Mąż chce rozwodu

Mój mąż chce rozwodu.Ja też go chce ale jest jeden problem. Otóż on powiedział że chce się wyprowadzić z domu i powiedział jeszcze że mam mu dać połowę wartości domu. Ale mam 3 dzieci. Czy muszę mu zapłacić te połowę? Dom jest dużo wart a ja nie mam pieniędzy...Dom jest nasz wspólny i to on się chce wyprowadzić dobrowolnie...Co wtedy?

To ty też się wyprowadź dobrowolnie. W domu zamieszkają szczury i po problemie. A poważniej - podział majątku dorobkowego wygląda tak: fifty - fifty (chyba że strony ustalą inaczej). Proste?

"Ale mam 3 dzieci." Jak to TY masz 3 dzieci? To nie są dzieci twojego męża?

On ma prawo żądać spłaty polowy domu. A jeśli go nie spłacisz to Cię wyeksmituje. Jeżeli ten dom powstał w małżeństwie. Z waszego wspólnego dorobku. Sąd też bada stopień przyczynienia się do majątku wspólnego. Fakt dzieci nie ma tu nic do rzeczy.

tu jest przyczyna dlaczego twoj maz chce rozwodu https://www.youtube.com/watch?v=lssBfTtETS0 juz 2 tysiace osob z kafeterii obejrzało ten film i zmieniło swoje życie wyszło na prostą

Jak on. Chce sie wyprowadzić to ty ustalasz najpierw alimenty na trójkę dzieci, potem pomysł czy możesz sie ich zrzec i chata twoja. Możesz tez uzgodnić z nim ze spłacać bedziesz po pare stow miesięcznie , lub sprzedajcie chatę i podzielcie sie kasa. Idź do adwokata po poradę. Co z tego ze on chce, ty nie masz, wiec niech on cos wymyśli, dzieciom chce zabrać ich rodzinny dom? Moze trzeba do sądu .

Albo powiedz ze ty cię wyprowadzisz i niech on ciebie spłaci, dowal mu alimenty na dzieci aby kwiczal

oj tak lezał i kwiczał

Dlaczego ma lezec i kwiczec. Alimenty na dzieci -naleza sie bez dyskusji, sad wyznacza wysokosc. Dom - to co powstalo podczas malzenstwa jest wspolna wlasnoscia, czyli po polowie. Metod jest duzo: sprzedac i podzielic, jedno zostaje i splaca polowe drugiemu, nie wnikam tutaj w powody rozkladu zwiazku, ale prawnie mozna to wszystko zalatwic normalnie, bez "wojny" - tylko oczywiscie trzeba sie potem trzymac tego co umowione.