Pogodziłem się z tym że miłość nie jest dla mnie

I tak jest mi łatwiej, nie zadręczam się.Chodzę na kurs angielskiego by zająć sobie wieczory, a w weekendy podjąłem drugą pracę. Czasami tylko siedzę i z oczu lecą mi łzy wtedy wieczorami wypłaczę się w poduszkę i zasypiam, bo rano znowu praca... ;)Niektórzy, tacy jak ja po prostu tak mamy, przez zbieg zdarzeń z przeszłości, sposobów myślenia i oceny rzeczywistość nigdy nie będziemy tworzyć związków opartych o miłość, bo inne dla mnie nie mają sensu.Pozostają nam dwie drogi: wódka albo Bóg.To drugie to dla mnie oddanie się życiu, wejście w wir pracy, rozwoju i obowiązków. Jednak mam jeszcze pragnienie życia...

Idź do psychologa, który pomoże Ci zmienić sposób myślenia, bo ten który masz najwyraźniej nie działa.

I bardzo dobrze. Nie ma co się zamartwiać, bo baby to same problemy. Nawet nie wiesz jakim jesteś szczęściarzem, bo nikt ci nie każe cały czas coś robić i nie musisz znosić tych babskich foch. Więc życzę dużo sił w pozostaniu bez kobiet.

Pogodziles się ale jednak zalisz się na kafe... eh

P********z z tym psychologiem. Tak jest. Jest grupa osób nieatrakcyjnych, dla których życie uczuciowie jest zamknięte i tyle. Wódka, Bóg, albo inne zajęcie..... Ci co wybrali Boga mogą liczyć na pupcię u kleryków, ewentualnie sobie dziecko pomacają.

gość dziś Dla ciebie to tylko psychiatra

Ludzie odczepcie się od tego człowieka. Wychodzi na prostą a wy go dołujecie . Co z wami ludzie.

Bo można rozwijać umiejętności interpersonalne, można się tego nauczyć. Wypowiedź wcale nie jest optymistyczna, autor po prostu poddał się.

Tylko że on wcale nie musi być nieatrakcyjny, po prostu nie miał szczęścia spotkać odpowiedniej osoby. Ile masz lat autorze tematu ?

Lat mam 27, przystojny podobno jestem. Wy myślicie prymitywnie, że tylko o seks chodzi :/

W którym miejscu ktoś napisał o seksie albo o wyglądzie?

Mimo wszystko ludzie dziś jak hieny bez empatii.

Zrozum, że prawdziwa miłość to wielka rzadkość. Jeśli tylko takiej oczekujesz to nie dziw się, że jej nie spotkałeś. Ludzie żyją razem latami z innych powodów, nie tylko z powodu wielkiej miłości. I też jest im dobrze w życiu. Daj se spokój z prawdziwą miłością i bądź z kimś z będzie szczęśliwy, bo wielka miłość nie jest do tego potrzeba. Zweryfikuj swoje wymagania bo będziesz całe życie nieszczęśliwy. Sam sobie zniszczysz życie. Trzeba brać to co jest a nie uganiać się za nierealnymi mrzonkami. Naprawdę, dobrze Ci radzę.

Jakby autorowi, to pasowało to by nie płakał. Co złego ludzie mu tu radzą? Żeby się poradził psychiatry albo psychologa? Takie wycofywanie się może być początkiem depresji.

Rozumiem gdybyś był brzydki jak ja albo chory no ale jeśli jesteś przystojny to popełniasz wielki błąd i potem będziesz żałował.