Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziś zaczęłam terapię u psychologa i powiedział mi

Polecane posty

Gość gość

Że nie bedzie to miłe doświadczenie. Powiedział, że moze byc nawet coraz gorzej, że moge miec dosć ale jesli to przetrwam ten najgorszy moment terapi potem bedzie coraz lepiej i nastąpi zmiana. Dzisiaj ryczalam jak bóbr nawet teraz płacze jak o tym pisze. Sprawy ktore zdawało mi się przestały mnie dotyczyć, ponownie wróciły. Wraca to wszystko co kiedyś wyparłam. Teraz sie zastanawiam czy to normalne, że ryczałam jak dziecko i czułam się jak dziecko? Co miał na mysli psycholog mówiac, że będzie gorzej? Ktoś przechodził przez te wszystkie etapy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnoszę Czy ktoś korzystał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem dobrze jest czasem z kimś pogadać a o pewnych rzeczach nie z wszystkimi można a psycholog może pomóc ale i tak wszystko zależy od ciebie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×