Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy znacie rodziny, w ktorych dzieci nie jedza slodyczy, I WSZYSTKO SUPER ZDROWE

Polecane posty

Gość gość

Sama staram sie odzywiac moje dzieci zdrowo, nie kupuje slodyczy, raczej pieke cos sama w domu, wedliny robie sama, jedza warzywa, owoce, zero chipsow i innych syfow. Nie protestuje jednak gdy czasem dostana od kolegi jakies slodycze, czy zjedza na jakiejs imprezie chipsy lub raz na jakis czas wypija "syfny" napoj (coca-cola itp). Spotkalam ostatnio w rodzinie i u znajomych dzieci, ktore ze slodyczy maja pozwolenie na gorzka czekolade, posilki wszystkie tez musza byc super zdrowe, zadne tam biale pieczywo itp itd. Jaki efekt? Chowaja po kieszeniach i w zakamarkach w domu slodycze i obiadaja sie nim przy najblizszej okazji..(wiem od moich dzieci). Jakie macie obserwacje w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wolno przesadzać w żadną strone ,równowaga wskazana jak wszędzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spotkałam takiej rodziny. Może dlatego że aby to zadziałało trzebaby całkowicie odizolować dziecko od wiedzy na temat istnienia tego typu rzeczy i to od urodzenia, a w naszej kulturze, w kulturze dawania sobie nawzajem słodyczy na różne okazje i gdzie sklepy chcą na tym zarobić i słodycze w każdym sklepie zajmują może 1/5 całej jego powierzchni jest to niemożliwe. Prędzej czy później zrobionoby z takiego rodzica dziwaka bez serca a nawet wkręcanoby mu że nie ma rozumu a dziecko i tak zostałoby przekabacone przez otoczenie na swoją stronę. Czego przykład masz choćby w przypadku swoich znajomych, ale podziwiam i tak. Podziwiam determinacje. Cukier jest szkodliwy mocno. To nie ulega wątpliwości. Obejrzyj wykład na youtubube pt "cukier legalny narkotyk". Okazuje sie tam że w przypadku głodu lepiej nie zjeść nic niż zjeść cukierka bo przyspieszy on tylko umieranie a nie opóźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja znam rodzine gdzie jest pełno słodyczy a dzieciaki wcale na nie nie patrzą bo po prostu nie przepadają za słodyczami a ich ojciec uwielbia,a dzieciakow nie rusza pelna lodowka batonikow j ciasteczek. Jedynie co im podchodzi to żelki ale i tak nie za bardzo. Moze to dlatego ze nikt im nie wydziela i nie sa owocem zakazanym. Rodzice nieraz pija cole a dzieciaki spróbują łyka i twierdzą ze jest wstrętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam takie rodziny które dzieci jedzą zdrowo. Ale jak zjedzą coś syfnego to nie umieraja. Znam natomiast najwięcej takich co dzieci jedzą ogromne ilości cukru. Spędziłam kiedyś dzień cały z moją znajomą i jej 2 dzieci. W ciągu całego dnia zjadły taką ilość syfu ze mój syn tego w miesiąc nie zje. A jak był młodszy tak do 4 roku zycia to nawet w rok:) W dzisiejszych czasach ciężko dzieci odrzywoac normalnie bo już w przedszkolu podja im syf. Potem w szkole to samo. Na śniadanie kanapki z jakimś ochydnym pasztetem lub mielonka ( w jadlospisie pisze ze szynką Obiad to non stop smażone kotlety, makarony, naleśniki Podwieczorek to zawsze totalny syf typu ochydnie słodki serek waniliowy, lubiś lub ciastko Naszxzescie jest już trochę przedszkoli gdzie menu wydaje się normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam taką rodzinę gdzie rodzice nie pozwalają na słodkie. Efekt taki jak u autorki jak przyjada do babci czy kuzynostwa czy kolezanek potrafią szperać po szafkach sami szukają słodyczy i napychają sie bez umiaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×