Kobiety wybrzydzają, gardzą facetami, przebierają a potem zostają same jak palec

albo samotne matki albo alkoholiczki z depresją, ten za brzydki, tamten zbyt biedny, inny za niski, kolejny zbyt gruby, ten łysieje itp szok po prostu

Nie obwiniaj kobiety za to, jakie są, a są hipergamiczne. Tak już matka natura ustawiła kobietki, że wszystkie szukają samca alfa, a że jest ich jakiś tram procent, to zrozumiałe, że nie starcza dla wszystkich i muszą zadowolić się trochę gorszym sortem, aby mieć rodzine, ale są takie, przekonane o swojej z******tości, że będą z super facetem albo same.

Lepiej być "samą jak palec" niż z życiową niedojdą ;)

ja wolę być sama niż z kimś, do kogo nie jestem w 100% przekonana i to nie chodzi o życiowe niedojdy, bo byłam z samymi fajnymi facetami i żadnym nie gardziłam, tylko o zbieżność priorytetów i celów w życiu...

Oczywiście również z tym co napisałaś się zgadzam ;)

Po co wiązać się z kimś, na kim nam tak naprawdę nie zależy? Żeby nie być samemu? Kobiety, które wiążą się z pierwszym lepszym facetem, zwykle nie są potem szczęśliwe w takim małżeństwie, ale trwają w nim, bo skoro już wyszły za mąż, nie widzą dla siebie żadnej alternatywy. I w ten sposób powiększa się grono sfrustrowanych pań domu. I nie zawsze chodzi tu o to, że facet jest kiepski, tylko że niedopasowany. Tak to już jest - nikt nie obiecywał, że znalezienie miłości naszego życia będzie proste, bo wtedy taki związek nie byłby wyjątkowy. Ale jak się baba mocno zakocha, to i łysiejącego do ołtarza zaciągnie, nie bój bidy. Rozróżniłabym "wybrzydzanie" i "gardzenie" - nie widzę nic złego w uważnym doborze partnera na całe życie, ale to drugie już zasługuje na potępienie (choć niektórzy faceci widzą pogardę tam, gdzie kobieta po prostu nie jest nimi zainteresowana).

Odnoszę wrażenie, że co poniektórzy nie mogą pogodzić się z tym, że wielu kobietom facet nie jest już do niczego POTRZEBNY. Są niezależne finansowo, zaradne, i nie potrzebują pana, żeby je łaskawie utrzymywał czy dorzucał się do rachunków. W dzisiejszych czasach mężczyzna musi coś sobą REPREZENTOWAĆ, żeby zwrócić na siebie uwagę fajnej kobiety, a to już nie takie proste, jak comiesięczne "kieszonkowe", stąd frustracja co poniektórych życiowych nieudaczników ;)

Przestań pisać te głupoty, że kobietom faceci nie są już do niczego potrzebni. Każda marzy o fajnym facecie, fajnym zwiazku, miłości, to są naturalne potrzeby każdej kobiety. Nie ma co wypisywać bredni.

Mi facet nie jest do niczego potrzebny. Co najwyżej może być dopełnieniem mojego udanego życia. Jeśli tobie facet jest do czegoś potrzebny, to współczuję.

Ludzie wam się strasznie nudzi. A komu to przeszkadza, że kobiety wybrzydzają? Jak chcą to niech tak robią i może uda im się kogoś znaleźć lub też nie. Ja mam spostrzeżenie z drugiej strony, dlaczego tylu facetów robi z siebie pajaców aby zaimponować takiej babce. Po co im te fochy i pretensje o wszystko. Przecież lepiej by było jakby byli sami i nie mieli tego całego badziewia na głowie.

Wole byc sama ,niz byle kim

Nie używajcie sformułowania "byle kto" bo jest to pogardliwe i wy też możecie być byle kim dla kogoś. Każdy jest kimś czyli sobą, Ty, ja, oni ale nie każdy do każdego pasuje. Dlatego lepiej powiedzieć " wolę być sama niż z niedopasowanym do mnie partnerem"

Wole byc sama ,niz byle kim xxxx jako facet uważam że masz rację. Trzeba mieć wymagania.

I bardzo dobrze, że przebierają. Taki mają obowiązek jako kobiety. Nie idzie się do łóżka, nie zachodzi się w ciążę i nie bierze ślubu z ludźmi niegodnymi zaufania. Zapamiętajcie to sobie, dziewczyny.

Pewnie, kupcie sobie kota. Już czas, panie idealne. Nikt was nie jest godzien królewny z drewna.

Po co kupować, skoro tyle zabiedzonych sierotek biega po podwórkach i piwnicach?

Albo narzekacie że kobiety wybierają chamów albo że przebierają za bardzo. :)

wybrzydzają bo w głowie mają swojego ulubionego aktorka z telenoweli tzw. modela z wyglądu i tak narzekają.

Ale czy wam przyszlo do glowy ze znalezienie faceta naprawde nie jest glownym marzeniem ani celem zycia kobiet??

pierdzielicie

Śmieszne

:D

a co, niby kazda ma brac co popadnie? ja wolalabym zostac sama , niz byc z byle kim. wiesz dlaczego? bo taki zwiazek to bedzie kleska. na początku moze jeszcze bedzie nadzieja ze przyjdzie uczucie albo chociaz akceptacja i przyzwyczajenie , ale zwykle się tak nie dzieje i frustracja rosnie, a blahe rzeczy potrafia doprowadzić do szału..klotnie o zbyt slona zupę czy inne bzdety. .i to poczucie niespelnienia, depresja i inne gowna... moze, gdyby faceci mieli czym urzec to wygląd nie miałby znaczenia i nie byłoby romansów na boku, ale niestety 99% facetow jest bezwartosciowa , a jedyne co mają to WIELKIE EGO....:D

Co ty z tym kotem? Jakiego kota ? Kota ,pieska i inne zwierzatka mozna miec jak jest rodzina ,dzieci. Ja jestem sama,duzo podrozuje,wychodze z domu i nie miala bym czasu opiekowac sie zwierzakiem.

To co wyżej to niestety prawda, a chętnie przygarnęłabym kicię :( (mniejszy kłopot niż z facetem he he ;) )

Kobiety predzej zwiaza sie z alkoholikiem niz niepijacym. Kobiety normalnymi mezczyznami gardza i szukaja patoli bo taki w ich oczach jest meski wiec atrakcyjny.

kocura burasa lenia kanapowego niewychodzącego?

haha, wszystkie szukają samca alfa (plując przy tym na normalnych). Ale jak już się tej alfie wypną, zajdą i zaliczą od alfy kopa w doopę to zaczyna się gonitwa za opluwaną wcześniej betą :D. Ktoś musi w końcu wychować i wyżywić tę "pamiątkę po alfie" :)

23:37 :D:D

A jak...po co komu podrzedny gość....bo może z braku laku weźmiemy co jest bo nie dla każdej starczy ale i tak marzymy o samcu Alfie. Możecie sobie płuc , nie obchodzi mnie to