Mam prawie 30 lat i szukam swojej pierwszej pracy, ktoś ma podobnie ?

problem w tym, a moze sukces...ze zostałam zaproszona na rozmowę o pracę w poniedziałek, zostałam uprzedzona że rozmowa bedzie dłuższą, podejrzewam że kilkoro kandydatów, co ja mam powiedzieć na rozmowe ? ze nie pracowałam bo studiowałam dwa kierunki i utrzymywali mnie rodzice i nie musialam isc do pracy bo mialam z czego życ ? bo taka jest wlasnie prawda, nie szukalam pracy bo kase miałam

powiedz to ale innymi słowami że stawiasz na karierę że do tej pory się tylko edukowałaś ale chcesz zacząć się zawodowo rozwijać że jesteś ambitna

j.w tylko nie mów, ze mieszkałaś z rodzicami i cie utrzymywali, możesz trochę pofantazjować tylko nie przesadź bo kłamstwa łatwo wychodzą

nie wolno kłamać bo źle się na tym wychodzi ale można ująć prawdę zawsze bardziej atrakcyjniejszym słowami np. rodzice cię utrzymują to utrzymujesz się z rodzinnej fortuny :D

Nie, nie mamy tak. Powodzenia tak czy inaczej.

A jeśli Cię wybrali to przecież z CV jasno'wynika, że nie masz'doświadczania

Lepiej nie zmyślać, moja koleżanka nagadała głupot co to ona nie potrafi, czego nie widziała, skłamała nt pewnego kursu i szybko się okazało, że kłamie, opowiadenie bzdur może się udać w małej firmie, u prywaciarza dorobkiewicza, w dużych firmach są naprawdę wykształceni inteligentni ludzie specjaliści od HR, wyczują gdy ktoś kłamie, to widać. Na pocieszenie powiem ci, że inna kolezanka, która studiów nie skończyla, bo zaczela jeden kierunek, pochodziła dwa lata, potem drugi i to samo też nie skończyła wysyłała CV, w jednej firmie z listem motywacyjnym, opisała co i jak, zaprosili ją i od razu prace dostała z sama maturą, dostała szybko awans, to nie firma krzak, wzięli ją ze względu na osobowość, pomysły :) Bądź sobą, pewność siebie jest najważniejsza, uśmiech, podkoloryzować można, ale nie zmyślać, chyba że jesteś urodzoną mitomanką