Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem zaręczona ale nie mamy pieniędzy nawet na skromną uroczystośc .

Polecane posty

Gość gość

Najprędzej za 4 lata , czyli zaręczona byłabym już 7 lat . Narzeczony się wkurzył po awanturze , bo chcę normalnej rodziny a czuję że mu nie zależy . Nie mamy kasy na to żeby chociaż po 200 zł odłożyć , za to jest dziecko które teraz dużo choruje i musimy mieć pieniądze na leki i rehabilitację . On ma jedną pracę a ja też pracuję , do tego dorabiam w domu i zajmuję się dzieckiem w większości . Nie wiem czy dać sobie już z tym spokój , przestać mu truć . Mówi że gdyby miał pieniądze to już dawno by się ożenił , ale na piwo po pracy 2,3 razy ma i papierosy też a na to kasa też idzie . Zagroziłam że po 2 latach powiem mu do widzenia , w związku też się nie układa . Chodzę sfrustrowana bo nie tego oczekiwałam od życia , między nami jest żle , ciągle się kłócimy . Odłożyłabym w następnym roku ok 2 tys na obiad i obrączki bo chcę tylko zalegalizować związek , ale on nie wysila się nic , nawet nie bąknie cos o tym ślubie czasem . Jemu nie przeszkadza że weżmiemy go za 5 czy 10 lat dopiero jak się uzbiera kasę , nie jest ambitny . Po prostu jak będzie kasa to weźmiemy a jak nie to trudno bo co on ma zrobić jak pracy nie może zmienić bo na razie nie ma dobrze płatnej . Nie wiem co zrobić a nie chcę go zmuszać do wszystkiego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz tutaj usłyszysz gdzie byłaś do tej pory że nie uzbieralas na mieszkanie i na wesele?? Przecież mogłaś odkładać albo wyjechać za granicę a teraz narzekasz na swój los. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie znaczenie ma dla ciebie ślub? ślub można wziąć - uwaga - nawet bez żadnej celebry. Trzeba tylko chcieć. Na pewno w waszej sytuacji majątkowej najważniejszy jest brak wesela? bardziej martwiłoby mnie piwo po pracy, i to że wasz związek się sypie - a ty mimo wszystko planujesz ślub za rok? hello, obudź się królewno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja planuje wziax kredyt na 2 lata. I zorganizuje skromną uroczystość z narzeczonym. Mam też rodzice nie pomogą. A całe życie w konkubinacie zyc nie zamierzamy. Zaraz mnie zjada ludzie którzy sami dostali od rodziców kasę albo stać ich było odkładać a mnie nie i biorę kredyt i nie muszę czekać 3lat. Rata 400zl mnie nie przeraża. Jak się odkłada zawsze wskoczy jakiś nieprzewidziany wydatek a jak jest kredyt to trzeba płacić i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wygląda na to, ze on tego ślubu teraz nie chce. Ty mu narzekasz, że jemu nie zależy na ślubie, a jemu nie zalezy na ślubie, bo... Ty mu narzekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My w przyszłym roku bierzemy pożyczkę na ślub. Znaczna część się zwróci (wiemy bo znamy ludzi, którzy będą zaproszeni) resztę splacimy w ratach jeśli będzie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co na siłę chcesz tego ślubu,póżniej nie będziesz miała kasy na rozwód,a on też kosztuje.Facet się miga i bądż ostrożna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko weście ślub cywilny, Nie róbcie wesela Zaproście tylko rodziców i rodzeństwo do domu na obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy nie czytacie postów, na które odpowiadacie? Z facetem ciągle się żrą, on piwkuje po pracy, którą zresztą ma byle jaką - czy ten gość to naprawdę takie mecyje, żeby skupiać się na tym skąd wziąć kasę na przyjęcie...? no ludzie, to prawda, że głupich nie sieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie mamy , chodziło mi o ślub w sensie: cywilny + przyjęcie małe , obiad i kawałek ciasta do tego, wszystko . A tu z miesiąca na miesiąc zawsze coś , a to auto się zepsuje trzeba cos dokupić , dziecku co miesiąc kilka rzeczy dokupić trzeba , teraz buty profilaktyczne bo ma koślawą nóżkę i zawsze co można było by odłożyć to zawsze cos trzeba kupić . Od nikogo nie dostaję nic więc wszystko sama musze kupować , bo nie oszukujmy się dziadkowie zawsze cos kupią dla wnuczków z tego co obserwuje , a to zabawkę a to ubranko , kurteczkę czapeczkę i rodzicom odchodzi sporo wydatków . Nie wszędzie tak jest ale w większości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto ale naiwna jesteś! Facet Cię ma gdzie a Ty na siłę ten ślub chcesz organizować? ?? To nie kasa jest problem bo maly kredyt kazdy moze wziac ale brak jego chceci! Jakby chciał to by dawno już po ślubie byliście. Ja tez zaszła w ciążę przed ślubem i też nie mieliśmy kasy ale były chęci z mojej i jego strony i był szybki ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie widzisz tępa idiotko że ten facet NIE MA NAJMNIEJSZEGO ZAMIARU Z TOBĄ SIĘ OŻENIĆ??? nawet jak znajdziesz cudem kasę na kieckę i przyjęcie to on i tak tego ślubu nie weźmie!!! on sobie żyje jak kawaler, wydaje kasę na siebie a ty masz za siebie zapłacić, posprzątać, zająć się dzieckiem i wypiąć tyłek jak mu się zachce - nie dociera to do ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:23 . Ty mnie nie wyzywaj tu od zadnych tepych idiotek , kultury cie nikt nie nauczyl ? Kredyt mamy jeden , jak dziecko zachorowalo to mysielismy wziać . Sama nie wiem , moze faktycznie zbierac kase na ten slub i rzucić mu przed nos , caly czas mówi że gdyby kasa byla to mógłby za tydzień slub brać. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona cie nie wyzwala tylko napisala szczera prawde - jedtes idiotka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co ci ślub na siłę? Myślisz że to coś zmieni? Facet tego nie chce, bo prawda jest taka ze jakby chciał to idzie bierze trochę kredyt i organizujecie coś skromnego. Zaorosicie kilka osób i to się wszystko by zwróciło. Ale ON TEGO NIE CHCE. 2 tysiące ( może trochę wiecej) to co za problem pozyskać? On widzi ze i tak będziesz przy nim jak wierny pies zawsze więc ma w d***e i na piwo chodzić będzie a pierścionka w życiu nie zobaczysz. Ale to czesiowo twoja wina. Bo jakby mnie facet serio nie traktował to się zwijać i dowiedzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty chcesz uzbierać jak nawet na chorobę dziecka musicie kredyt brać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po jaką cholerę ci ten ślub???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, wszystko dlatego, że pomyliłaś kolejność: NAJPIERW ślub, potem dziecko. Teraz już po ptokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ślub może być bezpłatny! Jak chcesz kościelny to pogadaj z fajnym księdzem i załatwisz! Wystarczy 2 świadków. Jak chcesz imprezy to zróbcie obiad w knajpce. A na to pewnie odlozycie po pewnym czasie. Trzeba pochodzić po restauracjach i ponegocjowac. Sukienkę można szyć lub wypożyczyć czy kupić używana. Można ślub zrobić w konwencji pikniku i też będzie taniej i bardzo oryginalnie. Ps. Ja też miałam dziecko a potem ślub. I też od zera zaczynaliśmy! Mój ślub był piękny- w drewnianym kościele i prawie za Free! A teraz mam 3 dzieci i bardzo dobre życie. Uda sie i Tobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale twoj facet chcial slubu a facet autorko absolutnie nie chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obojętnie czy on chce slubu juz. W tym związku sie nie uklada i chyba na glowe trzeba upasc by uwazac ze slub coś pomoże. Co to za logika im gorzej w związku tym większe parcie na slub? I jeszcze dzieci sobie robic z takimi facetami? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak Ci kilka osób napisalo-on po prostu nie chce tego ślubu a brak kasy to wymówka. A dziecko chrzciliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co facet ma chciec slubu w związku gdzie sa klotnie, baba mu gdera (w jego mniemaniu), dziecko chore (a bidoczek nie potrafi wziac sie w garsc i szukac dodatkowej roboty) itp. No po co mu to? I bynajmniej zadna zwolenniczka slubu nie jestem, po prostu u nich tak to wyglada. Mozna nie brac slubu i byc szczesliwym, ale to dwie osoby musza sie na to zgodzić i zwiazek musi miec inne podstawy niz "razem nam latwiej sie utrzymac".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komentarze bez sensu.Odezwały się wszystkie w idealnych związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli idealny zwiazek to taki gdzie kłótnie raz na 1-2mce (po 3latach zwiazku), dla obojga ważne jest zdanie drugiego (w kontekscie wartosci slubu itp), maja podobne poglady i sie ich trzymają (a nie zwodza latami), w razie potrzeby potrafia zagryzc zeby i zawalczyc o cos (lepsza praca albo oszczedzanie na papierochach), jest konkretny podzial obowiazkow (taka autorka pracuje, dorabia i w większości zajmuje sie dzieckiem ) to tak jestem w idealnym związku. Wiec nie wyobrazam sobie po co tkwić w związku z kimś kto ma mnie zwyczajnie w d***e. A jeszcze wyblagiwac slub, myslec o jakims zbieraniu kasy w ukryciu podczas gdy facet przeznacza kilka stow na piwko i papierosy. No paranoja X A potem bedzie "polowa malzenstw sie rozwodzi". No czytajac kafe to nawet wiem dlaczego. Czemu dziewczyny nie macie troche honoru? Czemu nie znacie swojej wartości? Zycie naprawde moze wygladac inaczej, nie musi to byc uzeranie sie z pasywnym leniwcem dla ktorego liczy sie tylko wlasna dupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy jesteś pewna że niespodziewaną sumę pieniędzy na pewno przeznaczylibyście na właściwy cel , a może po miesiącu tej kasy by już nie było .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiiii
Autorko, my niewiele tutaj pomożemy. Tylko TY wiesz jak wygląda Twoje życie na co dzień. W życiu nie jest czarno - biało i wybory nie są najczęściej tak oczywiste jak rady na kafe! Odejdź/zrób mini przyjęcie... To nie tak działa. Zwłaszcza gdy ma się dziecko, świat wyborów jeszcze bardziej się komplikuje. Zastanów się na spokojnie czego chcesz, na ile Twój facet wpisuje się w to jakiego życia pragniesz, na ile Ty wpisujesz się w jego wizję. Zastanów się czym dla Ciebie jest ślub i porozmawiaj z partnerem. Wyjaśnij o co Ci chodzi. Nie mówicie o samym ślubie, ale o Waszych potrzebach i obawach (domyślam się, że m.in. ślub może dać Ci poczucie bezpieczeństwa, a obawiasz się m.in. braku stabilizacji i niemożności planowania długofalowego) Szczerość wobec samej siebie i szczera rozmowa z partnerem. Tak, to może podziałać. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A PO CO ŚLUB I UROCZYSTOŚĆ?? PRZECIEŻ TO NIEPOTRZEBNE WCALE - rzekły wszystkie gwiazdy, którym rodzice i teściowie wyprawili biby na 100 fajerek i które mkneły przed ołtarza w swych białych bezach, pierzynach i bitych śmietanach aż się kurzyło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ślub jak się wam nie układa? Co po ceremonii będzie lepiej? Znikną problemy? Przestanie palić i zacznie oszczędzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty serio chcesz wyjść za takiego dupka? serio chcesz wyjść za kogoś kto nie ma na skromy ślub i obiad, a chleje piwska z kolegami po pracy? Ty uzbierałaś na uroczystość, a jemu nie wstyd? Piszesz, że wam się nie układa, a ty koniecznie chcesz ślub? Kobieto czy ty jesteś zaprogramowana jak robot i choćby się waliło i paliło to we łbie ci się odtwarza cały czas sekwencja ŚLUB, ŚLUB, ŚLUB, ŚLUB, ŚLUB, nawet jeżeli to totalnie bez sensu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×