Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szukam bogatego mężczyzny...

Polecane posty

Gość gość
Skończyłam szkołę życia pt Jak zarobić i żyć wygodnie gimnastykując umysł. A Ty? Zarobki takiego faceta? Nie obchodzi mnie to, obchodzi mnie spokój psychiczny i chęć oderwania myśli od pościgu za pieniądzem, tak, żeby nie musiała rano wstawać nakręcona jak robot, który nie widzi już nic poza pieniędzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre podwozie, bo nie ma czasu, nie ma czasu kasa czeka, kasa, kasa, nie widze od lat nic poza bieganiem za pieniędzmi. Jestem pusta od środka i pochłonieta pazernością i nie mogę przestać i odsapnąć, nawet jak odpoczywam, otworzę jedno oko i już biorę do ręki kalkulator. ;) chce po prostu żeby było tak, że umiem tez od tego odpocząć i pozwolić sobie na chwilę delektować się chwilą, nie myśląc o tym, co będzie jutro. Nie przestanę za tym biegać dopoki nie poczuję bezpieczenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje Ci się może że studia sa kluczem do czegokolwiek? Och really? A do czego? Jak zasilić szeregi wielu utalentowanych bezrobotnych osób, które czekaja na pracę marzeń i w oczekiwaniu roztaczają wszystkie swoje talenty, których właściwie nikt nie chcę dostrzec w pogoni za pieniądzem? Jak sam ktoś powiedział na poczatku, na pęczki jest ludzi z wykształceniem, na pęczki ludzi pięknych, na pęczki cizi, na pęczki męzczyzn, problem w tym, że nikt nikogo nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli masz max maturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Testujesz mój poziom wykształcenia, a tym samym testujesz swój poziom wykształcenia, bo sugerujesz, że wykształcenie coś Ci pomaga??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nawet gdybym miała podstawówkę to co to wg Ciebie zmienia? uważasz, że ludzie po podstawówce nie potrafią zarobić fortuny? To jest kwestia blasku, w którym ktoś Ciebie widzi, kwestia okoliczności i kwestia talentu, który ktoś posiada, a także trafu i zyciowego sprytu. Wykształcenie, owszem przydaje się, ale kluczem nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matura czy studia z pedagogiki/polonistyki/kulturoznawstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe już trudno powiedzieć czy to jedna osoba pisze czy ktoś emocjonalnie zwichnięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, bardzo mnie bawią twoje komentarze. chcialbys po prostu poczuc sie lepiej, że nie ma od ciebie kogos lepszego i przede wszystkim nie jest to kobieta, bo to ci sie w głowie nie miesci. kobieta nie moze byc bardziej inteligentna, kobieta ma byc ulega, cicha, spokojna i ma zarabia tyle, zeby kupic waciki i nie podskakiwac. Tak myslisz o kobietach, czy myle sie? ale trafiaja sie egzemplarze, ktore temu przeczą. Ja nie jestem jednym z nich, ja potrafie na raz pilnowac 20 spraw, ale nie potrafie pilnowac na raz 40 spraw, jestem za cienka, dlatego rozgladam sie za bogatym, ktory byc moze potrafi na raz dopilnowac 60 spraw i wtedy pochyle czola i przyznam, on jest lepszy ode mnie, on skonczyl polonistyke i kulturoznawstwo, ale jest lepszy, bo potrafi byc multitaskiem i kontrlowac 60 sporaw w tym samym momencie, a ja nie. i tak, emocjonalne zwichniecie polega chyba na tym, że jestem robotem, wlasciwie juz nawet nie czlowiekiem, ale lichym robotem, bo jeszcze nie nauczylam sie kontrolowac 60 spraw na raz tak, żeby nie szukać kogoś kto to potrafi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdybym powiedziała, ze robotykę to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiście podziwiam kobiety które do czegoś doszły i wiem, że moje zdanie na ten temat g****o znaczy dla Ciebie. Ja Ci tam życzę powodzenia w poszukiwaniach ale jesteś zdrowo zwichrowana to jest pewne a całą resztę można sobie dośpiewać czy to że coś tam masz, jakie to ma znaczenie na forum? Ja zwyczajnie ci nie wierzę bo mam swoje lata i jakieś poczucie humoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwyczajnie nie wierzysz tak jak wiekszosc mezczyzn po zwichrowanych zwiazkach zwyczajnie nie wierzy, że istnieja rozne przypadki i nie wszyscy sa jedakowi. skoro zwyczajnie mi nie wierzysz ja tobie tez zwyczajnie nie wierze, bo nie mam powodu, aby wierzyc komus kto nie wierzy mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz prawo do wlasnego zdania, szanuje to, ale na kobietach to ty sie w ogole nie znasz, tym bardziej na ich psychice, to tyle ci powiem. Musisz sie jeszcze duzo nauczyc, bo jestes dopiero w przedszkolu jesli chodzi o rozumienie kobiecej natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele kobiet chce sie realizowac, chce byc zaradnymi, chce osiagac sukcesy i chce byc masterem, ale to nie zmienia faktu, ze obok chca miec mezczyzne ktory przynajmniej pozornie jest od nich lepszy...silniejszy, choc najczesciej niestety jest po prosto slaby i wymięka. I to tyle psychoanalizy jak to nazwales zwichrowania emocjonalnego. To, że czegoś nie kumasz to nie oznacza, że coś jest złe i bez sensu. Musisz nauczyć sie wiekszej elastycznosci, wiecj probowac zrozumieć, wczuć się, więcej empatii...trochę więcej wnikliwości, a nie tylko sfilcowane slogany, ktore pewnie wstawiasz tu nałogowo od 10 lat? Myle sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się nie chce wchodzić w związki, bo nie chce mi się zajmować glupotami, z których nie wiadomo co wyniknie, bo i tak nie mam nad tym kontroli żadnej, nie wpłynę na czyjeś emocje, one są albo ich nie ma, po co mam przy tym dłubac i rzeźbić i czekać, aż ktoś się przede mną otworzy skoro może nawet nie ma nic ciekawego do powiedzenia albo powie coś, co mnie nie interesuje? Tak jak Ty od 10 lat zapewne piszesz jedno i to samo o kulturoznawstwie i polonistyce, przyklejasz etykiete bez matury, z matura jak gdyby od tego zalezal sukces bhe bhe bhe, tak samo jak od 10 lat po prostu slucham kogoś 5 min albo powie coś ciekawego co mnie zainspiruje, jak to sie mowi polubie jego blask albo nie ma sensu zeby sie otwierał, bo zapewne i tak nie powie mi czegoś, co mnie zachwyci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to jest krzywdzące, moze jestem złym człowiekiem, ale taki jest świat to jest jak na rozmowie o prace, masz 10 góra 40 minut na to aby pokazać wszystkie swoje talenty i liczy się twoj blask, czy kogoś obchodzi czy nie. To jak wygladasz, to jaka masz osobowosc, jaki masz profil i ile z ciebie mozna wykrecic jak sie odpowiednio podrasuje. Zwiazki tez na tym polegaja niestety. I tez asting wyglada podobnie. 10-40 min i juz wszystko wiadomo, choć może gdyby nieco podrążyć głebiej okazałoby się, że jednak jest tego wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×