Atopowe zapalenie skóry.. leczenie

Hej, ja polecam nawilżanie po każdej kąpieli. Najgorsze, co można zrobić to doprowadzić do stanu, kiedy miejsca chorobowe pękają, a dzieje się tak kiedy nie są nawilżone. Dodatkowo, warto smarować miejsce kilka razy dziennie. Nie zapominajmy również o tym, że jeśli nie zareagujemy w odpowiednim momencie to plamy zaczną się "rozlewać".

Mówię z własnego doświadczenia - dopóki moje miejsca chorobowe nie stały się plamami, z którymi fizycznie z bólu nie dało się już wytrzymać, nie wybrałam się do lekarza - długo tego żałowałam. Później musiałam wydać majątek na leczenie i poświęcić na to bardzo dużo czasu. Psychicznie również nie czułam się komfortowo, bo zmiany występowały na powiekach, szyi oraz rękach więc wszystkie były mocno widoczne i przykuwały uwagę. Reagujcie zatem póki czas!

Pozdrawiam, Agata z naturalniewloskie.pl

po pierwsze warto skorzystac z pomocy dobrego specjalisty, najlepiej prywatnie, bo na nfz to raczej niedoczekanie. Warto szukać różnych porad ale jednak lekarz jest po to żeby nam pomóc i może zlecić dodatkowe badania, które sprawdzą wiele źródeł

tez uważam że prywatnie da się znaleźć naprawdę dobrego specjalistę który pokieruje leczeniem a też skieruje na dobre badania, bo przeczyny w naszym organizmie moga być naprawdę różne. Ja sobie to własnie cenię, ze lekarz podchodzi holistycznie do problemu a nie widzi tylko jeden objaw i to po nim o wszystkim decyduje. 

zgadzam się z powyższym. Zawsze prywatnie trafiam na dobrych specjalistów którzy szukają przede wszytskim różnych przyczyn i nie są zamknięci na szersze badania

prywatne leczenie owszem jest lepsze ale niestety kosztuje i nie każdy może sobie na to pozwolić. Może tu jakiś pakiet medyczny bylby rozwiązanie,m?

pakiet medyczny pomoże zmiejszyć ten koszt i daje jednocześnie duzy wybór różnych lekarzy, warto zobaczyć

Na skorę atopową z 100% pomogą Ci zabiegi estgen. Nie bardzo w nie wierzyłam dopóki nie przekonałam się na własnej skórze. Polecam wizytę u mojej kosmetolog w Poznaniu www.beautypremium.pl

U mnie niestety azs jest rodzinny, sama go mam i odziedziczyly go tez moje dzieci. Starsza corka 10 letnia ma takie same objawy jak u mnie, ale nie zgodzilam sie na sterydy, probujemy rozne rzeczy, nawilzamy skore od wewnatrz, woda oraz olejami a takze od zewnatrz kosmetykami atoperal, mamy emulsje i pianke do mycia i po tym skora wyglada naprawde dobrze, jest zlagodzona i ukojona

Według mnie zdecydowanie tak, odowiednie nawilżanie może zdziałać bardzo dużo, ja nie dałabym takiej małej dziewczynce sterydów, moja córka do kąpieli i po używa kosmetykow atoperal i stan jej skory bardzo się poprawił do tego, nawadniany skore od wewnątrz, pije dużo wody, ale tez zdrowe oleje, które naprawdę pomagaja, i taki zestaw u nas sprawdza się najlepiej