Wiekszosc kobiet jest starymi pannami, bo faceci sa niesmiali

A kobiety wyzywajac za to facetow, jeszcze to poteguja. Taka prawda.

mam inny pogląd na ten temat, mianowicie : - kobieta po dwóch tygodniach znajomości z facetem oznajmia koleżankom w pracy, że bardzo chciała być w związku ale znowu się nie udało a koleżanki współczują gdy się wypłakuje w rękaw , koleżanki pocieszają , no teraz tacy są faceci , czyli chamscy , wulgarni, bez kultury , skąpi i nawet bez własnego auta itd. więc kobieta pocieszona przez koleżanki znowu się obżera czipsami w swoim domu siedząc przed laptopem , woli być sama, ponieważ przyzwyczaiła się do samotności i nie potrzebuje żadnego towarzystwa , zadowolona , że ZNOWU SIĘ NIE UDAŁO !

No tak sie dzieje pod warunkiem, ze facet wykaze sie inicjatywa. Ale malo ktory sie nia wukazuje, bo niesmialosc bierze gore. Kobieta moze odrzucic faceta, dopiero gdy on sie do niej odezwie, powie, ze jest piekna, i zaprosi na randke. Jesli facet nic nie robi, to on sam siebie odrzuca. Ja mam kase, jestem sam. Jestem sam, bo jestesm niesmialy, i zawsze sobie tlumacze: "nie bedzie mnie chciala", "zrobie z siebie pajaca" itd.

A kobiety takich jak ja nazywaja: "c****i", "c*****i" itd. Myslac, ze nas to zmotywuje, a efekt jest odwrotny - jeszcze bardziej sie zamykamy w sobie.

i co w związku z tym? to wy macie parcie na rodzinę i resztę związanych z tym pierdół. Facetowi kobieta jest potrzebna parę razy w miesiącu i można za to zapłacić :D Chyba czas najwyższy żeby to ten któremu bardziej zależy zaczął ganiać za tymi którym zależy mniej :D

11:49 jestem autorem tego tematu, i jestem facetem. Kobiety predzej wymra bezpotomnie, albo wyjada do innego kraju, gdzie je inni faceci beda podrywac, niz same zaczna sie uganiac.

krzyż na drogę, z ręką na sercu - po co ci taka dzisiejsza "kobieta" w domu? To już lepiej iść raz w tygodniu do profesjonalistki, zapłacisz i nie ma że głowa i doopa boli. Całą resztę ogarniesz samemu lepiej, bez wiecznie nafochowanego pustaka.

Po to, zey miec dzieci. A do "profesjonalistki" nie pojde bo jestem niesmialy i mi moralnosc nie pozwala.

A do zwyklej dziewczyny tez sie nie odezwe, bo jestem niesmialy.

Żeby iść do profesjonalistki trzeba mieć kasę a dzisiejsi faceci groszem nie smierdzą.

Są starymi pannami bo mają zbyt duże wymagania. Kobiecie się ubzdurało że skoro ma zrobione studia, dobrą pracę czy prawo jazdy to jej wartość na rynku matrymonialnym jest wyższa i może sobie pozwolić na kogoś "na tzw. wyższym poziomie" a to bzdura. Facet zawsze patrzył tylko na wygląd i miłe usposobienie co u dzisiejszych kobiet coraz trudniej spotkać. Reszta to dodatek.

jak będziesz miał dzieci to dopiero popłyniesz. Większość "kobiet" tylko na to czeka. Ślub, dziecko, drugie i spiertalaj. Tylko nie zapomnij płacić. Jeszcze będziesz się cieszył że ci przy rozwodzie nie zarzuciła pedofilii i przemocy wobec niej. Znajoma mojego przyjaciela jak się dowiedziała że złożył papiery rozwodowe pierwsze co zrobiła to założyła mu niebieską kartę. Potrzebne ci to?

a co do "nieśmierdzenia" kasą - zgoda, kasą nie śmierdzą ci co mają pasożyta na utrzymaniu. Kawaler zazwyczaj nie ma z tym problemu :D

Co do niesmierdznia kasą to taki kawaler przeważnie mieszka z mamusią pod jednym dachem i nawet jak zarobi jakąś marna wypłacinę i tak na nic go nie stać- parę imprez i po kasie:D Która by chciała biedować z nieudacznikiem:D