Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Myslalam ze to prowokacja Betlejewski

Polecane posty

Gość gość

Niestety tak nie było. To była starsza pani o kulach i ze tak pozwole sobie go nazwac, stary dziad za kółkiem starego rzecha (przepraszam za brak polskich znaków na klawiaturze) On cofal auto i jej nie widział, a ona broniąc się przed rozjechaniem, popychana coraz silniej, przez tylna czesc samochodu, walila kula w karoserie krzycząc by się zatrzymal. Dziad uslyszal walenie-zatrzymal auto, odjechal w bezpieczne miejsce(jakby nigdy nic, zostawiając staranowana staruszke) wysiadł z wozu i zaczal ogladac jego tyl klnąc przy tym niemiøosiernie, zwyzywal tá kobieté od najgorszych na ,,k"na,,h"na,,p"na wszystkie mozliwe litery alfabetu! SZOK 150metrów dalej pakowałam zakupy do auta Myslalam ze zdaze to zrobić i interweniować-bo chciałam zabic sukinsyna Krzyczalam z daleka i tym samym zmotywowałam innych do reakcji Facet uciekl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda mi bylo tej kobiety. Roztrzesiona, poturbowana, zwyzywana została pozostawiona samej sobie. Gdybym nie miała tego ciézkiego wózka który zjezdzal z górki i była bliżej to bym mu nie pozwolila odjechać i mimo iż nie wzielam komórki to kazałabym wezwać policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zresztą zaluje ze nie zostałam tam i nie wezwalam tej policji. To w końcu parking przed sklepem i kamery wszystko widzialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×