Brak ochoty na sex.

Witam. Mam 20 lat, z moimi chłopakiem jestesmy już 5 lat. Mam spory problem, a mianowicie nie mam ochoty na seks. Mógłby dla mnie nie istnieć, przez co kłócimy się dość często. To są najlepsze lata, a ja nie czerpie z tego żadnej przyjemności, a wręcz jest to mój obowiązek, dla partnera. Nigdy nie doświadczyłam orgazmu podczas stosunku. Czasami zajmuje się mną abym skończyła lecz to nie jest to co powinno być. Nie wiem gdzie szukać porady, czy zacząć stosować tabletki..

to zależy, czy nie chce Ci się w ogóle czy po prostu partner Cię nie pociąga

Lekarz. Mam kiedyś przepisał jakieś tabletki na receptę (12 lat temu) i nie mogłam usiedziec na miejscu. Aż zaczęłam w spodniach chodzić ;). Facet wniebowziety.

To jest połączone. Nie mam wcale ochoty i chłopak też nie da rady mnie rozgrzać.. :( chyba czas na jakieś tabletki.

no ja nie wiem, czy to akurat są najlepsze lata, ale niech Ci będzie... dla mnie branie tabletek żeby się podniecić jest dziwne. czy absolutnie nic Cię nie podnieca? nigdy nie miałaś fantazji?

zerwij z nim widać, że mu zależy tylko na seksie spróbuj znaleźć faceta aseksualnego.

Taki aseksualny byłby idealny dla mnie ;) nie, na prawdę nie miałam żadnych fantazji :( nie kręci mnie żadne zwiazywanie czy zmiana pozycjii. Prócz tego drażni mnie to że chce mnie dotykać, za biust itp. To wszystko nie wynika z przeszlosci to wiem na pewno. PS. Do tego razu w miesiącu już się zmuszam, więc facetowi chyba na samym stosunku też nie zależy.

Może branie tabletek jest dziwne to fakt lecz nie wiem czym mogę sobie pomóc.

Ciesz się :) tylko że ja chce to zmienić ;)