Gość karola689 Napisano Październik 14, 2016 Jestem mężatką od 5 lat, mam z mężem 4letniego synka.. Nie planowaliśmy dziecka, zaszłam w ciążę, był szybki ślub. Od dłuższego czasu czuję się strasznie źle, mój mąż ma napady agresji słownej, w takich momentach mnie wyzywa, straszy odejściem, rozwodem, mówi że jestem mu do niczego nie potrzeba. Są okresy, że jest naprawdę kochanym facetem ale we mnie to siedzi, czuję się nieszanowana, poniżana... Poznałam innego, kawalera, spotykamy się ukradkiem.. On mówi, że jestem wyjątkowa, widzi ze mną przyszłość.. Nie wiem już sama co robić:( zakochałam się i nie mam wyrzutów sumienia, co mnie bardzo boli:( mam odejść? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach