Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nadmiar uczenia sie niszczy neurony i powoduje nerwicowe zaburzenia natury stres

Polecane posty

Gość gość

W edukacji przymus nauczania to stres.Czas by głośno mówić to nauczycielom cholerykom.Wybujałe ambicje doprowadzają do poważnych zaburzeń umysłu.Przed tablicą stoi uczeń a nauczyciel pyta zaś uczniowie patrzą.Psychiczna sytuacja.Ja głupi oni mądrzy.Owszem sa równi i równiejsi jak to bywa w życiu.Mówimy tutaj o stresie ,który pochodzi z przymusu do nauki i zastraszanie rodziców sądami rodzinnymi. Od chwili gdy obowiazek edukacji dzieci jest ustawowy to zapomniano o tym,że wytworzono presję na rodzicach a posrednio na dzieciach,która uwidacznia sie jako stres edukacyjny,który defakto częsciowo blokuje rozwój edukacyjny.Zapytac trzeba.A co z patologiami?Skąd się bierze patologia?Wypada tak formułować pytanie.Odpowiedź jest prosta.Z niedomiaru czyli biedy lub nadmiaru czyli bogactwa .ale jest jeszcze jedna wersja,mianowicie silna chęć przetrwania bez wzgledu na wszystko.Dziekuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem to chore. Ale jaką masz alternatywę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam nauczycielkę taka colałą swojego syna za to,że się nie uczy.Dostał świra i załatwiła mu rentę pod pretekstem jakiejś choroby wymyslonej a on się śmieje bo kasa mu wpada za friko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O i właśnie .Poruszono tutaj ambicje nauczycieli a uczeń stoi niczym kapo.Dosłownie idealne porównanie.Kiedyś nauczyciele mieli średnie wykształcenie a uczyli w szkołach podstawowych aż do 8 klasy.Dzisiaj mają kilka kierunków magisterskich ,no i wszystko maja ogarniete.Poprostu żałosne,bo po co komu wykształcenie doktoryzowania się by przekazać dziecku np mnożenie czy ułamki lub pisanie poprawne czy obliczanie zasad podstawy fizyki.Dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno jest pewne.Co za duzo to szkodzi.Jest w tym coś ważnego.Relacja uczeń a nauczyciel.Często wymyka sie z pod kontroli za murami szkoły i w takim razie jest to niepokojące.Przykładem jest nadmierne naciskanie nauczycieli,żeby uczniowie nie nosili dyktafonów czy telefony mieli wyłaczone i temu podbne rzeczy,które mogły by być jasnym dowodem w sprawie.Jast takie powiedzenie.Co wolno wojewodzie,nie tobie smrodzie,Kruk krukowi oka nie wykole.Zmowa milczenia w owcach.Szaleństwo dawać wysokie kompetencje osobom,które pracują za murami szkoły z dziećmi,dając do zrozumienia,że prawa ma tylko nauczyciel.Częste przykłady dotyczace złego zachowania przez osoby zajmujące się opieką w szkole maja wiele do życzenia.Można powiedzieć,że uczniowie też nie sa bez winy,ale przecież to tylko uczniowie ,dlatego sa pod opieka profesjonalistów z powłaniem.Czy to powołanie znajduje swój grunt to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym proble,że nauczyciele wiedzą najlepiej.Mało słuchają innych bo sa zmęczeni i wiedzą te swoje jak oni to mówią.Krzyk nauczycielki w szkole do ucznia to normalka.Krzyknij do dziecka nauczycielki,to zobaczysz prawdziwe problemy ,jaki ma wymiar myslenia dziecka a sądu w takim razie.Nie wolno nam nic powiedzieć ani uwagi zwrócić.Istne milczenie na ulicy.Kontakty młodych są na polu telefon i medialne gry lub wystawianie sie na pokaz jako wyższość społeczna.Dogoni czy nie ?W tym problem,że klasa średnia powoli zanika i rośnie przepaść między bogatymi a biednymi.Socjalizm wszyskim dawał co trzeba.Kapitalizm daje tym wybranym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×