Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

o co chodzi, bo sama z soba sobie nie radze

Polecane posty

Gość gość

Mam problem, chyba sama ze sobą. Jestem po rozstaniu 3 miesiące. Koles 41 lat, 8 lat starszy ode mnie. Bezrobotny, pijak, ale zawsze był dla m/mnie dobry, czuly i w lozku pierwsza klasa. Nie potrafie o nim zapomnieć mimo ze ona ma wyksztlcenie podstawowe a ja wyższe. Rozstalismy się teraz spotykam się z kumplem, spotykałam się z nim bedac w związku. Oczywiście nigdy nic nie było miedzt nami, nawet przeciwieństwo buziak w policzek. Tyle ze on ciagle mowi ze będzie na mnie czekac tamtego. Kochany, czuły, nadziany. Ma dwa domy, 4 samochody. To nie chodzi o to ze lece na kase, bo nigdy tak nie było. Tyle ze czemu nie potrafie się wnim zakochać, było by bezpiecznie i dobrze a mysle dalej o tym pierwszym Jestem po rozwodzie i mam dziecko. Jeden i drugi facet 40 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syndrom Matki Teresy- musisz faceta ciągnąć za uszy przez życie, byś czuła, że jesteś potrzebna. A to mężczyzna powinien zaopiekować się Tobą w chwili słabości czy kłopotów, a na stałe być podporą. Dobry i czuły to oczywistość dla ogarniętego mężczyzny na poziomie. I co, za to masz być "wdzięczna"? I przymykac oko na nałogi, próźniactwo i lenistwo? Zacznij się cenić i goń pijaków i obiboków. Malo Ci problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak. .. sa takie kobiety które kręcą tylko goście na dnie lub z problemami. Przyjrzyj się relacji twojej matki z ojcem, może taki miałaś wzorzec - ojciec niezaradny, na którego nie można liczyć i matka cierpietnica wychowujaca dzieci. Jesli nie ogarniesz swoich traum czy złych wzorcow będziesz powtarzać ten schemat do usranej smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×