Bezrobotny syn chce abyśmy kupili mu auto

Ja już nie mam słów. Mój syn ukończył w tym roku 19 lat, do pracy się w ogóle nie śpieszy, a chce abyśmy kupili mu auto za ok 20 tys. Oczywiście na paliwo też my musielibyśmy dawać. Ciągle argumentuje to tym że jego kolegom rodzice kupili i dlaczego my nie chcemy. Nie wiem jak tamci rodzice ale u nas pieniądze na trawie nie leżą, a i uważam że młodzi powinny sami zarobić a nie ciągnąć od rodziców. Jak mam mu przemówić do rozsądku aby wziął się za pracę ?

A to swołocz

no pewnie, ze chce. Każdy by chciał. Auto i może też mieszkanie. I kasę na życie, ciuchy ,imprezy itp. A poważnie? Syn jeszcze się uczy? Dawaj jesć, opieraj, kup tanie buty na zimę i tyle. Bez kieszonkowego i kasy na swoje wydatki. Zdrowy chłopak 19lat powinien się ogarnać i dorobić, A do auta powiedz, że dołożysz np. 30% jak uzbiera resztę.

Pogoń do roboty. W d****h się obecnie tej młodzieży przewróciło.

Chyba autorko rodzice nie chcą ci kupić samochodu skoro jeden temat za drugim zakładasz,weź się za robotę i sobie kup a nie żale na kafe

Prowo,a wszystkie jak zwyle się rozgdakały hahaha

Jeszcze się nie uczy, planuje studia, no ale kurde, auto to nie jest nowa para butów, ze ja mam obowiązek je kupić.

no kupcie mu jeszcze mieszkanie

Chyba autorko rodzice nie chcą ci kupić samochodu skoro jeden temat za drugim zakładasz,weź się za robotę i sobie kup a nie żale na kafe xxx Kiedy ja założyłam drugi taki temat ?

Ja uważam, że powinniście kupić to auto. Po co ma syn zapierdzielać w jakiejś kiepskiej robocie, a na paliwo dacie z 500 zł miesięcznie, a na resztę niech kombinuje jak chce.

Autorko nie wysilaj się tak z tymi tematami o samochodach bo ci żyłka w zupie pęknie.

Bezrobotny syn,bezrobotna matka,bezrobotny sąsiad i sąsiadka...jak żyć panie premierze

Zapierdzielać do roboty, a nie na kafe siedzicie, od tych 500 + w d****h się przewraca.