Ludzie między 20 a 30 lat , jak mieszkacie??

Trochę z ciekawości pytam, bo wśród moich znajomych większość we "własnym" mieszkaniu z 30-letnim kredytem, choć są i tacy co wynajmują pokój ze współlokatorami...

Trzy pokoje odziedziczone za tydzień, kończy się remont (80 tys, 30 moje, reszta od rodziców). A tak to od roku w wynajmowanych 2 pokojach z narzeczonym. 25 lat mam.

nowy dom ponad 200 m bez kredytu,woj slaskie,22 lata

23 lata, wynajmuje mieszkanie 2 pokoje z facetem

gdyby nie wasi mezczyzni to mieszkalybyscie z rodzicami heh macie dobrze

29 lat, po studiach wprowadziłem się do rodziców i ciułam na swoje. Sytuacja daleka od ideału.

37 lat rozwodów z dzieckiem na wynajmie masakra.

moi rodzice nie zyja wiec jestes w bledzie,zmarli gdy mialam 19 lat

i tez dalam pieniadze m.in na tynki,hydraulike,meble,wylewki

większość koło 30stki i nawet po 30stce mieszka ze starymi, albo odziedziczyli mieszkanie/dom, rzadko kto ma własne bez kredytu, mniej niż 1%

spłaciłem sam 30 letni kredyt w 11 lat, wiele wyrzeczeń ale nie jestem już niewolnikiem banku

Rodzice kupili mi mieszkanie, 23 lata, studiuję.

35 lat, z mezem i dzieckiem w 1 pokoju u rodzicow, wspolne wc i kuchnia.

budujemy dom ale nie stac nas na ukonczenie. Dostalismy dzialke wiec dlatego budowa bo kredytu na mieszkanie bysmy nie dostali. Maz mial ze spadkow 80 tys poszlo w budowe.