Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zobaczcie jaki mamy pomocowo MOPSowy absurd

Polecane posty

Gość gość

MOPS ma pomagac biednym rodzinom i co roku wyplaca swiadczenia w wysokosci 400 mln PLN gdy tymczasem pensje dla MOPS-owych pracownikow kosztuja budzet panstwa ok 1 mld rocznie. Reasumujac my podatnicy placimy miliard zlotych urzednikom zeby ci urzednicy wyplacili 400 mln zasilkow. Wiecej nas kosztuja urzednicy niz pomoc dla biednych. To chore. Nie uwazacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, rzeczywiście. Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uważam. Skończ ta nagonkę na urzędników. Nie masz pojęcia o pracy urzędników nasluchasz się w tv mediach itd.i powtarzasz wierutne bzdury. Jak Ci się coś nie podoba miej pretensje do rządu (na który glosowales /łaś, lub w ogóle nie byles/łaś na wyborach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego należy skończyć z patologią zasiłków, zapomóg itp. hodowaniem pokoleń patoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@ gość dziś Nie uważam. Skończ ta nagonkę na urzędników. Nie masz pojęcia o pracy urzędników nasluchasz się w tv mediach itd.i powtarzasz wierutne bzdury. Jak Ci się coś nie podoba miej pretensje do rządu (na który glosowales /łaś, lub w ogóle nie byles/łaś na wyborach) x Odezwała się urzędnicza biurwa która za "pracę" uważa przekładanie papierków z kupki na kupkę i zmuszanie petentów do przynoszenia kolejnych bezsensownych biurokratycznych przepisów. Przykład z mojego własnego życia. Chciałem wyrejestrować stary motocykl po zmarłym ojcu żeby dalej nie figurował w urzędzie i żeby nie trzeba było go dalej opłacać. W urzędzie usłyszałem, że wyrejestrować pojazd może tylko właściciel pojazdu albo osoba upoważniona. Tłumaczę babie, że właściciel nie żyje więc nie przyjdzie do urzędu ani nie podpisze mi upoważnienia. Baba nic. Mówi, że jako człowiek to ona rozumie absurd sytuacji ale jako urzędniczka musi stosować się nawet do absurdalnego przepisu. Pytam więc czemu nie napisze jakiegoś wniosku skoro widzi, że jakiś przepis jest absurdalny. Wzruszył ramionami i odparła, że ona nie jest od tego. Pytac to od czego jest urzędnik? Od brania pensyjki i utrudniania ludziom życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie zapominajmy, że urzędnicy to też ludzie, którzy dzięki temu mają pracę. Moim zdaniem cały system zasiłkowy należałoby zmienić, bo teraz patologia od pokoleń pobiera zasiłki i chleją zamiast iść do pracy. Zasiłek powinien być wypłacany jedynie osobom w naprawdę trudnej sytuacji, typu śmierć najbliższej osoby, klęska żywiołowa jak pożar, powódź, ewentualnie po stracie pracy, ale max przez 3 m-ce, aby ta osoba mogła pracę znaleźć. Wtedy nie opłacałoby się kombinować na czarno, bo i tak zasiłek kończyłby się po 3 m-cach. Pracowałam kiedyś przez kilka m-cy w MOPS-ie i wiem jak to wygląda. Młodzi, zdrowi ludzie siedzą latami na zasiłkach, bo po co mają pracować, jak z zasiłków tyle samo wyciągną. Dajmy na to rodzina z trójką dzieci, oficjalnie po rozwodzie, albo "na kocią łapę". Oboje żadnego majątku, mieszkają na wynajmie, albo w mieszkaniu rodziców. Teraz dostają 1500 z 500+, 1500 z funduszu alimentacyjnego, ponad 300 zł rodzinnego, dodatek mieszkaniowy, celowy i okresowy... Razem z 4.000.. gdyby oboje poszli do pracy,powiedzmy za najniższą, bo nie mają kwalifikacji, otrzymaliby ok. 2.600 ... I jak im wytłumaczyć, że powinni iść do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×