się na usta.

To było kiedyś. 50 lat temu. A dziś jest dziś. Świat się zmienił.

18:01 Ale marihuana była legalna, nikt nie wsadzał do więzienia za 0.007 grama trawki w kieszeni, więc paradoksalnie było więcej wolności niż teraz.

18:04 Tak, to było kiedyś, a dzisiaj smarkacze mają wszystko i tylko narzekają[ nieudacznicy?] Wszyscy w depresji jak trzeba zakasać rękawy i iść na swoje.

Marihuanę, to mieliśmy w d/upie. Trzeba było uczyć się na DZIENNYCH studiach, dorabiać, głupoty nie były nam w głowie i doczekaliśmy się potomstwa, pożal się boże, bez marihuany i tp gownach nic nie potraficie.

eee berety piszą bzdety... Depra teraz powiszechnie występuje na całym globie praktycznie, nie wybiera - czy bogaty, czy biedny...