Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rurella

Do osób otyłych.

Polecane posty

Gość Rurella

Chciałbym zadać kilka pytań osobom mocno otyłym. Ja mam nadwagę, niewielką. Jest to akceptowane wśród ludzi nietolerancyjnych (coby nie mówić buraków) więc nie słyszę odcinek, szykan. Czy słyszycie bezczelne zdania kierowane pod Waszym adresem, przykrości, tylko dlatego, że jesteście puszyści? Pytam, ponieważ miałam taką sytuację ze znajomą, została wyśmiana w pociągu, powiedziano jej, że zajmuje zbyt dużo miejsca. Następne zdarzenie, które tylko mi opowiedziano to zwrócenie koleżance przez kobietę (na przystanku, ni z gruchy), że na ubiór, który miała na na sobie jest za gruba. Osobiście nie mogłam uwierzyć w to co słyszę. Spotyka Was coś takiego? Podzielcie się proszę doświadczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tluszczykowa
Stale widzę pogardliwe spojrzenia a już najgorzej wyciągnąć kanapkę w autobusie. Taka gruba a ma czelność jeść!!!!!!! Życie moje nie jest łatwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna grubaska bez powodzenia
jak przechodze obok grupek młodych chłopaków często widze pogardliwe spojrzenia,nieraz słyszałam jak cos za moimi plecami sobie opowiadali po czym parskali smiechem gapiąc sie na mnie,te spojrzenia i usmieszki często bardziej bola niż gdyby ktos mnie uderzył,najgorsze jest to ze nigdy zaden z mezczyzn nie spojrzal na mnie jak na atrkacyjną kobiete,dla wielu jestem wrecz niewidoczna,jakbym była powietrzem,marze o tym zeby raz w zyciu poczuć sie jak seks bomba,zeby widziec w oczach jakiegos męzczyzny pozadanie i podziw ale szans na to raczej zadnych,wiele razy probowałam sie odchudzac,mam do zrzucenia 30 kg i co schudłam to wracało do mnie z nawiązką,oprócz tego cierpie z powodu niedoczynnosci tarczycy co mi utrudnia schudniecie,wole zajadac smutki niz zabrać sie kolejny raz za siebie,brakuje mi motywacji,brakuje mi silnej woli i ludzi któzy by mnie wspierali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stale widzę pogardliwe spojrzenia a już najgorzej wyciągnąć kanapkę w autobusie x Bo w autobusie się nie żre, to nie miejsce do spożywania posiłków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od przedszkola byłem grubasem i okresie podstawówki zdarzało mi się wysłuchiwać obraźliwych uwag. Zazwyczaj były one jednorazowe, bo po zebraniu solidnego łomotu, nikt nie próbował obrażać mnie powtórnie :P. Potem nie zauważyłem, by moja nadwaga robiła na otoczeniu negatywne wrażenie. Dziś jestem starszym panem z brzuszkiem i nadal nie doświadczam z powodu tego brzuszka, żadnej dyskryminacji (poza sklepami z odzieżą :P ). Ludzie sami wymyślają sobie problem, a potem utwierdzają się w swej chorej samoocenie, przez pojedyncze stwierdzenia jakiegoś chama. Tusza może utrudniać życie w niektórych sferach, ale nie jest czynnikiem decydującym o naszym życiu. Szkoda, że panie z nadwagą nie potrafią tego zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak stałam w kolejce po kebab ktos za plecami powiedział ze takim jak ta z przodu wogle nie powinni sprzedawać takiego żarcia tylko co najwyzej marchew i jabłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobietom jest trudniej bo są od małego poddawane niesamowitej presji bycia piękna , szczupłą i młodą . Ale zgodzę sie z panem z brzuszkiem : D,że generalnie ludzie ,szczególnie jak są dorośli sami napędzają swoją spiralę niezadowolenia czy to z wyglądu czy urody . A co jest piękne ? co się komu podoba :) czy istnieje kanon piękna niezniszczalny , nieprzemijalny ? nie :) po jaką więc cholerę sie tym zamartwiać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Są panie (całkiem sporo :) ), którym podobają się panowie z brzuszkiem i są panowie, dla których kształtny, spory, damski brzuszek, jest seksowny :). Wszystko zależy od egzemplarza :). Jak facet ma dwa metry wzrostu, to jego 120cm w pasie nie są problemem, a jak ma 150cm wzrostu i 150cm w pasie to już rzeczywiście ma problem. Podobnie jest z kobietami. Choć znam panów, którym takie "kuleczki", bardzo się podobają :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rurella
Najlepsze jest to, że ci oceniający ludzie nie biorą siebie pod lupę, typu brzydka twarz, obwisła skóra, po prostu brzydota. Smutne, akcja z kebabem jest szczytem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jecie normalnie, nie fast foody i nie obżeracie się to nie ma żadnych powodów by was obwiniać o otyłość. Najczęstszą przyczyną jest niedoczynność tarczycy, bo wtedy tarczyca wydaje zbyt mało hormonów, które przyspieszają metabolizm. Szybkość waszej przemiany materii spada i po zjedzeniu kanapki przybieracie 2 kg wagi. To jest CHOROBA i się ją LECZY. Niestety wielu lekarzy lekcewarzy tą chorobę i diagnoza dla pacjenta brzmi - proszę jeść mniej! Taką diagnozę usłyszała moja mama (miała wtedy ok 38 lat) i sama musiała dojść do tego co jej było. Tyła w zastraszającym tempie, a nic nie jadła i całe życie miała figurę modelki. Od kilku lat bierze leki, bo choruje na Hashimoto (wyguglujcie) i bardzo schudła, nadal ma lekką nadwagę, ale w granicach jej BMI. Pamiętajcie też, że choroby tarczycy mogą obniżać płodność albo fatalnie wpływać na rozwijający się już płód (dziecko urodzi się niedorozwinięte). Dlatego jeśli masz nadwagę, a jesz normalnie to zbadaj poziom hormonów TSH, FT4, FT3. Prywatnie badania są tanie, a mogą być darmowe z nfz, bo lekarz rodzinny może wystawić skierowanie. Nie zgadzajcie się z otyłością tylko leczcie jej przyczynę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie chamstwo jest chyba tylko w Polsce :O byłam w Niemczech, gdzie przecietna kobiecą figurę (mowa o małych miastach) mozna było policzyć na palcach jednej ręki! albo kobiety i nastolatki z min. 20kg nadwagi albo tak wychudzone laski, ze stojąc bokiem ledwo je człowiek zauważał, ale nigdy, czy to w KFC, czy Macu czy na ulicy nie spotkałam się z żadną uszczypliwą uwagą, żadnym spojrzeniem innych kobiet, facetów bądź chłopców! teraz jestem w UK, niedawno byłąm świadkiem, kiedy szła jedna nastolatka, nadwaga jakieś 10kg opieta miniowka i bluzka na ramiaczkach, za nia szla dziewczyna o normalnej figurze, ani za chuda nia za gruba tylko, ze tak z 4 lata starsza, stalo dwoch mlodych chłopaków i kiedy ta grubsza przeszła zagwizdali za nia, na te druga nawet uwagi nie zwrocili....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek inteligentny nigdy nie jest gruby. Mniej żrec i sprawa załatwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×