Maż zaproponował mi abym przespała sie z kobietą

Witam. Jestem mężatką od 9 lat. Z mężem układa mi sie rożnie, jak lepiej raz gorzej. Przechodziliśmy przez wiele kryzysów, takie docieranie sie. Od 2 lat było juz miedzy nami zadowalająco dobrze. Życie erotyczne mamy udane, nawet powiedziała bym ze bardzo. Przynajmniej tak mi sie wydaje... Dobra przechodzę do sedna. Ostatnio zaczęliśmy troszkę eksperymentować w łożku. Rozmawialiśmy o fantazjach. Ja mówiłam, otworzyłam się on tak nie bardzo. Ale pare dni temu mój maż zaproponował mi, że może wynająć dla mnie kobietę, prostytutkę z portalu "roksa", abym spróbowała jak jest z kobietą. Nie oburzyłam sie na ta propozycję, ale im bardziej o tym rozmawialiśmy rodziło sie we mnie uczucie bólu, podejrzeń... Sam twierdzi, że brzydzi się płaceniem za seks z takimi kobietami, ale jednak mi to zaproponował... Pokazywał mi kobiety jakimi chciałby abym sie przespała. Pytał jakie mi sie podobają...przeglądaliśmy ogłoszenia, ja z ciekawości aby zobaczyć jakie kobiety mu się podobają. Dodam, że wchodzi na takie portale. Kiedyś robilam mu awantury o to, twierdził, ze juz tego nie robi, że przydzi się takimi kobietami, ale lubi popatrzeć. Im dłużej o tym myślę tym więcej rodziłi się we mnie podejrzeń i uczucie bólu. Skoro się przydzi i niby on by mnie nie zdradził ( tak twierdzi) to dlaczego mi proponuje?? Jest bardzo zazdrosnym mężczyzną, oboj***ardzo się kochamy. Nie wyobrażam sobie być z kimś innym. Nie myśle o innych mężczyznach. Nie wiem co mam o tym myślec... Czy jego propozycja i jeśli bym to zrobiła jest z wiązana z tym, że on chciałby mnie zdradzić i było by to jego usprawiedliwienie, bo on mi pozwolił, ja sie zgodziłam,wiec on tez może. Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Pytanie skierowane do mężczyzn: Czy moje podejrzenia mogą być słuszne?? Gdybym sie zdziwiła on mógłby mnie zdradzić bo ja sie zgodziłam na taką propozycje??

chce trójkąta z laską tak naprawde zeby nie było ze zdradza za twoimi plecami

Ja chciałam spróbować z dziewczyną i oboje zdecydowaliśmy o seksie z drugą parą po zaakceptowaniu uprzedził mój chłopak że ja bym chciała spróbować pieszczot z jego dziewczyną. Chętnie się oboje zgodzili i teraz podczas każdego spotkania między innymi my się zabawiamy a nasi faceci nas pieszczą.

Chciałby abym sie z nią spotkała sama. Wiec trojkat odpada.

I co taka kobieta miałaby tobie zrobić czego nie mogłabyś zrobić sobie sama? A tak serio to coś czuję że facet niby tobie kobietę a w trakcie patrzenia dolaczylby się i oczywiście że niby wszystko na spontanie Dla mnie taka propozycja od str partnera żenująca

A ja bym chciała.Wolę zdradzić faceta z kobietą niż innym facetem.A mój facet jest za.

Nie wyobrazam sobie takich eksperymentow.jesli zwiazek jest udany i kochacie sie bardzo to po co takie odskocznie.ktos tu nie jest szczery,a w tym przypadku twoj maz.Sama sobie odpowiedz czy tego wogole chcesz.ja osobiscie zatluklabym swojego za takie pomysly...a on mnie.

Dla mnie pomysł z d...y to on chce inną kobietę w łóżku pod przykrywką to dla ciebie chce zrobić sobie przyjemność, smutne że Ty myślisz że jemu na Tobie zależy słysząc coś takiego

U mnie była odwrotna sytuacja . Zanim poznałam mojego partnera miałam przygodę z koleżanką... Powiedziałam partnerowi o moich fantazjach związanych ze stosunkiem z inną kobietą. Zaczęliśmy wspólnie szukać w necie ogłoszeń par . Nie tolerujemy sexu wymiennego ale mój partner nie widzi problemy kiedy pieszczę sie z inną kobietą. Ustaliliśmy zasady i sie ich trzymamy . Uważam że to fajnie że mam faceta z ktorym mogę spełniać swoje fantazje

Powiedziałam mu o moich obawach to mi zarzucił, że sobie dopowiadam... Było wszystko ok do momentu, gdy nie zaczęliśmy eksperymentować. Przed zaproponowaniem mi kobiety, wyznawał mi miłość, ze jestem jego marzeniem. Jak pytałam go jakie ma fantazje odpowiedział, ze ja jestem jego najwieksza fantazją. Przygotowywał sobie grunt

Teraz wszystko straciło sens, zrobiłam sie podejrzliwa, moja pewność siebie spadła do minimum. Wydaje mi się, że przez te prawie 10 lat byłam z osoba która tak naprawdę nie znam. Wydaje mi się obcy. Czuje tak ogromny ból jakbym go nakryła na zdradzie. Wsparcia z jego strony nie mam żadnego...

Może jest to spowodowane tym ze nie czujesz potrzeby dzielenia sie swoim mężczyzną z inną kobietą. Boisz się ze z inną spodoba mu sie bardziej i cie zdradzi . To normalne ... Musicie o tym szczerze porozmawiać

Próbowałam rozmawiać. Doprowadził mnie do płaczu. Stwierdził, ze wszystko źle odebrałam i przez moja paranoje zniszczę związek. Ja??????!!!!!! Oczywiscie ze nie chce sie dzielić. On by się nie zgodził na trojkat z facetem. Najgorsze jest to, ze zabolało by go tak samo bardzo jak mnie, ale on twierdzi, ze sama sie nakram. A dla mnie cała ta sytuacja to tylko sygnał, ze chce innej kobiety.

Może powiedz mu po prostu ze cos takiego cie w ogóle nie kręci. Ze daje ci wszystko to czego potrzebujesz i żadne osoby trzecie nie są potrzebne

Mówiłam nie raz.

Postaw sprawę jasno powiedz ze sie na cos takiego nigdy nie zdecydujesz ze jest to wbrew twoim zasadom

Dziękuje i tak zrobię.

Ważne abyście użyły dwóch wibratorów jeden w pochwę a drugi w o***t tak aby doznania były maksymalne dodatkowo proponuje jeszcze kupę na piersi i szczochy na twarz wtedy poczujesz się jak naprawdę wyzwolona sucz