Dlaczego niektorzy ludzie mnie tak lubia postarzać?

Np. mam 28 lat i ci którzy o tym wiedzą ( moja mama, ojciec, moj facet), czasem mi mówią coś w stylu " no wiesz, w koncu masz juz 30 lat praiwe, wiec.. cos tam, cos tam". A 28 lat to JESCZE nie 30, poza tym ci ktorzy mnie nie znaja mnie oceniaja mlodziej :P Po co tak kogoś postarzać? Tak samo jak miałam ze 23 to słyszałam, ze mam prawie 25

Bo ci zazdroszczą!!!!

u mnie to samo jest, tak jakby 30 lat to miala byc jakas doroslosc, powaga, smiechu warte

Rodzina uważa, ze im bliżej tej 30tki tym gorzej dla kobiety - czyli ze byc moze bedzie ci juz trudniej faceta znaleźć lub po prostu zalożyc rodzinę. Nie miej do nich żalu, to inna data :) Moja szwagierka wyszła za mąz w wieku 32 lat i jest w ciąży, a sama przechodzila przez to samo co Ty. Co świeta te same życzenia - "Życzę Ci abys w końcu zalożyła rodzinę bla bla bla..." Ja na szczęście widząc jej minę zawsze jej życzyłam sukcesów w pracy :) Wytłumacz po prostu rodzinie, że jeszcze masz czas na męża, na dziecko i że po za tym byle kogo nie chcesz do Waszej wspaniałej rodziny wprowadzać :) Takie "dogadywanie" to po prostu troska o Ciebie, nie interpretuj tego jako obrazę czy coś :)

a ja mam starą panne w rodzinie33 lata hahhaa i ona uważa ze ma jeszcze czas hahha tylko na co? na rozwodnika? żaden facet nie zwarca na nią uwagi a ona udaje niezależną bo zarabia 1200 hahaha i mieszka u mamausi na garnuszu. Przecież taka raszpla nigdy nikogo nie znajdzie:D

Tu nie chodzi tylko o faceta, ale o rozne zyciowe sprawy :P Do pewnego wieku lubili mnie odmładzać, ze 18 lat to jeszcze nie dorosłość itd. a teraz mnie lubią postarzać ;) Za 2 lata będę miała 30 lat, na razie mam 28 ;) A 30 lat też wcale nie uważam za dużo, nie twierdzę, że " jest jeszcze duzo czasu" na wszystko wtedy, ale nie jest sie tez jakimś starym czy coś

gość dziś A ciekawe ile Ty zarabiasz, czy w ogóle masz prace ? Bardzo wątpliwe :) Śmiać się z kogoś patrząc z boku jest super prawda ? Ale to ONA ma pensję całą dla siebie. To ONA nie ma problemów na głowie typu - mąż alkoholik czy pies na baby - różnie to z facetami czasem bywa :) Szydzisz z niej a pewnie tak naprawdę jej zazdrościsz.

Mówię - ludzie starej daty. Nie przejmuj się takim dogadywaniem, bo niepotrzebnie sie stresujesz. Nie sądze, aby rodzina miała cos złego na myśli. Dziwi mnie zaś Twój facet, pewnie jest starszy od Ciebie, może on po prostu sobie tak żartuje i sie z Toba droczy ? :) Mój facet mówi do mnie STARA BABO albo IDŹ SIĘ SZYKUJ JUŻ NA EMERYTURĘ jak mnie zabolą stawy, a mam dopiero 23 lata :D No i wrodzone problemy ze stawami, ale wiem że takie "dogadywanie" z jego strony to żarty.