Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Płacze...moj byly sie zeni i bedzie ojcem. A mnie zdradzil i porzucil, jak psa..

Polecane posty

Gość gość

Rozstalismy sie zaledwie pol roku temu. Tzn. on mnie zdradzal , o czym sie dowiedzialam, zrobilam awanture , powiedzialam mu ze to koniec, ze nie moge dalej z nim byc. To był koniec, po 5 latach razem. Problem w tym, ze jestem glupia i nadal go kocham i tesknie :( Ostatnio od wspolnych znajomych dowiedzialam sie, ze sie zeni, bo zaliczyl wpadke... nawet nie wiedziałam, ze z kims jest (zeni sie z inna nie ta z ktora zdradzil). Wiem, ze to glupie ale weszlam na jego fb, jest oznaczony na zdjeciu z usg z podpisem "najszczesliwsi na swiecie.nasza fasolka ma juz 2,5 cm" i wiem ze to idiotyczne, ale siedze i placze, bo tak mi przykro, to wszystko mialo byc inaczej... my tez planowalismy slub. A on mnie zdradzil, jak psa, i co i teraz to on jest szczesliwy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poleciałaś na tępego, ekstrawertycznego *****cza i dobrze ci tak. Jesteś tylko prymitywnym, upośledzonym ewolucyjnie peezdozwierzakiem, zdychaj w samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykorzystał i porzycił ! ale pomyśl ile zna kobietę z którą się żeni ?? jakiś nieodpowiedzialny typ !! szukaj sobie bardziej odpowiedzialnego człowieka ! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mamy dzieci. Mam 25 lat, poznałam go na studiach. Byl moim pierwszym powaznym facetem. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze bylo ok. Twierdzil, ze to bylo pod wplywem chwili. Byl wstawiony, po imprezie integracyjnej w pracy, ze to nie mialo znaczenia. Potem wyszlo a jaw, ze zrobili to kilka razy. Przy mnie do niej dzwonil, ze wiecej sie nie spotkaja. Chcial zmienic pracę.Ale ja nie potrafilam przebaczyc zdrady :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Idź spać, bo tu dorośli rozmawiają sfrustrowany prawiku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba bylo zajsc w ciaze a nie p******ic sie po krzakach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta jego wybranka jak jest? Ile on ma lat a ile ona? Myślisz, że ona celowo zaszła w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko życzę Ci abyś zdechła jak suka pod płotem, ze wszystkimi plagami w d/u/pie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy celowo, moze i tak. Ona jest starsza , ma 29 lat a on tyle co ja czyli 25.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie planowalismy ciazy, ja zaczelam fajna prace. Mielismy brac slub, zmieniac mieszkanie. Wszystkie plany poszly sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Idź sączyć swój jad gdzie indziej mendo internetowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po jakim czasie zaliczyli wpadkę? Ona jest super atrakcyjna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byl dla mnie pierwszym powaznym facetem, mieszkalismy razem. Moze dlatego tak to przezylam. Chcialabym miec to w d***e tak jak on. Po pol roku juz ma ulozone zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem od kiedy z nia jest. Zdjecie z usg jest z poniedzialku, a na nim dziecko ma 2,5 cm, tak napisala. Jest normalna, niebrzydka ale i nie piekna. Inna niz ja, tleniona blondynka jasna, ja jestem brunetka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomi mowili mi, ze nie bardzo ja lubia, ale moze powiedzieli tak zeby mi nie sprawiac przykrosci. Zreszta to nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le jakie tu zjeby się wypowiadają ! autorko nie pisz ma tym forum bo tylko garstka ludzi jest normalna resza to patologia ! osobiście Ci współczuję ale chyba bez sensu jest płakać nad rozlanym mlekiem? ułożysz sobie życie, młoda jesteś. wszystko przed Tobą szkoda czasu na rozkminy. zerwałas bo tak czulas i ok tego się trzmaj. pewnie znowu by Cię zdradził.. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że to boli ale nie załamuj się, znajdziesz kiedyś kogoś właściwego, całe życie przed Tobą. Ludzie mogą zakochać się wielokrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro go nie chciałaś to o co Ci chodzi ? Co myślałeś że Ty go nie chcesz to on zostanie sam do końca życia ? Jeśli tak Ci zależy to trzebabylo wybaczyć dupkowi który zdradzalby Cię na każdym kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ze go nie chcialam. Problem w tym, ze nadal go kocham w glebi serca... ale to on mnie zranil, a ja nie potrafilam przebaczyc zdrady, choc kleczal przede mna na kolanach. Nie potrafie. Po prostu mi przykro, ze dla niego to 5 lat nic nie znaczylo, ze mnie zdradzil, a po kilku mies ma juz nowe zycie. Zwyczajnie przykro. Wiem, ze mi przejdzie... ja nie potrafilam sie dotad jeszcze z nikim zwiazac, wiec nie chodzi o to, ze mnie nikt nie chce ani o to, ze on ma byc sam... poprostu mi dzis przykro i tyle. Ale wiem, ze dobrze sie stalo, bo nie dalabym rady zyc z kims kto zdradzil bo pewnie znow by to zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko chuj z nim, niech s*******a, zone tez bedzie zdradzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne, że Ci przykro spędziłaś z nim dużo czasu. Pamiętaj ludzie zdradzają, bo są słabi i ulegają pokusom, albo po prosu chcą się zabawić, poczuć dreszczyk emocji. To nie tak, że dla niego czas spędzony z Tobą nic nie znaczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmujcie sie trolem, jest tu tylko jeden trol, ten fiut Nastroszony od dziewic. Chuj z nim. Piszcie :) On zaraz pojdzie w p**du bo mu sie znudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No k****, dzuecko to nie fasolka , bez jaj, dzuecko to dziecko , co oni z tymi fasolami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ja zostawi. Na bank ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to sk***esyn. Ale ja tez zdradzi. Glupia stara picza poczula pismo nosem i zlapala imbecyla na brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem ci tak. Jak mialam nascie lat wiele lat przyjaznilam się z facetem, na którym bardzo mi zalezalo. Mieliśmy byc razem. Nagle okazalo się, ze bedzie ojcem. Z panna, z którą czasem spotykał się na seks. .... uniósł się honorem, zamieszkał z nią i mielu być rodziną. Kontakt nam się urwał. Po trzech latach znowu zaczęliśmy rozmawiać. Musiał ją zostawić, zdradzala go, upokarzala. Wracala nas ranem z malinkami. Minelo 5 lat od ich rozstania. Jesteśmy maleństwem. W skrócie - decyzje podejmowane 'bo ciąża' zwykle są błędami. Z nim pewnie też tak będzie. Nie żałuj - zdradzalby cię i tak. To nie jest dobry facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale masz prowincjonalny światopogląd. Ona go pewnie siłą zmusiła, prawda? Bo to taki bezwolny misio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :-) miałam podobnie... a po 2-3 latach po ślubie odezwał się... akurat byłam sama...i stwierdziłam że dlaczego nie... teraz to ja przez chwilę byłam tą drugą... oczywiście go powiozłam... chciał się nawet rozwodzić... były sprawy itp. w jedno mu uwierzyłam... żałował że to zrobił... i teraz po 15 latach...on cały czas twierdzi że jestem miłością jego życia... aa i rozwiódł się tylko przy kolejnym podejsciu... jest teraz w kolejnym związku... urodziny imieniny święta...nawet nasze rocznice zawsze dostaję życzenia... był moim pierwszym poważnym facetem i też mieliśmy plany... kochałam go... ale nie wybaczyłam... a teraz... no cóż... od 10lat mam rodzinę i jestem szczęśliwa. Więc będzie ok. :-) trzymam kciuki i powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×