Co zrobić? Kradzież.

Zostałam okradziona 2 lata temu przez mojego eks, nie mam dowodów w sprawie, jedynym dowodem jaki może być nie wiem czy tak owy by się mógł odnaleźć " sprzęt wzięty z firmy ciotki za który nie placilam, nie wiem czy mogłaby wystawić fakturę czy co kolwiek pomoc w tej sprawie ", są także świadkowie którzy mogą poswiadczyc o nekaniu oraz znecaniu psychicznym, jednym ze świadków jest moja siostra która w tamtym czasie była nieletnia czy mogła by zeznawac? Jak w ogóle wziąć się za taką sprawę, czy to coś co kolwiek da? Pozdrawiam i proszę o rady!!

Rada jest taka, że nie marnuj czasu. Podobne tobie ofiary losu, zawsze wiążą się z nieodpowiednimi mężczyznami i są przez nich wykorzystywane. Taka karma i nic na to nie poradzisz. To, że bredzisz o jakiejś kradzieży sprzed dwóch lat, tylko potwierdza wcześniejszą tezę :(.