Napisac do niego?

Ludzie prosze doradzcie co zrobic. Byl na silowni bardzo przystojny chlopak, ktory caly czas za mna patrzyl. Ja go ignorowalam, gdyzwedlug mnie to zwykly 'player'..typowy angol, co weekend kluby, imprezy, oczywiscie wypady na Ibize itd. Niestety ok 2 tyg temu pewne dziewczyny zaczely mnie obgadywac, slyszalam jak mowia, ze nie rozumieja jak taka dziewczyna jak ja mogla sie mu spodobac ( wtedy zaswiecila sie lampka, ze chodzi o tego przystojniaka), pytaly nawet pewnego trenera czy uwaza, ze jestem atrakcyjna - zle wybraly bo facet caly czas za mna patrzy - wiec na 100% wypowiedzial sie o mnie w samych superlatywach. Tydz pozniej probowaly zrobic mi zdjecie w przymierzalni - musialam czekac 10 min za nim wyjda abym mogla sie przebrac - tutaj stwierdzilam, ze miarka sie przebrala - nie wiem co chcialy zrobic z tym zdjeciem, nie wiem o co im chodzi, jedna mowila tylko do drugiej..nie martw sie..jestes duzo lepsza. Nie wiem czy to jego nowa dziewczyna..czy sie spotykaja ?? Chcialam porozmawiac z tym chlopakiem i porosic aby uspokoil ta dzewczyne, ze nic nie ma miedzy nami i ja nigdy nawet z nim nie rozmawialam ani nie flirtowalam. Niestety nie widze go juz na silowni i wiem, ze sie wyprowadzil wiec moze juz na ta silownie nie wroci. Znam jednak jego profil na facebooku..ale oczywiscie nie mam go w znajomych bo to obcy dla mnie czlowiek....zastanawiam sie czy powinnam do niego napisac,,,czy jednak to glupi pomysl i powinnam to zostawic i czekac az te dziewczyny znudza sie uprzykrzaniem mi zycia?

Taa jasne, tylko po to chcesz do niego napisać ;) a nie możesz jej tego powiedzieć skoro się widujecie. Wiadomo, że chcesz rozwinąć z nim kontakt, bo wiesz że jakieś tam szanse niego masz. Ale skoro on olal sytuację to lepiej już daj spokój i nie pisz. Mogłaś wcześniej działać jak jeszcze chodził na silke, ale skoro normalnie nie zagadał to też taki trochę bezsnens...

Wlasnie tego sie boje, ze pomysli, ze chce nawiazac z nim kontakt .. a wcale tego nie chce. Nie mam ochoty rozmawiac z tymi dziewczynami bo to wredne wyszczekane malolaty. One teraz juz chodza w 3 a ja jestem tam jedna. Czyli co lepiej to olac i miec tylko nadzieje, ze nie zrobia mi fotek w bieliznie i nie wrzuca do neta :( ehhh

a co do zagadania to ja tak juz mam.. jesli sie do goscia nie usmiechne i sama nie zaczne rozmowy to bedzie sie tylko patrzyl i krazayl w okol mnie. W Polsce bylo inaczej ale Ci angole to porazka..oni najczescie podrywaja dziewczyny jak juz sa wstawieni a wiadomo na silowni musisz byc trzezwy wiec o zagadaniu nie ma mowy. Jeden caly czas sie patrzyl a jak wyladowalismy razem w windzie to patrzyl caly czas w podloge. Zaczelam z nim rozmawiac ale i tak parzyl w dol ..a tez byl bardzo przystojny...pozniej na zajeciach znowu caly czas na mnie patrzyl i nawet sie usmiechal :/ porazka

Musisz się przełamać i jednak zagadac do tych dziewczyn, chociaż spróbuj wyjaśnić ta sytuację, a jak na serio się nie da to zmień siłownie, po co się niepotrzebnie w życiu stresowac. A co do zagadywania facetów, to ja jednak jestem zdanie że to facet powinien zagadać nawet o byle czym, wtedy widać że mu zalezy i mozna to rozwinąć, chociaż niestety przyznaje ze są takie czasy ze faceci troszkę zniewiescali i jeśli kobieta sama nie zrobi pierwszego kroku to niestety zostaje bez nikogo więc woli działać i mieć jakikolwiek związek nawet z jakimś ciapkiem niż siedzieć sama i słuchać jak ludzie się czepiają ze z niej stara panna eh zycie

Silowni nie zmienie z powodu tych dziewczyn...to najlepsza silownia w okolicy, wlasnie otwarta, wiec nowy sprzet, jest czysto, jest bardzo duza, super trenerzy i w karnety sa w bardzo atrakcyjnej cenie wiec nie ruszam sie stamtad. W PL ludzie maja jeszcze staroswieckie poglady wiec z tym zagadywaniem to jednak w UK jest troche inaczej. Tutaj to dziewczyny maja jaja i jak facet wysyla sygnaly to one dzialaja ;P Nie chce sie wyglupic wiec nie bede pisac do tego goscia skoro faktycznie mialoby to wygladac na chec nawiazania z nim kontaktu. Do tych dziewczyn tez nie bede rozmawiac..no nic musze poderwac jakiegos typka na silowni aby wiedzialy, ze nie jestem zainteresowna tamtym gosciem.