Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jest tu ktoś kto zmienił zawód i się powiodło ?

Polecane posty

Gość gość

Jest tu jakaś kobieta która całkowicie zmieniła zawód ? Mam 27 lat, wcześniej pracowałam w korporacjach, ciągły stres, zarobki marne, a i konkurencja spora. Zawsze byłam osobą która lubiła czynności manualne, technikę, a poszłam na studia. Interesuję się operatorem/ programistą CNC, chcę rozpocząć szkołę w tym kierunku i działać. Jest tu ktoś kto całkowicie zmienił zawód i się powiodło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja :) Z urzędnika zostałam dekoratorka wnętrz :) skończyłam prawo, nie dostałam się na aplikację (Stare zasady ze bez znajomości lipa). skończyłam kilka kursów i otworzyłam swoją działalność. odmawiam meble, planuje wykończenia wnętrz a nawet projektuje ogrody-3 lata temu skończyłam studia-architekturę krajobrazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry wybór z tym CNC. Obecnie są potrzebne umiejętności zawodowe bo w tych korporacjach to przekładanie papierów. W ogóle to myślę że kobiety powinny brać się za technika i zawodówki bo po tych studiach to nic nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam "zawód" po technikum, który w ogóle przestał mnie kręcić, szkołę skończyłam bo skończyłam, ale nie chciałam tym się zajmować po prostu. Zawód w którym bez studiów nie ma co szukać. Poszłam na studia bez żadnego pomysłu na siebie na zasadzie "z braku laku lepszy kit". No to też tego kitu nie ukończyłam bo mi nic a nic nie leżały te studia i nie zależało mi na nich po prostu. Nie wiem po co tam poszłam chyba dlatego, że wszyscy studiowali po szkole. Potem zaliczyłam wpadkę z nieodpowiednim facetem (duże dziecko, nie nadający się do życia za cholerę...nie ważne). Teraz mam 25 lat czteroletniego cudownego synka i wspaniałego faceta u boku :) teraz "dorosłam" do ważnych decyzji. Zdałam sobie sprawę, że teraz to ja powinnam myśleć o dziecku dopiero i rozglądać się za czymś dla siebie. No i właśnie jutro jadę zapisać się na studia, na resocjalizację. Dość mam bujania się od pracy do pracy, nieudanych działalności gospodarczych. W końcu wiem gdzie się odnajdę. To przyszło tak samo z siebie po prostu wiem co chcę robić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko czasy gdzie człowiek siedział w jednej robocie przez całe życie już się kończą. Albo potrafisz się dostosować do zmieniających się warunków albo zginiesz zawodowo. W najlepszym razie czego cie wegetacja. Skończyłam transport, miałam dobrą pracę, ale to nie było to co chciałam robić. Postanowiłam się przekwalifikować. Akurat to był dobry moment biorąc pod uwagę życie zawodowe i osobiste. Zaszłam w ciążę i zaczęłam kolejne studia. Nie wróciłam już do poprzedniej pracy. Po krótkim wychowawczym znalazłam inną pracę, zgodną z kierunkiem studiów. Dzisiaj pracuję w nowym zawodzie, robię to co lubię i zarabiam niezłą kasę. Dodam tylko, że decyzję o przekwalifikowaniu się podjełam mając 30 lat. Teraz sporo osób tak robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×