dylemat pomóżcie

Poznałam w pracy fajnego faceta. Zdobyłam jego nr, napisałam do Niego, bo wiem że też wpadłam mu w oko. Odezwał się, ucieszył że się odezwałam. Napisał na początku, że mu się spodobałam, że jestem seksowna i jest pod wrażeniem, ale nie powinien tego pisać, bo... Ma dziewczynę. Pomimo to chciał się spotkać. Pisaliśmy parę dni. Taki flirt. Nasz wspólny znajomy dowiedział się ode mnie, że coś między nami się kręci i chyba rozniósł tą informację. Parę dni temu On urwał kontakt, tzn w sobotę pisaliśmy cały dzień, później cisza. W środę napisałam co tam i cisza... Prędzej czy późníej się spotkamy w pracy i co wtedy? Udać że go nie znam?

poszczuj mu dupskiem kobieto

Przywitać się i tyle (w pracy). Dowiedzialas się, że jest zajęty i nadal na niego polujesz? Masz jakieś zasady??

Nie wiem czemu tego nie ucięłam jak tylko dowiedziałam się że jest zajęty. Spodobał mi się mega i ja jemu też. Fajnie się gadało... Chciałam zobaczyć co z tego wyniknie...

Normalnie powiedziec czesc, co slychac, ale nie ciagnac tego tematu. Niech najpierw sie rozstanie czy co, a potem mozna cos pomyslec, jesli oczywiscie warto. A jak mu jest dobrze z obecna to niech siedzi do grobowej deski i da na luz. Po prostu rozmawiaj neutralnie, o niczym.

Tylko nie wiem co ten nasz wspólny kolega naopowiadał, tzn czy nie wyolbrzymił tego co między nami jest, a tak na prawdę to niczego jeszcze prócz flirtu nie było.

Ok, ale on jest zajety to planujesz byc kochanka? bo chyba tylko to ci zostaje? interesuje cie to?

Jak****al kontakt znaczy ze zalezy mu na obecnym zwiazku.

Co może z tego wyniknać? 1. romans 2. przygoda 3. może w niektorzych przypadkach milosc, ale i tak nigdy nie bedziesz pewna czy nie zdradzi cie potem z inna 4. wielka awantura jak wszystko wyjdzie na jaw, pretensje, kac moralny i kupa nieprzyjemności 5. nic - po prostu okaze sie to pomylka czy warto?

Chodzi mi o to, że ten kolega wspólny gadał ze mną i mu powiedziałam że kręcę z pewnym facetem. Później zobaczył w moim telefonie z kim piszę i gadali o tym. A teraz nie wiem co ten wspólny kolega mu nagadał- on lubi coś od siebie dodać. Nie chcę, żeby tamten pomyślał że już planowałam nie wiadomo co z nim...

Och, lenino

drążysz temat znaczy ze facet cie zauroczyl, ale powiedzmy sobie szczerze ktoś kto skrada sie za plecami za porządny nie jest, wiec zadaj sobie pytanie czy aby na pewno to jest tego warte? jesli stwierdzisz, ze podoba ci sie, ale mimo wszystko tak nie wypada to po prostu nie mow nic i temat ucichnie.

Chodzi mi o to, że ten kolega wspólny gadał ze mną i mu powiedziałam że kręcę z pewnym facetem. Później zobaczył w moim telefonie z kim piszę i gadali o tym. A teraz nie wiem co ten wspólny kolega mu nagadał- on lubi coś od siebie dodać. Nie chcę, żeby tamten pomyślał że już planowałam nie wiadomo co z nim...

No właśnie spodobał się mega... I tu jest problem bo jak go spotkam to głupio mi będzie nie wiedząc co On usłyszał "o nas" od kolegi jako niby moja opowieść

To traktuj go jak kolege i obserwuj o co chodzi, ale i tak praktycznie nigdy nic z tego nie wynika. Czytasz tu setki tematow o romansach i rzadko ktoryc konczy sie wielka miloscia, a nawet gdyby to ludzka krzywdą. Po prostu nic nie mow, nie pchaj sie, a jezeli to milosc to tak czy owak nie unikniecie tego. Zauroczenie mijaja po 3 mies wiec przejdzie ci zapewne.

Najbardziej chodzi mi o to, że doszła do niego plotka o nas, tzn że coś między nami jest. Nie chcę, żeby On myślał, że ja się wkręciłam w tą znajomość i że naopowiadałam wszystkim o tym. Dowiedział się tylko ten kolega...

Powiedź że ktoś Ci rąbnął telefon :-P np. młodsza siostra :-) ? i co?

To skąd kolega wie? Bez sensu ta młodsza siostra

to młodsza koleżanka?

To bez sensu. Jemu nasz wspólny kolega powiedział, że wie, że sobą kręcimy... I dodał parę komentarzy jeszcze od siebie.. A nie chcę, żeby On myślał, że nie wiadomo co ja naopowiadałam o nas....

Hmm, odezwał się dzisiaj rano z przeprosinami i tłumaczeniem za ciszę. Spytał co u mnie, odpowiedziałam bez jakiegoś większego entuzjazmu i dalej cisza. Co myślicie o tym?

wlasnie

Co właśnie?

też jestem ciekawy co o tym myślicie wciągnął mnie ten temat

Czemu Cię wciągnął? Z tngo co piszesz jesteś facetem.

Dwa smsy od niego i cisza. Niby miły, spytał co u mnie i znów zamilkł.