na ile sprawdza się wam stosunek w dni niepłodne i stosunek przerywany?

mam 23 lata. od stycznia 2014 stosujemy stosunek przerywany (wtedy też w dni płodne prezerwatywa), potem w ogóle przestaliśmy używać prezerwatyw. Nawet nie pamiętam kiedy ostatnio jej użyliśmy. W tym roku może max 1-2 razy. W tamtym jeszcze w dni płodne trochę używaliśmy. Teraz już w dni płodne stosunek przerywany, a w niepłodne do końca. Nie robimy tego za często - nie mieszkamy razem, więc robimy to czasem 2 razy na miesiąc czasem 4-5. Różnie, zależy od tego ile razy się widzimy w domu (u niego brat lub rodzice, u mnie rodzice...) Ale do sedna: dużo czytałam, że skoro pary używają tak długo stosunku przerywanego lub w dni niepłodne to robią i nie zachodzą tam do roku w ciążę mogą mieć coś z płodnością nie tak. Jak jest u was? Co o tym myślicie?

Po co tak ryzykować? Ja powstałam z takiego stosunku przerywanego.

tak, ale wydaje mi się, żeby zajść w ciążę to po 1 trzeba to robić ok 3-4 razy w tyg. do tego praktycznie za każdym razem do końca.

Ruchoaj się z głową ,a nie tylko otwieraj piz.ę.

my uprawiamy stosunek tylko w dni niepłodne i sprawdza się znakomicie. W dni płodne w ogóle nie uprawiamy seksu. Metoda sprawdza się już od 3 lat.

Z mezem 4 lata uprawialismy stosunek przerywany nawet w dni plodne. Potem jak zapragnelismy dziecka udalo sie odrazu w pierwszym cyklu staran. Aktualnie 7 miesiac ciazy blizniaczej :-)

Moja siostra stosuje te metode od 15 lat z ta roznica ze w dni plodne albo brak seksu albo prezerwatywa. I nigdy wpadki nie zaliczyla a ma 2 dzieci planowane i od razu w pierszym cyklu zaszla. Ja stosuje od 6 lat i tez 2 planowane.

To chyba logiczne, że jak leci się na przerywanym, to jest się przygotowanym na wpadkę, tak więc można to uznać, za planowanie.

Ja 8 lat uprawiałam stosunek przerywany, nawet w dni płodne i obyło się bez wpadki. W planowaną ciążę udało mi się zajść już w pierwszym cyklu (obecnie 32 t.c.)

Pamietaj ze dni plodne wypadają na 14 dni przed nastepna owulacja a nie jak myśli większość po więc obliczyć je mozesz ze 100%pewnością dopiero po nich gdy dostaniesz kolejnaj miesiączki bierz 5 dniowa tolerancję wstecz i po dniach w tym czasie nie rób tego do końca a potem jak juz chcesz ja tak od 3 lat robię o nie zgodzę a mamy juz 1 dziecko

Ruchoać trzeba się z zabezpieczeniem,a nie z przerwą

gość dziś Kalendarzyk to rosyjska ruletka, nie lepiej metodę objawowo-termiczną? Ludzie!

Objawowo hu/jo/wą co ty pier/do/lisz niektorzy na prawde są zj/eb/ani

tylko że metoda objawowo-termiczna nie jest taka prosta. Wydaje mi się, że trzeba mieć doświadczenie w interpretacji.

Obecnie nie jest to konieczne, bo są specjalne urządzenia, które w tym wyręczają np testery na ślinę czy komputery cyklu.

które z tych urządzeń możecie bardziej polecić?

Mając gościa w ci/pie nigdy nic nie wiadomo.

Najpierw uwaza sie, aby nie zajsc w ciaze. Jest sie zadowolona, ze pomimo takiego czy innego ryzykownego epizodu ciazy jednak nie ma. Czy lezy to w przypadku - nie wiadomo dopoki nie zaczniemy sie naprawde starac o dziecko a wiec nie uwazac - jezeli w dalszym ciagu nie zachodzimy w ciaze to w koncu badamy sie u jednego, drugiego lekarza - i czasem okazuje sie ze sa jakies problemy i nawet gdybysmy nie uwazaly, to i tak nie zaszlybysmy w ciaze przez ubiegle lata. Podsumowujac : niepewna metoda jest i pozostaje niepewna metoda antykoncepcji, a jej dobre wyniki nie musza wynikac z jej "pewnosci".

gość 2016.12.13 Obecnie nie jest to konieczne, bo są specjalne urządzenia, które w tym wyręczają np testery na ślinę czy komputery cyklu. gość 2016.12.30 które z tych urządzeń możecie bardziej polecić? Ja mam komputer cyklu cyclotest. Ani razu się na nim nie zawiodlam. Doskonale poznałam swój cykl i wiemy kiedy współżyć bym nie zaszla w niechcianą ciążę.