Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kjurjoz

Czy rodzice zauwazaja nieatrakcyjnosc swoich dzieci?

Polecane posty

Gość kjurjoz

Jak w temacie. Ciekawi mnie czy rodziciele patrza na swoje dzieci tylko uczuciami, czy potrafia rowniez obiektywnie przyznac,ze ich maluch osmym cudem swiata nie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niekturzy umiom ale zazwyczaj zachodzi zjawisko wyparcia tego niewygodnego faktu ,tak czy inaczej szpetny ryj gwarantuje zaburzenja osobowosci tak powiedzial pan Freud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość dzieci jest brzydka. 9 miesięcy ciąży, poród i rodzi się takie brzydkie dziecko i trzeba je jeszcze trzymać w domu, karmić i ubierać. Oczywiście rodzice uważają swoje dziecko za cud świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka ze wygląd nie ma żadnego znaczenia. Nawet jak dziecko nie wygląda jak lalka to nie ma znaczenia. Często te śliczne mają niską samoocenę bo od mała czują presję ze muszę wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dziećmi dorosłych jak i z dorosłymi. Mało który dorosły jest piękny ale nikt nie chce tego przyznać głośno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Większość dzieci jest brzydka. 9 miesięcy ciąży, poród i rodzi się takie brzydkie dziecko i trzeba je jeszcze trzymać w domu, karmić i ubierać. Oczywiście rodzice uważają swoje dziecko za cud świata. xxx zal mi Ciebie -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niekturzy umiom ......pis zamiast 500 powinien rozdawać słowniki ortograficzne, większa korzyść by była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co ja kupie za slowniki no wes sie zastanuw kto tu jest debilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjurjoz
Mam znajomych, bardzo atrakcyjni oboje, ale ich synek to wyjatkowo nieladny dzieciak. Najgorsze,ze uwazaja tak rowniez inni z naszej paczki, przez co jest nam glupio na wspolnych spotkaniach. Przyjaciele powinni byc prawie tak samo zachwyceni jak rodzice. Jednak maly jest nietylko brzydki, ale tez dosc antypatyczny, przez co czasami nie mamy ochoty sie z nimi spotykac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz młody jest brzydki, ale zobaczysz jak podrośnie. Dużo jest przypadków, gdzie dziecko ładne jak było małe, a potem wygląda jak podrzucone i na odwrót. Co to znaczy, że jest wam głupio ? Wasze dzieci też nie są pewnie z okładki Vogue, a nikt nie robi afery, że głupio się z wami spotykać.... trochę chamskie zachowanie z waszej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjurjoz
Gdybysmy mieli dzieci, to nie zadawalabym glupich pytan na forum. Nie jestem tez najmlodsza i wiem co moze wyrosnac z brzydkiego kaczatka. Na tym tez opieram swoje postrzeganie dziecka znajomych i wiem, ze z tej maki chleba nie bedzie, jedyna nadzieja, ze wyrosnie na bystrzache, czego teraz nie zauwazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to nie jest tak, ze nie mamy ochoty sie spotykac dlatego, ze maly jest brzydki, bo to idiotyzm. Problem w tym, ze bardzo go rozpiescili, a oni sami podporzadkowuja synkowi nasze spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś dorosłą tak ? I nie wiesz co zrobić ? Jeśli jest tak sytuacja to ograniczcie spotkania ze znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjurjoz
Pytanie bylo inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zauważają. Mój synek przez pierwszy rok nie był ładny- no nie był i tyle. Jako noworodek wyglądał jak kosmita, potem szybko zrobił się z niego pulpecik ze strzechą na głowie. Tak, był uroczy, miał- i ma- piękne, bardzo barwne, przejrzyste oczy z równie pięknymi rzęsami, był bez przerwy roześmiany, aż dostawał czkawki od śmiechu, bardzo kontaktowy. Wszyscy wokół zaczepiali go, rozmawiali, automatycznie się uśmiechali kiedy on się uśmiechnął. Jego szczerbaty uśmiech to dla mnie była czysta radość, a jego buzia z miną chochlika wystająca rano nad łóżeczkiem- najwspanialszy widok na świecie. Co nie zmienia faktu że piękny nie był, i nawet mianem ładnego trudno go było określić. No,uszy ma ładne i kształtne od urodzenia. Wyrósł z tego, na szczęście. Jest naprawdę ładnym przedszkolakiem, co widać na tle rówieśników, buzia mu się zmieniła zupełnie, harmonijnie zbudowany, chociaż nie ma jakiś wdzięcznych ruchów i to widać. Nie każda mama ma klapki na oczach. Ale fakt- każda potrafi w swoim dziecku znaleźć coś dobrego i pięknego. Mimo wszystko, w duchu cieszyłam się że to chłopiec- nie wiedziałam "co z niego wyrośnie", chociaż z mężem mamy ładne rysy twarzy, i wiedziałam że chłopcu który nie jest łatwy może być lekko i łatwo mimo wszystko, dziewczynce już niekoniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjurjoz
Dziekuje za szczera wypowiedz.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nie zauwazaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorzej gdy dziecko jest brzydkie i GŁUPIE znaczy in minus odbiega od normy wiekowej a rodzice tego nie zauważają i mają za cudo . Wersja tegoż 2.0 gdy jeszcze sami mają sie za "arystokrację" i v2.1 gdy dadzą wymyślne imię ...To już hardcore i prawdziwa tragikomedia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak!Mi Ojciec powiedzial kiedys po pijaku"ale Ty brzydka jestes":-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka urodziła się prześliczna i wyrosła na piękną kobietę. Natomiast syn.. Moja pierwsza myśl po porodzie.. Jezu jaki on brzydki:-) Na szczęście zmienił się ,jako dwulatek był cherubinkiem ze złotymi loczkami. Obecnie przystojny, młody mężczyzna. Jeśli chodzi o urodę, moje dzieci są w pierwszej lidze. Jeśli chodzi o charakterki już niestety nie. Życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja Wam powiem, że w bajce o brzydkim kaczątku jest dużo prawdy. Wszystkie "brzydkie" dzieci jakie znałam wyrosly na pięknych doroslych. Za to ja, niby ładna, na dość przeciętną kobietę, jeśli nie paszteta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauważają. Tylko czasem głupio im sie publicznie przyznać. No i kochają swoje brzydkie równie mocno jak inni swoje ładne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam właśnie taką lalkę. Za dzieciaka byłam brzydka, ale wyrosłam. Mąż wszystko idealne, a corka jak z okładki. Ma dopiero 17m, ale gdzie nie pójdziemy to każdy dosłownie nie może oderwać od niej wzroku "jezuu, jakie ona ma oczy, jaka piękna, jaka laleczka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm a ta laleczka to z lateksu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×