Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Autorka26

Czy to może oznaczać, że poród już się zbliża...? Jakie są oznaki porodu?

Polecane posty

Gość Autorka26

Cześć Wam. Mam pytanko... Jestem w 35 tygodniu ciąży, od kilku dni mam napady wilczego głodu, zjem coś i jestem pełna a za chwilę uczucie jakbym miała pusty żołądek i przez to mdłości :o od wczoraj nie mogę się powstrzymać przed spaniem, jestem jak śnięta ryba a kiedy już się prześpię, to znowu mam zgagę i niedobrze mi. Nie mam ochoty nic jeść ale jestem głodna :/ brzuch stawia się rzadko ale za to dość boleśnie, tzn nie jest tak, że tylko twardnieje ale czuje przy tym bol w krzyżu. Mam kłócia w pochwie, bardzo dokuczliwe. Nie mogę sobie znaleźć miejsca, mam mus żeby już pościelić łóżeczko dla dziecka i przygotować wszystko na ostatni guzik ale cholerka nie mam na to siły... wczoraj cały dzień płakałam.. bez powodu :o. Ledwo chodzę, bolą mnie biodra, dziecko rusza się dość intensywnie ale to u nas norma. Ciągle mam uczucie jakby miały mi odejść wody ale czop jeszcze nie wyleciał. Mam jakąś paranoję, ciągle się wsluchuje w swój organizm bo boję się chyba :( mam ciągle mokrą wkładkę z tym, że to chyba upławy bo są żółtego koloru, infekcji żadnej nie mam ale mam za to pessar. Jutro jadę na kontrolę do lekarza ale chciałam spytać tutaj i ewentualnie pogadać z dziewczynami w podobnej sytuacji? Aha i podejrzewam, że jutro będę miała ściągamy pessar i tu moje drugie pytanie, wiecie może ile czasu po ściągnięciu pessara zaczyna się poród? Mam niewydolność szyjki. Z góry dziękuję za odpowiedzi i przepraszam że się tak rozpisałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka26
Ja też pewnie panikuję ale jednak czuję, że dzieje się coś innego niż do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojnie, w 38 tyg ciaza jest uznawana za donoszona, spij sobie jak potrzebujesz ostatnie spokojne ze tak okresle dni, później bedzieszs miała mniej czasu na sen. Ja mam podbnie i jestem już 40 tyg. i cisza :) chociaż dziś trochę mnie bolało bo az się wybudziłam w nocy ze snu. ZYCZE CI PORODU BEZ KOMPLIKACJI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka26
To 35 tydzien, tamten gość to nie byłam ja :) spać niestety nie mogę za bardzo bo mam jednego lobuza już w domu, urodził się w też wcześniej i może dlatego mam schizy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka26
Dziękuję Ci bardzo i wzajemnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 35 tc ściągany pessar? Lekarz Ci o tym mówił? Bo też miałam, lekarz mówił że nie ma mowy o ściąganiu przed 37 tc, bo pessar ma zapobiegać przedwczesnemu porodowi, a do tego momentu dziecko nie jest donoszone. Mi jakieś 2-3 dni po ściągnięciu pessara odszedł czop (ale też wtedy od razu spacery, zakupy i seks na tapecie), ale i tak z rozwarciem na 6 mc chodziłam 2 tyg i dopiero w 40 tc urodziłam. To co piszesz to normalne dolegliwości na finiszu ciązy, na razie się ciesz że maluch bezpieczny w brzuchu. Nic z powyższych nie zwiastuje porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do samych objawów porodu- 2 tyg. przedtem czop wypadł, jak pisałam, i w tym samym czasie mniej więcej opadł brzuch, na tyle wyraźnie że nagle pojawiłysię na nim rozstępy :/ A już myślałam że mnie ominie ta przyjemność. A potem nic, brzuch pobolewał, krzyż pobolewał, bywała niestrawność, rozwolnienie, ale to cały ostatni miesiąc. Poród zaczął się nagle, efektownym odejściem wód i regularnymi skurczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka26
Tak, lekarz planuje zdjąć ponieważ ostatnio szyjka była długa i zamknięta. Być może zmieni zdanie bo sądzę że to kłócie świadczy o skracanie szyjki. Ale zobaczymy jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to kłucie to była oznaka rozwacia, samo skracanie przebiega bezboleśnie. Ale jeśli szyjka dalej długa i zamknięta (ale prawidłowo można ją ocenić tylko na usg przezpochwowym) to raczej poród nie będzie z dnia na dzień,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka26
Długa i zamknięta jest tylko dzięki pessarowi. Gdy lekarz go zdejmuje do badania od razu robi się wewnętrzne rozwarcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety ostatnie półtora miesiąca, miesiąc przed porodem jest dla kobiety najcięższym okresem. ja mimo iż jeździłam autem , malowałam ściany itp. to kłucia, zmęczenie, szybkie łapanie zadyszki, i UPŁAWY dawaly się we znaki. okropny czas, ale spokojnie jeszcze masz czas , może po prostu robi ci się rozwarcie .. ja np. w piec ostatnich tyg zaczęłam 1.5 cm, potem dwa. tydzień przed porodem miałam 2,5 cm no i wlasnie to było powodem tych kłuć, ale mi lekarz powiedział, abym się cieszyla bo niektóre kobiety osiagaja 3cm na porodówce w mekach a ja sobie przechodziłam i jestem z tym na plus. też narzekaąłm i urodziłam w 40tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×